A Ogrody przecież mają swoją spółdzielnie? Czyż nie jest tak?
A kto pyta mieszkańców o cokolwiek, mieszkańcy mają płacić, żeby pracujący mieli godne zarobki 19:54
Mieszkaniec nie jest właścicielem budynku, więc nie trzeba go pytać o zdanie. Tym bardziej, jeśli działanie będzie na korzyść mieszkańca.
Czy będzie na korzyść to się okaże, wszystko robicie na korzyść mieszkańca i uszczęśliwiacie ludzi na siłę. Na Malwę też płacimy, a ludzie w większości nie korzystają z usług Malwy, ale muszą płacić ,, bo to chyba też na ich korzyść ". 22:45
19:53 dwa bloki na Radwana przy straży należą do Krzemionek
22.53
Idzie WZ, zgłosić pod dyskusję celowość posiadania przez SM,,Malwy". Podjąć uchwałę co z nią zrobić. Niech podadzą ile kosztuje rocznie utrzymanie i ile to obciąża mieszkanie na rok/miesiąc. Zobaczymy.
Spróbuj na WZ poruszyć jakiś drażliwy temat, to te co trzymają cały czas rękę do góry, że są ZA, wraz z takimi jak prezes co uratował mleczarnie w Opatowie, zakrzyczą cię i zwyzywają.
Kiedy nastąpi przekształcenie Spółdzielni Mieszkaniowej Krzemionki we Wspólnotę Mieszkaniową? W miastach, które wyodrębniły część bloków, mieszkańcy mniej płacą czynszu.
Musisz się szanowna pani wziąć za to a nie że ktoś za Ciebie to zrobi
Tadek samozwaniec nie dopuści do tego . Chłop żywemu nie przepuści, kto temu człowiekowi po szkole rolniczej da taką kasę ? Szansa życiowa tego chłopka.
Skoro Walne Zgromadzenie zaakceptowało człowieka bez przygotowania merytorycznego na prezesa to pretensje należy mieć do samego siebie. Należało wybrać wykształconego specjalistę a nie człowieka ze specjalizacją nowoczesnego chowu bydła i trzody chlewnej. Zarządzanie dużym majątkiem obywateli to nie to samo co zarządzanie PGR-em w czasach PRL-u. Z szacunkiem do pewnych osób, lecz świat idzie do przodu i należy myśleć perspektywicznie.
Szef spółdzielni powinien mieć wykształcenie ekonomiczne, prawnicze ewentualnie techniczne . Rolnik zapewne ma wiedzę lecz nie ukierunkowaną w tej dziedzinie. Inne miasta w Polsce sprzyjają spółdzielniom mieszkaniowym w celu poprawy bytu mieszkańców poprzez tworzenie Wspólnot Mieszkaniowych. Czasy socjalizmu nie dopuszczały aby cokolwiek wydostało się poza zarząd centralny w tym przypadku przez prezesa, zastępców, rade i to właśnie te organy pożerają najwięcej pieniędzy, w przypadku SM Krzemionki zasłaniają się domem Malwa ( po co i dla kogo taki moloch utrzymują mieszkańcy?)Jest wąska grupa osób żywiąca się bardzo dobrze z kasy spółdzielni i nie dopuszcza aby cokolwiek się odłączyło, tak jak w ZSRR co to rozpadło się wskutek wyodrębnienia wielu państw.
Za słabi jesteśmy. Bulimy co mc drożej niż w Warszawie a siedzimy w zimnie i płacimy za jakieś malwy, które do niczego nam potrzebne nie są.
Pisanie i żalenie się na forum nic ci nie da-działaj a nie pyskuj.
Jeśli taki Nikodem Dyzma dorwie się do cudzych pieniędzy to szasta na prawo i lewo nie mając pojęcia o konsekwencjach, a gdy będzie za późno to ucieknie na emeryturę lub do szpitala w Morawicy a lokatorzy za długi zapłacą. Dla Nikosia Dyzmy najważniejszym atutem było zaspokojenie swoich potrzeb tu będzie lub jest to samo.
Wygryzł Żelazowską aby zostać prezesem z drugiego fotela, dobry cwaniak.