W spółdzielni hutnik podobna sytuacja, w kasie siedzi Pani, która nie była pracownikiem spółdzielni, czyli rekrutacja wewnętrzna nie była możliwa, a ogłoszenia o wolnym wakacie nie było, porażka. Była starsza pani chyba poszła na emeryturę teraz jest nowa .......
To wszystko zależy od mieszkańców każdy blok może być wspólnotą, ale ludzie nie chcą się tym zainteresować tylko narzekają. O ile mniejsze byłyby rachunki i byłoby się niezależnym od tych ważnych decydentów ze spółdzielni. Ludzie pomyślcie nad tym. A te ważniaki nie miały by pracy. Blok nr 24 na Stawkach jest wspólnotą.
Mieszkańcy wybierają tylko radę nadzorczą na Walnym. Nie zatrudniają nikogo. Rada wybiera prezesa, którego zatrudnia. Wszystkich pracowników zatrudnia zarząd, a wszyscy mieszkańcy płacą na ich pensje, utrzymanie budynku spółdzielni, Malwę... My płacimy na ich pensje, a oni często są dla nas niemili jak coś chcemy załatwić, udają, że są bardzo ważni. To oni są dla nas ,a nie my dla nich!!! A wiadomo jak się zatrudnia- swój swojego. do 08:15
Do 8.15. Jedna baba chodzi codziennie do spildzielni bo chce corke kolezanki wsadzic ba stolek. Będą razem gimnastykę uprawiać?
Może i powinni, ale chyba nie znasz mentalności Polaków. Myślisz, że te np. 20 - 30 rodzin by się dogadało bezproblemowo? Ja w to nie wierzę,
W tym grajdole praca jest tylko dla ludzi z układu,lub dycha starczy.
Jest wiele etatów do likwidacji , potrzebna jest nowa organizacja pracy i tyle!.
Pan Długosz kiedy rozpoczyna pracę ? Po 22 września czy jednak wcześniej ?
Jasne,od razu nowi pracownicy niech się szykują na cotygodniowe składanie zeznań na policji!Ależ to komfort pracy!A spoldzielcy placa za to!Wszyscy pracownicy powinni odejść i tyle w temacie.
Zakładajcie wspólnoty wtedy nie będzie takich pracowników koryciarzy i tych przemądrzałych prezesów i rad nadzorczych , czysta korzyść i oszczędność dla mieszkańców. Dość tego utrzymywania tych niezadowolonych pracowników ,którzy tylko wałęsają się po korytarzach zamiast sumiennie pracować.