Ludzie, ale macie problemy. Przecież to cotygodniowy dancing a nie program "Mam Talent". Nie ma znaczenia jak kto śpiewa. Ważne, że jest przy czym potańczyć.
wreszcie ktoś słusznie podsumował nikt nie jest idealny a pozatym czepiliście sie wokalistek a o wokalu panów nikt sie nie wypowiada
wypijcie wiecej i po problemie:) wtedy napewno wam się spodoba jak każdy zaśpiewa
O wakalu panow dużo by mówić ale po co słusznie ktoś zauważuł żeto tylko dancig ludzie sie dobrze bawia i to najwazniejsze za te pieniadze w ostrowcu nie znajdzie sie lepszej zabawy wszedzie drogo jak cholera a tu na dodatek dużo znajomych przychodzi zawsze można fajną ekipe zmontować
To czekamy teraz na opinie o wokalistach
Tak w szczególnosci ten nowy co niwdawno do nich dołączył
mieliście wypowiadac sie o wokalu ciasteczkowe potwory:) a wokal słabiutki, fałszyk sie wkrada...
A tak dokladniej to który wokal masz na myśli?
i właściciel też jest ok, jak ktoś jest w porządku on też tak się zachowuje, dziwne żeby pozwolił na rządy gówniarzy w swoim lokalu.Pozdrawiam
To może załóżcie nowy wątek pt" Jak oni śpiewają"?!
dobty pomysł tylko nie wiem czy znajdą sie tacy co sie znaja na śpiewie by móc ocenić innch nikt z nas nie jest Elżbierą Zapendowska
Dancing odbywa się tam tylko w soboty, czy piątki też ?
Apropo żarcia to nie wiem czy wy widzieliście kiedyś jak szanowny Pan właściciel z Werandy zaopatruje się NIE w Hurtowni jak przystało tylko w biedronkach.Nie gadam bzdur bo sam widziałem jak robił solidny zapas w biedronce różnych trunków, soków itp. I jeszcze po cichu do sprzedawcy że chciał by fakturkę ;/ żenada.
Więc nasuwa się pytanie, po jaką cholerę iść do Werandy i wypić np żywca tyle że 2 razy droższego? czy soku również 2 razy droższego?
Po pierwsze to w Werandzie nie ma Żywca. Ja tam nawet wole, że są tam soki z biedronki ponieważ są lepsze niż drogie reklamowane marki;]