Otóż to melanio - POPIERAM !
Czytam te wpisy i przypomina mi się takie porzekadło: gdzie dwóch Polaków tam trzy opinie. Coś w tym jest prawdy.
Kobieta zakłada watek, że gość śmierdzi niestandardowo i opisuje to dość obrazowo a tu okazuje się, że nie dla wszystkich smród jest smrodem. Niektórzy nawet proponują aby owa Pani zwolniła się z pracy. To jakieś chore, albo wypowiada się kolejny stroniący od wody i mydła.
Polska klasyka sprawiedliwości. Winę ponosi pokrzywdzony a nie krzywdzący.
Jak w tym kraju ma być dobrze jak nawet w takiej sprawie nie może być jednomyślności.
Kto tu jest pokrzywdzony i odwrotnie? Autorka zamiast tu pisać powinna powiedzieć o problemie pracodawcy zamiast wymyślać bajki i jeszcze mąż jej doradza jako ona. Żenada. Madry człowiek jest też tolerancyjny. Mnie też czasem przeszkadza czyjś zapach ale w sumie mogę zostać w domu lub wyjść i nie zwracać uwagi jak większość kulturalnych osób.
ale ci wszyscy przemądrzali są co ten problem ich nie do tyczy .jedna mądra by zwalniała kobiete za to ze przępedza brudasa klienta.znam i ja tego pana niestety jest gośćiem w lokalu gdzie pracuje choć jestem męższczyzną nie mogę znieść tego smrodu.może te panienie opiekunki mądre z tym panem by posiedziały choć 5min .niestety dziś temu panu objaśniłem że ma zakaz wstępu do lokalu do puki nie będzie czysty .mam innych klientów którzy mi uciekają.
jaszcze dodam ze od tego pana jedzie smrodem gorszym od szamba .tam trzeba żeby się mops zainteresował
Napisała ten wątek aby zapytać nas o zdanie i nie rozumiem wypowiedzi o treści "zmień pracę" poza tym autorka wyraziła się jasno ma on dostęp do wody :) zapraszam do tego sklepu na pewno wytrzyma pan 5 min w kolejce za tym panem :)
00:44 ale to jest jej wersja i sama pisała do siebie jako mężczyzna i kobieta. Bardzo jej zależało na tym żebyśmy jej przytakiwali. Cóż, tak sie nie stało. Dziwne, że wiesz, który to sklep i który męzczyzna. Czyżby znów autorka ale z gościa?
śmierdzący gościu to starszy człowiek w spodniach narciarskich, sklep Groszek ul. Sandomierska. Naprawdę śmierdzi nie do wytrzymania.
wlasnie tu sie mylisz bo jestesmy za ta pania i rozumiemy ja i mowimy STOP BRUDASOM. nikt nie chcialby cuchnacych smierdzacych ludzi obslugiwac,moze ty gosciu z 10 15?
No przecież zapytała nas o zdanie i dostała odpowiedzi "zmień pracę". Nie wiem czego można nie rozumieć w tym wszystkim...
z powodu smierdziucha kobieta ma prace zmienic,powalilo cie czy co?,szkoda bardzo,jak ci go tak zal to sobie zapros jego na kawke i upajaj sie tymi perfumami,powodzenia.
niestety taki przywilej pracy w sklepie ze masz do czynienia z roznymi ludzmi zastanawiajacy jest fakt ze ta pani badz pan zawsze trafia na takich ludzi badz sytuacje patrz post wyzej.Niewazne,reasumujac cała sytuacje równiez odradzam pani czy panu pracy w sklepie ze wzgledu na duza szkodliwosc i tyle.poprostu w takich warunkach pani sie do pracy nie nadaje i to nie zart,piszecie panstwo z oburzeniem ale jak to???ma sie zwolnic??a tak to jest nieodporna wiec po co ma sie kobieta meczyc....moja rada zmienic fach.
Ludzie, ileż w was jadu! Uważam, że dla dobra i tego pana i otoczenia, ktoś powinien sie tym zajać- opieka społeczna?
to jest len smierdzacy,jak mu mops pomoze,umyje go?
on musi sam o siebie zadbac jesli chce zakupy robic.
moze dziewczyny kupcie sobie w aptece maseczki ,chociaz tak bym nie obsluzyla kogos tak smierdzacego nawet w masce.