Afera z byłym ministrem. Nisztor: Gdyby Sławomir N. dziś „pękł”, to Tusk miałby duży problem.
"Sławomir N. był pewnego rodzaju "kasjerem" pewnego układu, zaufanym w kręgu Donalda Tuska. Gdyby N. dziś "pękł", to Tusk miałby duży problem" - uważa dziennikarz "Gazety Polskiej" Piotr Nisztor. Był on dziś gościem w programie Tomasza Sakiewicza "Dziennikarski Poker" w Telewizji Republika.
Były minister Sławomir N., były dowódca jednostki "Grom" Dariusz Z. i biznesman Jacek P. zostali wczoraj zatrzymani w związku z podejrzeniem korupcji, kierowania zorganizowaną grupą przestępczą i praniem brudnych pieniędzy. Śledztwo prowadzone jest równolegle przez CBA i Prokuraturę Okręgową w Warszawie a także Specjalną Prokuraturę Antykorupcyjną w Kijowie oraz Narodowe Antykorupcyjne Biuro Ukrainy.
Dziś warszawska prokuratura postawiła całej trójce zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, prania brudnych pieniędzy oraz przyjmowania korzyści majątkowych. Podjęto też decyzję o skierowaniu wniosków o ich aresztowanie.
Dziś prokuratura poinformowała o kolejnym zatrzymaniu w sprawie Sławomira N., byłego ministra transportu i byłego szefa ukraińskiej agencji drogowej Ukrawtodor. W ręce organów ścigania trafił Aleksander D., reprezentujący polską spółkę, ubiegającą się o kontrakt na budowę i remont drogi na Ukrainie.
Jak przekazała Aleksandra Skrzyniarz, rzecznik stołecznej prokuratury, po doprowadzeniu do Prokuratury Okręgowej w Warszawie ma on usłyszeć zarzuty złożenia obietnicy udzielenia korzyści majątkowej znacznej wartości Sławomirowi N.
Czekamy na przyjazd Tuska. Cela + z widokiem na co najmniej 10 lat za kratami.
w 2013 gówno chlupło to do dzisiaj rozbryzg opada
Na dziś nowe ustalenia CBA w śledztwie ws. Sławomira Nowaka. Zabezpieczono 4 mln zł w gotówce. @ mieszkania na 2 vmln zł i luksusowe auto Land rover.
Łącznie zabezpieczono majątek o wartości ok. 6 mln zł. Teraz powinni dla przykładu mu dowalić, 1 rok więzienia za każde lewe 100 tys.
Załóżcie jeszcze siedemnaście wątków o tym samym. Póki co trwa cyrk medialny. Za 2-3 lata możemy pogadać, co wyniknie z tej sprawy. Wielu politykom stawiano zarzuty, a potem co?
Chłopcy z ferajny
To, że w świetle najnowszych odkryć CBA niejaki Sławomir N. okazał się zwykłym, a właściwie ze względu na skalę – niezwykłym złodziejem i aferzystą, chyba jakoś nikogo nie zaskoczyło. Ale daje do myślenia, że ten osobnik był wszak prawą ręką i ulubieńcem premiera Polski Donalda Tuska.
Już wtedy narobił afer, nie tylko zegarkowych, ale przez zrujnowanie polskich przedsiębiorców budujących autostrady. A jednak to nie przeszkodziło komuś wpływowemu polecić go nieszczęsnym Ukraińcom, by i tam „zreformował” po swojemu ich system drogowy. I to mu się pięknie udało. Tylko że ukraińskie służby okazały się mniej tolerancyjne. Teraz za tych złodziei i aferzystów typu pana N. po prostu wstyd i musimy świecić za nich oczami. A ponieważ to nie my go tam posyłaliśmy, ale jakaś mafia, której był najwidoczniej członkiem, to warto sprawdzić, czy owymi mafiosami nie są przypadkiem prominentni politycy z jego partii, która rządziła nami dwie kadencje i swoje złodziejskie metody próbowała przeszczepić na Ukrainę.
Prawą ręką i doradcą Tuska był też Mateusz Morawiecki.
Może warto sprawdzić jego skrytki?
Vateusz jest teraz święty. Został wyświęcony przez ojca Tadeo. Pisiory szczekają tylko na Nowaka.
A może to pieniądze CBA jak za czasów Agenta Tomka?
A mieszkanie dziuplą służb?
Jeśli takie bogactwo zgromadziła PO "w ramach układu" za 8 lat rządów, to PIS za jedną partię maseczek nakrył ich kapeluszem.
Na respiratorach dziesiątki razy więcej rozdali handlarzom broni, niż całe to bogactwo PO :)
6 milionów przy 70 milionach Morawieckiego wydanych drukarzom ulotek (niby karty wyborcze).
Tam są pełne skrytki.
Wielki mi sukces, przez 5 lat rządów aresztowali 1 Nowaka, bo nawet Gawłowski już nie siedzi. Śmiech na sali.
Ale jaka świetna przykrywka dla wyroku sądowego, gdzie po raz kolejny udowodniono złamanie prawa przez premiera i ministra od klap wszelakich.