Prokurator krajowy objął nadzorem śledztwo w sprawie tego tragicznego wypadku, gdzie zabójcą był kolejny pijany:
Tragiczny wypadek w Jamnicy (woj. podkarpackie) wstrząsnął całą Polską. Mariusz (†39 l.) i Marzena (†37 l.) jechali z najmłodszym synkiem Sebastianem (2,5 l.) do lekarza, kiedy w ich auto uderzyło sportowe audi S7 Grzegorza G. (37 l.). Młode małżeństwo nie przeżyło zderzenia. Ich synek cudem ocalał. Teraz sąd zdecydował, gdzie najbliższe miesiące spędzi sprawca tej tragedii.
Zabić to mało takiego mordercę pijanego za kierownicą.
To morderca z premedytacją.
W Ostrowcu na co liczyć w tej prokuraturze ? NA NIC !
Och morka
15.02 ale pier...isz Tusk, TVN, teraz rządzi??? Stuknij się w ten pusty łeb.
Nie rżnij głupa 01:54z; kasta ludzi nadzwyczajnych broni starego układu, tylko dlatego, ze wyborca nie moze ich zmienić. A SZKODA, bo dawno byśmy to zrobili!!!!