Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy uważasz, że dobrze zagłosowałeś w kwietniu wybiarając obecnie rządzących?
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Śmiechu warte

Ilość postów: 465 | Odsłon: 65646 | Najnowszy post | Post rozpoczynający
Aktualny widok mógłby udostępnić posty, które oczekują na weryfikację (m.in. sprawdzenie, czy są zgodne z Zasadami Forum). Jednak w tym wątku brak jest takich postów. Przywróć zwykły widok wątku „Śmiechu warte”.
              • Odp.: Śmiechu warte

                Dziewczyna daje anons matrymonialny: "Poznam pana, który nie będzie mnie bil, nie odejdzie ode mnie i który będzie dobry w łóżku". Po kilku dniach słyszy straszne walenie do drzwi. Zaglądając przez "Judasza"nikogo nie widzi. Otwiera wiec drzwi, a tam leży na wycieraczce pan, który nie ma nóg ani rak. Mówi:

                - "To ja jestem tym mężczyzna, który w stu procentach odpowiada Pani wymaganiom. Nie będę Pani bil, ponieważ nie mam rak. Od Pani nie odejdę, ponieważ nie mam nóg."

                - "No ale jak tam jeśli chodzi o seks?"

                - "A pani myśli, że czym to ja waliłem do drzwi?"

                kost@
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Śmiechu warte

                  Profesor uwielbiający zagadki pyta się studentki w czasie egzaminu:

                  - "Proszę powiedzieć, jaka jest różnica pomiędzy studentem uniwersytetu, studentem politechniki, a tramwajem?"

                  - "Pomiędzy studentami, to nie ma żadnej różnicy, a pod tramwajem, to jeszcze nie leżałam."

                  kost@
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Śmiechu warte

                    a jednak smutasy bo miesiąc minął,a nikt tu nie zajzał,choć ostatnio to istnny kabaret na stronie

                    kost@
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                    • Odp.: Śmiechu warte

                      Pewien sześćdziesięciolatek przychodzi do pubu z uwieszoną na jego ramieniu prześliczną 25-letnią, biuściastą blondyneczką.

                      - Gdzie ustrzeliłeś taką kochaneczkę, stary? - na boku pytali znajomi

                      - To nie kochanka, to moja żona.

                      - Hej, jak ją przekonałeś żeby wyszła za takiego starego capa?

                      - Skłamałem co do mojego wieku

                      - Powiedziałeś, że masz tylko 50?

                      - Nie, powiedziałem, że mam 90.

                      Gość_ana.klonicka
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                      • Odp.: Śmiechu warte

                        z pamietnika mezatki...

                        Dzień 1.

                        Dzisiaj była 10 rocznica naszego ślubu. Świętowania to tam za dużo nie było. Kiedy nadszedł czas, by powtórzyć naszą noc poślubną, Zdzisław zamknął się w łazience i płakał.

                        Dzień 2.

                        Zdzisław wyznał mi swój największy sekret. Powiedział, że jest impotentem. Też mi odkrycie! Czy on naprawdę myślał, że tego nie zauważyłam już pięć lat temu? Dodatkowo przyznał się, że od paru miesięcy bierze Prozac.

                        Dzień 3.

                        Chyba mamy małżeński kryzys. Przecież kobieta też ma swoje potrzeby!!! Co mam robić?!

                        >> Dzień 4.

                        Podmieniłam Prozac na Viagre, nie zauważył... połknął... czekam niecierpliwie...

                        Dzień 5.

                        BŁOGOŚĆ! Absolutna błogość!

                        Dzień 6.

                        Czyż życie nie jest cudowne? Trochę trudno mi pisać, gdyż ciągle to robimy.

                        Dzień 7.

                        Wszystko mu się kojarzy z jednym! Ale muszę przyznać, że to jest bardzo zabawne - wydaje mi się, że nigdy przedtem nie byłam taka szczęśliwa.

                        Dzień 8.

                        Chyba wziął zbyt dużo pastylek przez weekend. Jestem cała obolała.

                        Dzień 9.

                        Nie miałam kiedy napisać...

                        Dzień 10.

                        Zaczynam się przed nim ukrywać. Najgorsze jest to, że popija Viagrę whisky! Czuje się kompletnie załamana... Żyję z kimś kto jest mieszanką Murzyna z wiertarką udarową..

                        Dzień 11.

                        Żałuję, że nie jest homoseksualistą!!!

                        Nie robię makijażu, przestałam myć zęby, ba - nawet już się nie myję. Na nic!! Nie czuję się bezpieczna nawet kiedy ziewam... Zdzisław atakuje podstępnie! Jeśli znów wyskoczy z tym swoim "Oops, przepraszam", chyba zabiję drania.

                        Dzień 12.

                        Myślę, że będę musiała go zabić. Zaczynam trzymać się wszystkiego, na czym usiądę. Koty i psy omijają go z daleka, a nasi przyjaciele przestali nas dwiedzać.

                        Dzień 13.

                        Podmieniłam Viagrę na Prozac, ale nie zauważyłam specjalnej różnicy...

                        Matko!!! Znów tu idzie!!!

                        Dzień 14.

                        Prozac skutkuje!!!

                        Przez cały dzień siedzi przed telewizorem z pilotem w ręce,zauważa mnie tylko kiedy podaje jedzenie lub piwo...

                        BŁOGOŚĆ!! Absolutna błogość!!!

                        Gość_ana.klonicka
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 121

        Odp.: Śmiechu warte

        Mówi zięć do teściowej:

        - Gdzie mama jedzie?

        - Na cmentarz.

        - A kto rower przyprowadzi?!!!

        Gość_Michał
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Śmiechu warte

          Wysoka kobieta poznała karła na imprezie. Gościu miał trochę ponad metr wzrostu, ale pomimo to spodobali się sobie. Po kilku drinkach poszli do jej apartamentu.

          - Nie mogę sobie wyobrazić jak to będzie kochać się z karłem - mówi kobieta - te różnice wielkości i w ogóle...

          - To rozbierz się, połóż się na łóżku, zamknij oczy i rozłóż nogi - odrzekł karzeł.

          Kobieta zrobiła co kazał i po chwili poczuła w sobie największą rzecz, jakiej doświadczyła w swoim życiu. Po paru chwilach kobieta szczytowała kilka razy. Widząc jej rozkosz karzeł uśmiecha się i mówi:

          - Jeśli uważasz, że to było super, to poczekaj aż włożę Ci obie nogi!

          Gość_Michał
          Zgłoś
          Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 123

        Odp.: Śmiechu warte

        Wchodzi facet do domu i widzi, jak pakuje się jego dziewczyna.

        - Co robisz kochanie?

        - Odchodzę od ciebie.

        - Ale dlaczego?????

        - Bo jesteś pedofilem!!!!

        - Mocne słowa jak na ośmiolatkę

        Gość_Michał
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Śmiechu warte

          Dzwoni tato do córki będącej na studiach zagranicznych:

          - Cze córeczko, co słychać?

          - Zostałam prostytutka

          - Co???! Jak mogłaś? Ty szmato, Ty k...., Ty... taka

          i owaka...

          - Ależ tato! Ty wiesz ile ja mam teraz ciuchów? Mam czesne i studia opłacone już do końca. Jeżdżę jaguarem. Siostrę zapraszam do mnie na wakacje, a Wam z mamą wykupiłam miesięczne wczasy na Majorce i kupiłam na nie jacht - już tam czeka na Was...

          - Czekaj, czekaj... to mówisz, ze kim zostałaś?

          - Prostytutką

          - Aaa, przepraszam. A ja zrozumiałem, że protestantką

          Gość_Michał
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Śmiechu warte

            Po długiej upojnej nocy on zauważył na jej stoliku przy nocnej lampie zdjęcie faceta. Zaczął się niepokoić.

            - Czy to jest twój mąż? - nerwowo zapytał.

            - Nie głuptasie - odpowiedziała przytulając się do niego.

            - Czy to twój chłopak? - kontynuował.

            - Nie, coś ty - odpowiedziała.

            - Czy to twój ojciec lub brat? - pytał.

            - Nie, nie, nie - odpowiedziała delikatnie gryząc go w ucho.

            - A więc kto to jest? - nalegał.

            - To ja przed zabiegiem chirurgicznym

            Michal@
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Śmiechu warte

              - Mamo, mamo, u babci w pokoju jest małż!

              - bredzisz, Jasiu, nie ma żadnego małża.

              - jest, jest, choć i sama zobacz.

              Mama wchodzi do pokoju a tam babcia rozłożona w koszuli nocnej na łóżku, nogi rozwarte, nie ma bielizny i wszystko jej widać.

              - Jasiu, to nie małż, tylko pochwa babci...

              Na co Jasiu:

              - ale smakuje jak małż

              Michal@
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Śmiechu warte

                Facetowi żona zaczela mówic przez sen. Jakieś jęki i imie: Rysiek.

                Bez dwóch zdań doprawiała mu rogi.

                Aby to sprawdzic, pewnego dnia udał, że wychodzi do pracy i schował sie w szafie. Patrzy, a tu żona idzie pod

                prysznic, układa sobie włosy, maluje sie, perfumuje i w samej koszulce nocnej wraca do lóżka. W tym momencie otwieraja sie drzwi i wchodzi Rysiek... Super przystojny, wysoki, sniada cera, czarne, bujne wlosy - jednym slowem bóstwo. Facet w szafie mysli: "Musze przyznac, ze ten Rysiek ma klase!". Rysiek zdejmuje powoli koszule i spodnie, a na nim stylowe ciuchy, najmodniejsze i najdroższe w tym sezonie. Facet w szafie mysli: "K....a,ale ten Rysiek, to jednak jest zajebisty!". Rysiek kończy sie rozbierać od pasa w góre, a tu na brzuchu krateczka-kaloryfer, wysportowany, a na klacie graja miesnie. Facet w szafie mysli: "K...a, ten Rysiek, to ekstra gosc!". Rysiek zdejmuje super-trendy bokserki, a tu pała aż do kolan. Facet w szafie mysli: "O żesz k....a, Rysiek to zaje....y buhaj!".

                W tym momencie żona zdejmuje koszule nocna i pojawia sie obwisly brzuch, piersi az do pasa i cellulitis. Facet w szafie mysli: "Ja pier.....e! Ale wstyd przed Ryskiem

                Michal@
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Śmiechu warte

                  ha ha, czysta psychologia;-)))))

                  Gość_mrugalka
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Śmiechu warte

                    albo i brudna - ludzie się taplają w syfie, ja tez.....

                    Kocjusz
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                    • Odp.: Śmiechu warte

                      ee kocek masz zly dzien.

                      mrugalka
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                      • Odp.: Śmiechu warte

                        PRAWDZIWY DZIEŃ

                        Kocjusz
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                        • Odp.: Śmiechu warte

                          Jak pijemy?

                          Egzorcysta - pije duszkiem

                          Grabarz - pije na umór

                          Higienistka - pije tylko czystą

                          Ichtiolog - pije pod śledzika

                          Kamerzysta - pije, aż mu się film urwie

                          Ksiądz - pije na amen

                          Laborant - pije, aż zobaczy białe myszki

                          Lekarz - pije na zdrowie

                          Matematyk - pije na potęgę

                          Ornitolog - pije na sępa

                          Pediatra - po maluchu!

                          Perfekcjonista - raz, a dobrze!

                          Pilot - nawala sie jak messerschmit

                          Syndyk - pije do upadłego

                          Tenisista - pije setami

                          Wampir - daje w szyję

                          Wędkarz - zalewa robaka

                          Anorektyk - nie zagryza

                          Astronom - ma zaćmienia

                          Członkinie koła gospodyń wiejskich - piją, tańcza i “haftują”

                          Gość_elfik
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                          • Odp.: Śmiechu warte

                            Dziesięć przykazań Rydzyka

                            1. Nie będziesz miał Radiów cudzych poza moim.

                            2. Nie będziesz odbierał Radia mego bez wpłaty.

                            3. Pamiętaj aby w dzień święty rentę przysłać.

                            4. Czcij Ojca swego i Rozgłośnię jego.

                            5. Nie zagłuszaj.

                            6. Nie cudzosłysz.

                            7. Nie przestrajaj.

                            8. Nie unikaj fałszywego świadectwa na antenie mojej.

                            9. Nie pożądaj Maybacha Dyrektora swego.

                            10. Ani żadnej kasy, która Jego jest.

                            Michal@
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
    12345681011 ... 23242526
    Przejdź do strony nr
    4 posty w tym wątku zostały wyłączone z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.
    
    - Reklama -
    - Ogłoszenie społeczne -

    - Reklama -

    - Reklama -
    - Reklama -
    - Reklama -
    Losowa firma:
    Druk Technika Drukarki Komputery Serwis
    Branża: materiały eksploatacyjne do drukarek
    Dodaj firmę