Palą karty do głosowania zmarnowane przez władzę.
To samo jest na ul. ZIELONEJ palą chyba oponami nie da się otworzyć okien. Wylewają też z szamb, nikt tego nie kontroluje.
A kanalizacja tam jest? Skoro nie ma tzn., że dalej tam żyje się jak w średniowieczu więc wszystko jest ok.
Masz rację na ul. ZIELONEJ to plaga maja ludzie kanalizację, ale nie wszyscy, reszta wylewa na podwórka. Potrzebna kontrola. To samo dym z komina, taki jeden z tej ulicy zbiera płyty meblowe i nimi pali.
Skoro jest kanalizacja to wszyscy mają obowiązek podłączenia się, no chyba, że mają oszczyszczalnie przydomowe. W ulicy gdzie jest kanalizacja, szamba muszą być zlikwidowane.
Masz rację ale to jest tylko na papierze. A żeczywistość jest inna.
Nikt tego nie kontroluje. Przecież łatwo sprawdzić ile miał wody do zapłaty, a ile wywiózł z szamba. Są tacy co nie mają rachunków za wywóz z szamba. Chodzi o ul. Zieloną.
No na Zielonej to jest syf, nie ma drogi, bloto, to wylewają ścieki na drogę. Nawet z wiadrami wylewają na drogę.
No taki jeden to cały czas wylewa brudy na drogę i jego żona też. Pasą kury które srają ludziom pod płot.
Gdzie jest straż miejska? Powinien być ukarany.
A dzwoniłeś na straż miejską? Oni nie czytają ludziom w głowach, zadzwoń i zgłoś to zareagują. Można to zrobić anonimowo, nie musisz podawać nazwiska. Chyba że lubisz wąchać ścieki to oczywiście nie dzwoń.
Była straż nic nie zrobiła ma falszywe papiery wywozu ścieków.
A na wsiach szambo wylewają na pola. Potem wszyscy
Czy ktoś te święte krowy sprawdza, ze po kilka lat nie sa opróżniane szamba? NIE !
Potem wszyscy jemy w tej ekologicznej żywności wszystkie detergenty.
Zazdrośniki. Nie stać was na dom.
Jaka zazdrość każdy ma dom, tylko niech dba o czystość, a nie sra ludziom pod oknami.
Proponuję najpierw ich powiadomić, że masz zamiar to zgłosić, jak nie przestaną, to dopiero zgłoś. Przestępca w razie czego dostanie ochronę, a Ty najwyżej opieką psychologa.