Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy uważasz, że dobrze zagłosowałeś w kwietniu wybiarając obecnie rządzących?
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Śmiechu warte

Ilość postów: 465 | Odsłon: 65624 | Najnowszy post | Post rozpoczynający
                        • Odp.: Śmiechu warte

                          Siedzą dwie Góralki na plocie i plotkują. Nagle jedna mówi do drugiej:

                          - Oj Maryna muszem Cie pożegnać, widze idzie Franek z kwiatami, trza mu bedzie dupy dać!

                          - A co to u was w domu flakona to ni ma ?

                          OCZKO
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Śmiechu warte

                          ja pierdziele!! cha cha

                          OKO
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Śmiechu warte

                          http://img8.imageshack.us/img8/2530/sapirado.jpg

                          Kocjusz
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Śmiechu warte

                          kocek a co znaczy nekal? jak ty to rozumiesz?

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Śmiechu warte

                          a czemu pytasz?

                          Kocjusz
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Śmiechu warte

                          Przed sądem oskarżony wyjaśnia, dlaczego zabił przechodnia:

                          - Jadę sobie spokojnie ulicą, nagle jakiś facet zatrzymuje mnie i mówi:

                          - Dawaj pieniądze!!

                          - Dlaczego? - pytam groźnie.

                          - Prima Aprilis!!

                          To ja mu naplułam w oko i mówię:

                          - Śmigus Dyngus!!

                          Wtedy on gasi papierosa na moim czole i mówi:

                          - Popielec!!

                          No więc ja go przydusiłem i mówię:

                          - Zaduszki!!

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Śmiechu warte

                          - Tato, a ile trwa okres?

                          - Widzisz, synu. To zależy od kobiety. U kochanki - 2 do 3 dni, a u

                          żony - prawie cały miesiąc.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Śmiechu warte

                          Młody hipis wsiada do autobusu i zauważa młoda i bardzo ładna zakonnicę. Siada więc koło niej i pyta czy nie chciałaby z nim uprawiac seksu.

                          - Nie! - odpowiada zakonnica

                          - Jestem poślubiona Bogu. Wstaje i zmieszana wysiada na następnym przystanku.

                          Kierowca autobusu który słyszał całe zamieszanie odwraca sie i mówi: Jeśli naprawdę chcesz sie z nią przespać to mogę ci powiedzieć jak.

                          - Nawijaj! odpowiada hipis.

                          - Ona codziennie chodzi o północy na cmentarz na nocne modlitwy. Wystarczy ze ubierzesz sie w biała szate z kapturem, obsypiesz brodę świecacym (fluorescencyjnym) proszkiem, wyskoczysz znienacka i Powiesz ze jesteś Bogiem!.

                          Tak też hipis zrobił. Przebrał sie, wyskoczył zza na nagrobka i powiedział ze jest Bogiem i chce sie przespac z zakonnica.

                          Zakonnica zgodziła się bez gadania ale poprosiła zeby był to stosunek analny bo musi ona pozostac dziewica.

                          Hipis zgodził sie a gdy skończył zrzucil kaptur i krzyknał:

                          - Ha, ha, jestem hipisem! -

                          Ha ha! - krzykneła zakonnica - Jestem kierowca autobusu!!  

                          Eva42
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Śmiechu warte -sex z kłodą

                          „A nawiasem mówiąc, ja lubię jak dziewczyna leży jak kłoda... przynajmniej nie wierzga jak wściekła klacz, co jest nagminne i wcale nie fajne. Zabrzmiało to, jak zwykły żart, ale... Rzeczywiście wiele kobiet uważa, ze nic tak nie świadczy o ich temperamencie seksualnym, jak miotanie się po łóżku, jak Żyd po pustym sklepie. Często, nie wczuwając się w nastrój, w rytm i proponowane przez partnera tempo, "szalona kochanka" wije się pod facetem, jakby ją pod prąd podłączono... Dobrze, jeśli jest na tyle "spontaniczna", że ze startem do tańca św. Wita poczeka na początek penetracji, a nie zaczyna całego cyrku już w momencie kiedy człowiek znajdzie się miedzy jej udami i dopiero zaczyna się zastanawiać, czy wejść powolutku, czy z mocniejszym akcentem...

                          Trafiając na taka, co to zanim się zacznie, to już ma trzy orgazmy, a później napięcie tylko narasta, trzeba opracować specjalna taktykę, która pozwala jednak na odbycie stosunku wspólnie, a nie na bycie narażonym na półgodzinne łapanie kobitki w łóżku, niczym karpia w wannie pełnej wody...

                          Dobrze jest w takim wypadku rozpocząć próbę "przyszpilenia" w chwili, gdy nasza partnerka ma głowę opartą o ścianę, lub o górna deska łózka... Chociaż w drugim wypadku możemy później mieć wątpliwości, czy odgłosy jakie wydaje jej głowa rytmicznie uderzająca o poręcz łóżka jest skutkiem braku wypełnienia w obecnie stosowanych materiałach meblarskich, czy tez. Przy tak orgiastyczne nastawionych pannach wykluczone jest używanie jedwabnej pościeli, czy tez innych materiałów o zbyt dużym poślizgu... Chcąc uniknąć ciągłego ściągania niżej, wijącej się partnerki radziłbym zrezygnowanie z jakiegokolwiek prześcieradła i podjecie walki na gołym tapczanie... Samo szorowanie gołym tyłkiem po szorstkim materiale, powinno trochę osłabić jej zapał do odpychania się od podłoża piętami i konieczności ciągłego przysuwanie jej za biodra do odpowiedniej pozycji...

                          Ciekawe, że w wypadku tańca, nigdy żadnej kobiecie nie przyjdzie do głowy tańczenie czegoś innego, niż jej partner... No, ale łóżko, to nie parkiet... Tu zdarzają się takie, które nie zważając na partnera kręcą kuprem mambę, czacze, czy tez inna rumbę zupełnie nie zważając na to, ze właśnie grają walca angielskiego.

                          Ponieważ oczytały się porad seksualnych w rożnych czasopismach, które dla zachęty sprezentowały im oprócz kolejnej dawki mądrości także "oryginalna" w nakładzie 300tys. egz.) bransoletkę, czy tez inny wisiorek przynoszący szczęście wszystkim czytelniczkom, wiedzą, ze nic tak faceta nie rajcuje, jak zarzucenie mu nóżek na szyje... I człowiek może strącić chwilowo orientacje, czy to początek upojnej randki, czy już walki kwalifikacyjne w memoriale im. Pytlasinskiego?... To, że macha pod nami nogami, niczym wskazówki w elektronicznym zegarze z wyczerpana bateria, to można jeszcze przeboleć, ale niestety niektóre do wyrażenia wstępnej ekstazy używają także pazurów, a głównym dowodem na podziękowanie za osiągnięte właśnie osiem orgazmów, uważają zostawienie nam wbitych pod skora na łopatkach swoich tipsów... Aby nie być posadzonymi o to, że nie potrafią zachować się w łóżku nawet im do głowy nie przyszło, żeby nas obrazić pozycją "na kłodę", używają także zębów... Pół biedy, gdy ma to miejsce przy "klasyku" i ogranicza się do gwałtownego, niczym u Breżniewa chwytającego za szyje Honeckera, przyciągnięcia nas do siebie i wpicie się paszczęka w nasza szyje... Wprawdzie rany kąsane wolno i źle się goja, ale czyż kobieta potrafi bardziej wyrazić nam swoja wdzięczność? Gorzej, kiedy chęć prezentacji skorygowanego aparatem zgryzu, nasza panienka zechce zademonstrować nam w trakcie innej pieszczoty… Jako nowoczesne i wyzwolone prenumeratorki "Dziewczyny" śmiało sięgają po instrument, który wydaje im się dobrze znany... Ale tylko wydaje... Zaczynają mechanicznie, niczym ze ściąganiem i naciąganiem pokrowca na parasol w pochmurny dzień... z równym niezdecydowaniem i znudzeniem, jak to przy niepewnej pogodzie... Na delikatna prośbę, że wolimy trochę większego zaangażowania i wyczucia, złośliwie zaczynają ruch, który przy pompowaniu kół w rowerze rozerwałby ciśnieniem opony nawet w wyczynowych góralach... Nie chcąc zrażać partnerki, która się tak dla nas poświęca, zaciskamy zęby i tylko syczymy z bólu, żegnając się w myślach z całością naszego wędzidełka.... Oczywiście, nie przyzwyczajona do takiego monotonnego wysiłku damska łapka, wymaga parokrotnej wymiany na druga, co wprawia nas w znakomity nastrój i świetnie rozprasza, a i tak należy się cieszyć, nie słysząc znudzonego "o Jezuuuu... chyba mi ręka odpadnie!!!".... Gdy już nasza "głowica" jest całkiem wymęczona i sucha niczym czerep taliba siedzącego na słońcu, bo tylko świst i wiatr go od kwadransa omiatał, czujemy zachwyceni, że i kobieta potrafi się domyślić, ze żaden tłok długo nie pochodzi, bez odpowiedniego smarowania... Nie mówmy tu o pannach, które poślizg postanawiają uzyskać poprzez dziarskie popluwanie w dłonie, niczym człowiek z marmuru przed położeniem pierwszej cegły... My mamy do czynienia z czułą partnerką, która nie jest kłodą w łóżku, tylko wyrafinowaną kochanicą Francuza... Już.. .już... już jesteśmy w siódmym niebie, już czujemy te błogość ciepła i wilgoci wokół biednego i wytarganego "jasia", gdy nagle przypominamy sobie, że to, co nazywaliśmy "zalotka" miedzy jedynkami naszej pani, to może być powód naszego bólu... I jest!!! Oczywiście wciągniecie w te szczerbę naszej delikatnej skórki było przypadkowe, wiec tylko zwijamy się z bólu, a ona odbiera to za objaw naszego nadchodzącego orgazmu... Wiec, zęby jeszcze bardziej nas nakręcić zaczyna, niby to w zabawie nadgryzać, przygryzać i podgryzać.... Kurde!!! Kto im powiedział, że dla faceta najbardziej ekscytującym zajęciem jest zabawa z kombinerkami. Na pornosach, rzeczywiście i z pół metra można sobie wpakować w gardło, ale w życiu bywa już z tym trochę gorzej... Wiec chcąc nas uszczęśliwić, wpychają sobie gwałtownym ruchem nasza lekceważoną wymiarowo parówkę do przełyku i... zaczyna się cyrk... Gdzieś tam, z dołu, spod "burzy i kaskady najukochańszych na świecie" włosów dochodzi nas odgłos przypominający jak umierał nasz ulubiony kot, gdy zadławił się korkiem od szampana... Charkot, rzężenie i inne odgłosy, które w tym momencie maja zastąpić nam muzykę miłości, powodują, ze i my, i nasz interes zaczynamy gwałtownie odczuwać wyrzuty sumienia... Obaj czujemy się momentalnie tacy malutcy... on nawet dosłownie... Odkorkowana panna, zdziwiona patrzy na to, co zostało w jej dłoni i zalotnie odpluwając na boki, nasze na wpół połknięte kędziorki, seksownie pyta... "Dlaczego nie chciałeś skończyć w ustach?"...Wiec z tą kłoda, to czasami wcale nie jest takie głupie..”

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Śmiechu warte -sex z kłodą

                          panie, to dobre jest

                          Gość_boczek
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Śmiechu warte -sex z kłodą

                          W cieniu na miękim kamieniu siedziała 15-to letnia staruszka.I nic nie mówiąc nikomu- rzekła.Mój mąż którego nie posiadam wszedł na gruszkie strząchał pietruszkie ,cebula leciała-sypał się groch.Aż przyszedł właściciel tego banana i rzekł- zejdż pan z tego kasztana.Węc poszedł na brzeg gdzie stały 3 statki. Jeden byłcały. drugiego połowa a trzeciego wcale nie było/ wszedł na ten trzeci i pojechał na bezludno wyspe gdzie się od białych murzynów

                          roiło.Zapisano to w gazecie na białej serwecie-wywieziono ciężarówkami ze studentami.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Śmiechu warte

                          -Czy wiecie czemu faceci są wyżsi od kobiet? Bo chwasty szybciej rosną!

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Śmiechu warte

                          JAK UPRAWIAJĄ SEKS...

                          ...BANKIER - na raty

                          ALPINISTA - zawsze na górze

                          INŻYNIER - zgodnie z planem

                          LISTONOSZ - dochodzi szybko

                          POLITYK - kończy na obietnicach

                          DENTYSTA - wiadomo zawsze oralnie

                          ŚMIECIARZ - dochodzi raz w tygodniu

                          POLICJANT - twarda pałka z kajdankami

                          SZACHISTA - bije króla nawet przy królowej

                          DETEKTYW - tylko w ciemnościach i incognito

                          DŻOKEJ - galopuje ostro i zawsze chce być pierwszy

                          PIŁKARZ - jak nie faul to spalony i nigdy nie może trafić

                          DOSTAWCA PIZZY - jak nie dojedzie w 5 min to zimny

                          NUREK - ma wielkie ciśnienie zwłaszcza gdy jest głęboko

                          GOLFISTA - małe piłeczki, a upiera się żeby zaszyć 18 dziurek

                          MUZYK - ma niezwykle sprawne palce, ale potrzebuje dyrygenta

                          PRACOWNIK BIURA PODRÓŻY - nigdy nie może znaleźć właściwego miejsca

                          DEALER SAMOCHODOWY - nie ważne gdzie i komu, aby tylko wepchnąć ten swój złom

                          Gość_Fox
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Śmiechu warte

                          TO JA CHCE Z POLICJANTEM!

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Śmiechu warte

                          To zadzwoń pod 997. Może Twoja chcica zostanie zaspokojona.

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Śmiechu warte

                          to był dupny pomysł - policjantka przyjechała, kichaaaaa

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Śmiechu warte

                          Stewardessa dostała polecenie od kapitana, by w sposób

                          dyplomatyczny i delikatny poinformowała pasażerów o tym, że samolot ma awarię i za kilka chwil się rozbije. Kobieta wychodzi do pasażerów i pyta:

                          - Czy wszyscy państwo mają paszporty?

                          Pasażerowie z entuzjazmem odpowiadają:

                          - Tak!

                          - W takim razie niech wszyscy je podniosą i zamachają do mnie.

                          Każdy podnosi swój paszport i radośnie nim macha.

                          - Dobrze, a teraz wszyscy rolujemy paszporty nad głową, rolujemy... Ciaśniutko, ciaśniutko...

                          Pasażerowie entuzjastycznie zwijają dokumenty, bardzo ciasno.

                          - A teraz niech wszyscy wsadza sobie je głęboko w dupę, żeby zwłoki dało się jakoś rozpoznać...

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: Śmiechu warte

                          5 etapów wnikania alkoholu w organizm:

                          STADIUM PIERWSZE - MĄDRY

                          nagle stajesz się ekspertem z każdej dziedziny. Wiesz, że wiesz wszystko i chcesz przekazywać swą wiedzę każdemu, kto Cię wysłucha. W tym stadium MASZ zawsze RACJĘ. No i oczywiście osoba, z którą rozmawiasz, nigdy jej NIE MA. Rozmowa (kłótnia) jest bardziej interesująca, kiedy obie osoby są w stadium MĄDROŚCI.

                          STADIUM DRUGIE - PRZYSTOJNY

                          wtedy zdajesz sobie sprawę, że jesteś najprzystojniejszą osobą w barze, wszystkim się podobasz i każdy chciałby z Tobą porozmawiać. Pamiętaj, że jesteś już MĄDRY, a więc możesz porozmawiać z każdym na każdy temat.

                          STADIUM TRZECIE - BOGATY

                          nagle stajesz się najbogatszą osobą na świecie. Stawiasz drinki wszystkim w barze, ponieważ pod barem stoi twoja ciężarówka - pełna kasy. Na tym etapie również robisz zakłady, a ponieważ ciągle jesteś MĄDRY, to wygrywasz. Nieważne ile obstawiasz, ponieważ jesteś BOGATY... No i stawiasz drinki wszystkim, którym się podobasz - w końcu jesteś NAJPRZYSTOJNIEJSZĄ osobą na świecie.

                          STADIUM CZWARTE - KULOODPORNY

                          w tym stadium jesteś gotów bić się z kimkolwiek, zwłaszcza z osobami, z którymi się

                          zakładałeś lub kłóciłeś. A to, dlatego, że nic nie może Cię zranić. No i nie boisz się przegranej, ponieważ jesteś MĄDRY, BOGATY no i PIĘKNIEJSZY niż cała ta hołota kiedykolwiek była!

                          STADIUM PIĄTE - NIEWIDZIALNY

                          jest to ostatnie stadium pijaństwa. Możesz wtedy robić wszystko, ponieważ NIKT, CIĘ NIE WIDZI. Tańczysz na stole, żeby zaimponować tym, którzy Ci się podobają, no a pozostali tego nie widzą. Jesteś też niewidzialny dla tych, którzy chcieliby się z Tobą bić. Możesz iść przez ulicę śpiewając ile sił, ponieważ NIKT cię NIE WIDZI i nie słyszy, a ty jesteś.

                          Słowa, które są trudne do wypowiedzenia, gdy jesteś pijany:

                          - Bezsprzecznie.

                          - Innowacyjny.

                          - Przygotowawczy.

                          - Proletariacki.

                          Słowa, które są bardzo trudne do wypowiedzenia, gdy jesteś pijany:

                          - Konstytucjonalizm.

                          - Wszystkowiedzący.

                          - Rozszczepienie jaźni.

                          - Szczęśliwe zrządzenie losu.

                          Słowa, które są absolutnie niemożliwe do wypowiedzenia, gdy jesteś pijany:

                          - Dziękuję, nie mam ochoty na seks.

                          - Nie, dla mnie już piwa nie zamawiajcie.

                          - Przykro mi, ale nie jesteś w moim typie.

                          - Dobry wieczór, panie władzo. Śliczne dziś niebo, prawda?

                          - No nie, dajcie spokój! Przecież na pewno nikt nie chce, żebym śpiewał.

                          Kocjusz
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
1234 ... 15161820212223242526
Przejdź do strony nr
4 posty w tym wątku zostały wyłączone z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -