Nazwa jest stara jak świat i oznacza po prostu cukiernię. Google służy pomocą :)
Chciał nie chciał słodka dziurka kojarzy się dwuznacznie , kiedyś w rynku był punkt który nazywał się " obciąganie guzików " ivtez za każdym razem jak przechodziłem to napus wywoływał mój usmiech. Na takim forum możemy posmieszkowac z nazwy i skojarzeń ale już prawdziwe chamstwo i buractwo II prostactwo wychodzi z niektórych ogrów jak do dziewczyn które tam pracują walą jakieś chore teksty. Takich buraków powinno się na kopach wynosić ze sklepu , baru , kawiarni , z każdego miejsca . Chama traktuj jak chama. Kop w dupe i wynocha .
Idiota nazwała tak przybytek i pewnie też mając na względzie tę dwuznaczność.
Ciastko z dziurką może być słodkie, ale sama dziurka już nie, bo ta dziurka jest po prostu brakiem ciastka. A zatem jak NIC (dziurka), może być słodkie ? To nonsens.
Rurka z kremem tez może być słodka, ale słodki jest krem, który się w tej dziurce rurki znajduje i ewentualnie sama rurka ale nie dziurka sama w sobie, gdyż dziurka jest po prostu brakiem rurki.
gosc 15:15 debilna nazwa prowokujaca debili do rzucania debilnych tekstow i tyle w temacie
No to niezła dziura z tej cukierni musi być, a mówiąc zdrobniale - dziurka. Czy można tam kupić samą dziurkę bez ciastka i ewentualnie skonsumować gdzieś na zapleczu ?
Najpierw trzeba pójść a potem komentować. Bardzo atrakcyjna cukiernia, szczególnie dla rodzin. Dzieci się nie nudziły, bo miały mnóstwo atrakcji. Zwierzątka i plac zabaw, a przy tym pyszne desery, ciasta i lemoniada. W wakacje kilkakrotnie byliśmy. Wreszcie cukiernia przyjazna dzieciom, a nazwa zapewne dotyczy ukrytego miejsca pełnego słodkości. Skojarzenia dorosłych mogą być inne i perwersyjne, ale to jest w ich głowach, a cukiernia nie ma z tym nic wspólnego.
17:27 widze ze jestes takim samym debilem jak debilna nazwa tego przybytku .cukiernia ma wszystko wspolnego ze swoja debilna nazwa
A kiedykolwiek próbowałeś tam pysznego ciasta? Piłeś lemoniadę? Grałeś w klasy z dzieckiem? Karmiłeś króliki? Rozmawiałeś z właścicielką, która jest jak Alicja z Krainy Czarów?
A dla nadwrażliwych na nazwy...
Latem przyjechała moja ciotka z Gdańska i chcieliśmy ją zabrać do "Stylowej", a ona za nic nie chciała, bo nazwa kojarzyła jej się z PRL-em. Ale w końcu dała się namówić i nie raz. Jedzenie było dobre i nazwa odeszła z jej głowy jako słaby lokal z dansingiem z czasów PRL.
18:16 ja nie mowie ze restauracja jest zla .mam w dupie kroliki i karmienie ciotki ale czy naprawde nie ma ciekawszych nazw na tego typu lokal niz wyzej wymieniony skoro ,jak tu juz objawil jeden komentujacy wyzwala ona w pewnych ludziach niedwuznaczne skojarzenia i potrzebe podzielenia sie nimi z pracujacymi tam dziewczynami.chyba ze wlasciciele wyznaja zasade ze nie wazne czy mowia zle czy dobrze ,wazne ze mowia.tak "stylowa" to moze byc PRL ale naprawde slodka dziurka to szczyt kreatywnosci na poziomie neandertala
Po prostu Dziurka Pani Ani :) bo alternatywna nazwa tej cukierni to Cukiernia u Ani, nieprawdaż?
15.15 najwiekszy pewnie twoj stary xd