Nie płaci pewnie w firmie tylko wyrzuca do osiedlowych. Typowe cwaniactwo
No i jest rozwiązanie na bezrobocie:
1) trzeba podnieśc stawkę za opłatę śmieci,
2) zatrudnic stróży śmietników (dac im uprawnienia do legitymowania wyrzucających śmieci), najlepiej 1 stóż na 1 śmietnik.
Ogólnie nie jest to problem jak wystąpił raz. Przy moim bloku jest śmietnik który jest regularnie zasypywany tonami śmieci z aut mieszkańców gutwinu,wieczorami i bardzo wcześnie rano podjerzdzają auta i wyrzucają po kilka worów,jest pewien busik marki renault który to robi regularnie,wybiera albo śmietnik przy"nic nowego" albo śmietnik na łąkach przy garażach.Patrzec tylko jak podniesie nam spółdzielnia opłaty za niesegregowane śmieci.Bunt przeciwko takiemu zachowaniu jest odbierane jako zawiśc i jad w ludziach.
Pismen, za płot czy wycieraczkę to nie to samo co do śmietnika. Skoro nie widzisz różnicy to znaczy, że jesteś ograniczony.
Czy to las, czy smietnik sasiada to dla niektorych bez znaczenia. Z placeniem tez u nich roznie bywa. Polskie poszanowanie prawa klania sie przy kazdej okazji
spisywac numery i do spoldzielni i strazy miejskiej
a najlepiej zrobic fote
mamy dosc cwaniaczkow w ostrowcu!
Moze to dziwne, ale we wspolnotach mieszkaniowych jakos bardziej ludzie zwracaja uwage na swoj blok i jego otoczenie
ale Ty z 21:50 durna pała jesteś- za dzierżawę pojemników płacimy osobno i za wywóz jest osobna opłata.I trzeba ci wiedzieć ,że posiadanie pojemników nie jest obowiązkowe, można w workach zbierać śmiecie.Jeśli masz śmiecie segregowane można wszędzie wyrzucać - znaczy do każdego śmietnika.śmietniki na osiedlach nie są waszą własnością drogie blokusy.
Chamstwem jest podrzucanie śmieci z zakupionych działek do osiedlowych śmietników. Na Ludwikowie mieszka rodzina, która przywozi wory śmieci i wpycha je do śmietników osiedlowych.
Sa juz nagrywani, spokojnie