On jeździł w PKS Grójec, już proszą o zgłaszanie się pasażerów z konkretnych kursów...
Kolejny kierowca autobusu PKS zmarł we Wrocławiu , zarażony koronawirusem. Miła 41 lat.
Przy tej śmierci i następnych śmierci kierowców zawodowych, wychodzi debilizm robionych przepisów na kolanie. Kierowca zawodowy nie podlega kwarantannie ale nie kontroluje się ich rodzin a jak dojdzie do dymu jak w Ćmielowie w kwarantannie ląduje jego rodzina a koleś jedzie dalej. Kierowcy zawodowi przez okres zagrożenia koronką nie powinni pojawiać się w domu i mieć wyznaczone miejsca do noclegu i posiłku inaczej będą to potencjalni roznosiciele epidemii.
Z kierowców zawodowych najbardziej szkoda mi tych z autobusów, tramwai bo oni mają przejebane dosłownie, jak widzę te kobiety z Transkatriny w zwykłych maskach, to nie wiem co powiedzieć o właścicielu, podobnie panie w sklepach one też powinny nosić maski z filtrem i mieć wzmocnioną obsadę.
Maski takie zwykłe, szyte obecnie na gwałt ( bo się ich zapotrzebowania nikt nie spodziewał?) powinny być noszone przez wszystkich - łącznie z premierem, prezydentem i pozostałymi przygłupami z parlamentu, bo oni powinni dawać przykład - tak robią za naszą południową granicą.
A nam przyszło żyć w ciemnogrodzie...
https://nypost.com/2020/03/24/new-york-hospitals-treating-coronavirus-patients-with-vitamin-c/
A Trans Katrina zapierdziela jakby nigdy nic busikami, bo taniej. Zobaczymy jutro.
Transport to krwioobieg gospodarki.
Żymianie, handlowy naród, nie mogą pozwolić na zatrzymanie krwioobiegu, który zatrzyma handełe.
Pomyśl pan.
https://www.youtube.com/watch?v=zqo86N2Tnnw
Wszystko i wszystkich można sprzedać, ale trzeba toto jakoś porozwozić. Czasem koleją, czasem ciężarówką. Jak poręczniej po prostu.
Czy ja gdzieś piszę by go skasować? ci ludzie powracający z zagranicy czy jeżdżący transportem publicznym nie mogą wracać do domów, muszą mieć swoje bazy poza nim. Państwo ma takie możliwości ale boi się, że ludzie się zmęczą korona i na złość kopną Toudiego w kuper podczas opóźnionych wyborów i wprowadzają przepisy ze stanu nadzwyczajnego ale nie chcą tego tak nazwać. Nawet te kary które nakładają na łamiących kwarantanne nie mają mocy prawnej, może to i prawda bo ja nie słyszałem by kogoś ukarali.
Jeżeli dalej nie rozumiesz o co chodzi, to musi ci ktoś to wytłumaczyć.
Jak nie słyszałeś, a musiałeś to pewnie usłyszysz.
Te mądrala możesz mi podać przykłady kogo i na ile ukarali?
No tak link do artykułu w języku angielskim. Na pewno znają ten język. Wszyscy zwolennicy pisu. Oni czytają dużo Książek , chodzą do kin i teatrów