Do pieców nowych jest dopłata, nie trzeba wydawać 8 tyś. Jeżeli kogoś stać na dom a mówi że nie stać na piec to oznacza że albo kłamie albo właśnie na piecu i paleniu syfem postanowił oszczędzać kosztem innych. Założyciel wątku ma bardzo dobry pomysł. Zgodny z prawem. Trzeba robić wszystko co się da żeby poprawić nam powietrze. To przecież wspólne dobro. Nie potrzebne kłótnie. Jak ktoś ma lepszy pomysł to niech pisze.
Ja proponuje ograniczyć liczbę samochodów. Niech będzie jeden samochód dla jednej rodziny. Będzie czyściej:-) a jeszcze lepiej powróćmy do powozów konnych to dopiero była by ekologia. Dzisiaj mamy takich ekologów,że po trzy samochody mają. Jednym jeździ żona, drugim mąż a trzecim dziecko. A przyczepiają się,że ludzie węglem palom.
nie o węgiel palony w piecu tu chodzi ale o opony plastik i inne śmieci.
ann czytaj aż zrozumiesz. tu nie chodzi o węgiel, tylko śmieci, plastik, opony rowerowe, styropian.
Acha...czyli smrodzić spalinami wolno a jak z pieca leci smród to źle. Nikt mi nie powie,że spaliny samochodowe pachną. Co najważniejsze też trują.
Wiele osób budowało lub kupowało dom zadłużając się po uszy. Jak wiadomo kredyty trzeba spłacać. Jest to duże obciążenie budżetu domowego. Skąd ma więc wziąć kasę na zapłacenie gazu gościu pisowcu z22.18?
6.40 skoro decydował się budować dom to licz się z kosztami ogrzewania, to tak jak kupują jeep i przerabia na gaz bo nie stać na paliwo, WIOCHA
a chcesz miec policje na glowie
do niejakiego zgagi: nie strasz bo nie masz czym. I osmieszasz sie przy okazji. Zalozyciel watku ma wg mnie dobry pomysl. Trzeba cos zrobic z dymiarzami. To Ci sami co im nie przeszkadzaja smieci w lesie bo przeciez ludzie zawsze wyrzucali smieci do lasu. Mozna robic takie filmy i umieszczac wg mnie.
Chcę już dzwoń i co mi zrobią ha ha ha:)
Zalozycielu wątku zastanów się nad tym czy przypadkiem Ty nie zanieczyszczasz środowiska?
Najlepsze jest to, ze smola całymi dniami ci co maja kostkę za kilkanaście tysięcy przed domem wiec nie mówcie tu o kosztach. Jeśli widzę lepiankę to wiem, ze kogoś nie stać i musi smolic, ale resztę należy zgłaszać i tępić! Nie da sie z dzieckiem na spacer wyjsć. Ciekawe skąd tyle raka wsród nas!!!
Trochę racji jest ale tylko trochę bo:nie wierzę że ktoś pali w swym piecu oponami czy plastykami czy innym szkodliwym badziewiem dla środowiska.Ten co dom wybudował wie jaki koszt stanowi komin czy kominy.Jeśli będzie opalał czymś dziwnym to zasyfi cały komin a czyszczenie tego komina nie zawsze da pożądany efekt a zburzenie go i wybudowanie nowego to nie tak hej hop jak by się komuś wydawało. Normalka ,że każdy komin dymi i jest to uzależnione od jakości paliwa ,warunków pogodowych też.Można dom podłączyć do sieci grzewczej jeśli są na to warunki ale ciepłownia też ma kominy i te spaliny muszą gdzieś pójść (najczęściej w górę).Jeśli ciepłownia ogrzewa 100 domów to nie wydziela tyle samo spalin co ciepłownia ogrzewająca 1000 domów - to proste prawa fizyki.Ludziska nasłuchali się w mediach o spalinach i mają tematy do dyskusji i medytacji.Zamknąć wszystkie ciepłownie ,unieruchomić wszelkie pojazdy ,zakłady pracy też pozamykać bo kopcą,chlewnie i obory zlikwidować bo smród w okolicy i co dalej....ano dobrze by było teraz komfortowo oddychać,spacerować,nic nie robić tylko ...za co?.Ludziska opamiętajcie się !Na Wasze emerytury ktoś musi pracować! Patrzenie w okno i medytowanie czym przysłowiowy Kowalski pali w piecu nic Wam nie daje bo ten co pracą jest zajęty nie ma czasu na bzdetne podglądanie czym kto pali,nie ma czasu na filmowanie cudzych kominów ,nie róbcie kpin.Jak nie macie co robić to pomóżcie swym dzieciom,idźcie na bilarda,pospacerujcie po parku ,po lesie,posprzątajcie swe domostwa na święta,pomóżcie potrzebującym pomocy a bzdur nie wypisujcie bo niebawem dojdziecie do absurdu że każdy pies ma mieć do tyłka włożony katalizator bo czasem bąka puści,nie dajcie się zwariować i nie piszcie głupot.
Przez 15 lat miałem ogrzewanie gazowe. Rachunki w sezonie to minimum 700zł za miesiąc, w domu ledwo 18C i oszczędzanie jak tylko się da. Od tego roku palę węglem, drewnem i brykietami - koszt przynajmniej o 50% mniejszy a w domu ciepło (21-24C). Nowoczesne kotły na ekogroszek to wydatek około 7-10k za solidny kocioł + do tego dobry ekogroszek po 900-1000zł za tonę. A zwykły "śmieciuch" spali wszystko.
Jeśli mówisz o dofinansowaniu do wymiany pieca,to sie najpierw dowiedz ile ono wynosi,jakie potrzeba warunki spełnić i jakie piece to obejmuje.Wtedy dojdziesz do wniosku ze wyjdzies na tym jak niewiem co.Ja to juz przerabiałem i dałem sobie spokój,bo bym nie zaoszczedził tylko wrecz sporo przeplacił
To nie głupoty Edku.
Po prostu ludzie są coraz bardziej świadomi i widzą że rak to nie jest od Boga dany tylko sami go sobie fundujemy trując się nawzajem. Ja pracuję dużo ale jak będę widział to sfilmuję kopcący komin i dodam na tę stronę bo to obowiązek społeczny. Jeśli jest jakaś stara chałupina i kopci to trudno bo pewnie ludzie biedni. Ale w innym wypadku nie widzę okoliczności tłumaczących.
Nauczyciel pyta Jasia, Jasio czy tatuś segreguje śmieci? Na to Jasio, tak, na te które spala w dzień i na te które spala w nocy. A teraz poważnie, mieszkam w domu prywatnym we wsi, pracuje w Ostrowcu za trochę więcej niż najniższa krajowa. W piecu pale drewnem, węglem, opał kupuje stopniowo. Ktoś kto zarabia najniższa krajową, nie jest producentem śmieci, nie zmieniam co roku wyposażenia mieszkania. Nie zbieram też po Was mebli choćby dlatego że transport jest drogi. Na marginesie, dym z palonych w piecu mebli, paneli podłogowych, okien jest bardzo smierdzacy. W związku z tym "ekolodzy " zamiast zaglądać komuś w komin zajmijcie się własnymi śmieciami (uczciwie oddaj swoje śmieci)