Są chętni, co tydzień jest tam jakaś impreza a i na tygodniu się zdarzają więc chyba nie jest tak źle jak piszesz gościu 21:38.
Chodzi o to ze nie ma chętnych do pracy!
Katastrofa, okropne odgrzewane , ociekające tłuszczem jedzenie, w lato nawet lodu do napojów nie mieli, omijam z daleka!!!!!!
Jesli chodzi o imprezy okolicznosciowe to miła atmosfera i smacznie .Catering to juz inna bajka.Niesmacznie i niezdrowo .Portawy nie doprawione,bez smaku .duzo tluszczu i kielbasy.Uparowany kawalek karkówki to wiór jak i kotlet , a zupa pomidorowa i buraczki na salatke to juz porażka !jak można przygotowywac ludziom cos tak niedobrego.!!i ten
catering przyjezdza na Nowy Zaklad. Menu od lat to samo.nic nowego ..Najwyzsza pora zmienić albo kucharza albo dostawcę.
jedz arnold co masz bo i tego możesz niemieć ,niewybraedzaj
Werandzie jest taki przemiał ludzi ze każdy juz zna odchyly wlasciciela i jego synka, teraz to chyba juz synek jest właścicielem jeszcze lepiej jezeli szukasz pracy niewolniczej i bycia traktowanym jak slugus od wszystkiego i jeszcze prosić sie o pieniadze zapracowane.