Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy uważasz, że dobrze zagłosowałeś w kwietniu wybiarając obecnie rządzących?
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Śmiechu warte

Ilość postów: 465 | Odsłon: 65628 | Najnowszy post | Post rozpoczynający
                          • Odp.: Śmiechu warte

                            pisz na temat nie głupoty

                            kost@
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Śmiechu warte

                            AGENTURA SZKOLONA SIE ODEZWAŁA - pamiętaj, że ja akurat znam te osoby, z wyjatkiem jednej-;)

                            kocjusz dupeczek-;)

                            Kocjusz
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Śmiechu warte

                            Młode małżeństwo spaceruje po parku.

                            Patrzą na dwa pływające i tulące się do siebie łabędzie.

                            Zosiu, a może byśmy zrobili to samo, co one...?

                            Oszalałeś?! Dla twojej przyjemności nie będę tyłka w wodzie moczyć!

                            ---------------------------------------------

                            Nie boi się tak pani sama chodzić po lesie?

                            Pyta gajowy napotkaną dziewczynę. Po czym ostrzega:

                            Jeszcze panią ktoś zgwałci!

                            Na to dziewczę uśmiecha się figlarnie i odpowiada:

                            Jeśli byłby pan taki miły to ja bym już dalej nie szła...

                            --------------------------------------------

                            Podczas przyjęcia pani domu nalewając gościom

                            alkohol nieustannie omija kieliszek jednego z gości.

                            Wreszcie ten nie wytrzymuje i pyta:

                            A dlaczego mi pani nie nalewa?

                            To pan nie jest abstynentem?

                            Nie, ja jestem impotentem.

                            No właśnie, mąż mi mówił, że panu to nie warto dawać...

                            ------------------------------------------

                            kost@
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 156

                            Odp.: Śmiechu warte

                            W 40 rocznice ślubu małżeństwo kłóci się zażarcie. Mąż wrzeszczy:

                            - Kiedy umrzesz, postawie ci nagrobek z napisem: "Tu leży moja Żona zimna jak zawsze!"

                            - W porządku - odpowiada Żona. - A kiedy ty umrzesz, ja ci postawię nagrobek z napisem: "Tu leży mój mąż, nareszcie sztywny!" i jeszcze jeden skórzana rocznica ślubu ;-) Facet wszedł do kibelka u siebie w domu, wziął telefon komórkowy i dzwoni na swój domowy, odbiera zona:

                            - Moja droga kocham cię! - i się rozłączył, szybko wychodzi z klopa i do małżonki:

                            - Kochanie kto dzwonił?

                            - Eeee... przyjaciółka... mmm... chciała o coś zapytać.

                            Gość_x?
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Śmiechu warte

                            - Czym robią sobie dobrze niedźwiedzice polarne?

                            - Pingwinem ogolonym do gołej skóry.

                            - Dlaczego akurat ogolonym?

                            - Bo taki pingwin trzęsie się cały z zimna.

                            Gość_;P
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Śmiechu warte

                            Blondynka chciała ugotować obiad. Wyjęła z lodówki dwa kilogramy mięsa gdy zadzwonił telefon. Po chwili wraca do kuchni i zauważa brak mięsa. Chwila konsternacji i nagłe olśnienie:

                            - Przecież ja mam kota!

                            Łapie potencjalnego złodzieja i zaczyna się zastanawiać jak sprawdzić, czy kot zjadł mięso. Wpada na genialny (według niej) pomysł:

                            - Przecież mogę kota zważyć!

                            Po zważeniu okazuje się, że kot waży dwa kilogramy. Blondi głęboko się "namyśla" i zadaje sobie pytanie:

                            - No dobrze mięso jest, a gdzie kot?

                            Gość_;P
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Śmiechu warte

                            hehe xxx ostatnio kota gotowal

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 161

        Odp.: Śmiechu warte

        Podobno najstarszy kawał świata wymyślony przez Summerów 1900 lat p. n.e.:

        "Coś co nie zdarzyło się od niepamiętnych czasów: młoda kobieta nie pierdnęła na kolanach swojego męża"

        Gość_:-D
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Śmiechu warte

          Pewnego dnia pewna starsza dama przyszła do Deutsche Bank z torbą pełna pieniędzy. Podeszła do stanowiska i poprosiła o prywatną rozmowę z prezesem banku, gdyż chciała otworzyć konto, a "proszę zrozumieć, chodzi o wielka sumę pieniędzy"... Po długotrwałych dyskusjach pozwolono starszej pani spotkać się z prezesem, bo w końcu nasz klient - nasz pan.

          Prezes spytał o kwotę, jaką starsza pani zamierzała wpłacić.

          Ona zaś odpowiedziała, że chodzi o 50 milionów EURO. Po czym otworzyła torbę, żeby go przekonac, iz tak jest w rzeczywistości..

          Naturalnie zaciekawiony prezes pyta o pochodzenie tych pieniędzy.

          "Szanowna pani, jestem zaskoczony ilością pieniędzy, jaką ma pani przy sobie! Jak pani tego dokonała?"

          Klientka na to: "Calkiem prosto. Zakładam się".

          "Zakłada się pani? - pyta prezes - Ale o co?".

          Starsza pani odpowiada: Cóz, o wszystko co możliwe. Na przykład mogę się z panem zalozyc o 25.000 EUR, że pańskie jaja są kwadratowe!

          "Prezes zaśmiał się głośno i powiedział:

          "Przecież to smieszne! W ten sposób nie mogłaby pani nigdy tak dużo zarobić."

          "Cóż, przecież powiedzialam, ze w ten sposób zarobiłam moje pieniądze. Byłby pan gotowy zalozyc sie ze mna?"

          "Ależ oczywiście - odpowiedział prezes (w końcu szło o mnóstwo pieniędzy). Zakładam sie, o 25000 EUR, ze moje jaja nie są kwadratowe"

          Starsza pani odpowiada: "Zaklad stoi, ale ponieważ stawką są duże pieniądze, czy mogę przyjść jutro o 10.00 razem z moim prawnikiem, żeby sprawdzić naocznie i przy świadku?"

          "Jasne", prezes wykazał zrozumienie.

          Całą noc prezes był niesamowicie nerwowy i spędził wiele godzin na sprawdzeniu, czy jego jaja znajdują się w swojej dotychczasowej formie. Z jednej i drugiej strony. W końcu przy pomocy głupiego testu osiągnął 100- procentowa pewnosc. Wygra ten zaklad !

          Nastepnego ranka o 10.00 przyszla starsza dama ze swoim prawnikiem do banku.

          Przedstawila sobie obu panów i powtórzyla, iż chodzi o zaklad, którego stawka jest 25.000 EUR.

          Prezes zaakceptowal zaklad, iż jego jaja nie sa kwadratowe.

          W celu przekonania sie o tym fakcie, poprosila go dama o opuszczenie spodni.

          Prezes opuscil spodnie. Starsza pani nachylila sie, spojrzała uwaznie i spytala ostroznie, czy moze dotknąć jaj.

          "No dobrze - odpowiedzial prezes. - 25.000 EUR sa tego warte i mogę zrozumiec, ze chce sie pani do konca przekonac."

          Starsza pani ponownie sie nachylila i wziela "pileczki" w swoje dlonie.

          Wtedy prezes zauważył, ze prawnik zaczyna uderzac glowa w sciane.

          Prezes pyta wiec kobiete: "Co sie stalo z tym pani prawnikiem?"

          Na to ona: "Nic, zalozylam sie z nim tylko o 100.000 EURO, ze dzisiaj o godz. 10.00 bede trzymala w dloniach jaja prezesa Deutsche Bank".

          Kocjusz
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Śmiechu warte

            Na Dzikim Zachodzie gdzies w barze kowboj mówi do reszty kompanów od kieliszka

            -temu który rozsmieszy mi konia dam 100$

            Zgłosił się facet,idzie do konia,a za chwilę kon trzesie sie ze smiechu.Kowboj pomyslał że to musi byc przypadek,więc mówi ,ze da drugą 100 jesli ktos zasmuci mu konia tak ,ze ten zacznie płakać.Znowu ten sam facet poszedł do konia, a za chwilę kon strasznie płacze.Kowboj zdziwiony pyta faceta jak to zrobił.

            Na to facet mówi-

            -Żeby się smiał-powiedziałem mu ze mam większego ptaszka niż on-więc koń zaczął się śmiac

            -No dobra -a jak zrobiłes że zaczął płakać???

            -Pokazałem mu mojego:P:P:P:P

            zenka
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Śmiechu warte

              Aleś Zenka zasadziła widać że ci brak tych parę centymetrów.

              Gość_xxx
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Śmiechu warte

                nie wiem xxx czy się śmiać czy płakać ?....bo jeśli xxx jesteś tym samym to i śmiać,że dalej jesteś ograniczony i płakać,że chyba nie zmądrzejesz......

                kost@
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Śmiechu warte

                  No Kost Tobie to nie brakuje -chyba...................poczucia humoru hahahahah

                  Gość_xxx
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Śmiechu warte

                    bo mi zenke płoszysz...co cie miałem chwalić...buuhahaha

                    kost@
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                    • Odp.: Śmiechu warte

                      10"to norma.Dobra norma.hehehe.

                      Gość
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 169

                      Odp.: Śmiechu warte

                      Ej chłopcy, chłopcy.Koniecznie chcecie się mnie stad pozbyć? Gościu_xxx nie brakuje mi zadnych centymetrów,ale Ty masz chyba jakis kompleks?Kost-teraz do Ciebie-,,bo mi zenkę płoszysz''-nie martw się nie jestem płochliwa-taki xxx mnie nie przepedzi szybko.A wiesz czemu?Bo po prostu MAM GO GDZIEŚ:p:p:p

                      zenka
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                      • Odp.: Śmiechu warte

                        zenka mnie też nie przepłoszyli...śmiechu warte....

                        kost@
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                        • Odp.: Śmiechu warte

                          Na plaży nudystów atleta podchodzi do pięknej kobiety.

                          I co? Podobają Ci się moje muskuły, nie? Jak bomba!

                          A ona odpowiada:

                          No, muskuły jak bomba, tylko lont mały.

                          kost@
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
    1234 ... 78101213 ... 23242526
    Przejdź do strony nr
    4 posty w tym wątku zostały wyłączone z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.
    
    - Reklama -
    - Ogłoszenie społeczne -

    - Reklama -

    - Reklama -
    - Reklama -
    - Reklama -
    Losowa firma:
    Druk Technika Drukarki Komputery Serwis
    Branża: materiały eksploatacyjne do drukarek
    Dodaj firmę