Co jakiś czas robię przegląd poszukiwanych na stronie policji, niestety coraz więcej znajomych z widzenia, widzę tam.. Trochę smutno, że ich życie się potoczyło, albo sami nim tak pokierowali.
To jak Policja szuka skoro chodzą na wolności?
Założycielowi wątku chodzi chyba o osoby zaginione, a nie o przestępców poszukiwanych listami gończymi. Swoją drogą, jak to jest, że ludzie z dnia na dzień giną bez wieści?Zawsze mam wtedy nadzieję, że mieli dosyć swojego życia i gdzieś wyjechali, ale kiedyś wrócą.
Poszukiwane, nie zaginione. Ktore maja na karku kk...:/
Nie wien jak szuka, spora część przebywa za granicą na fejsie...
Niewłaściywymi znajomymi się otaczasz załozycielu tematu.
Gościu 10:40 gdzie założyciel wątku pisze, ze się otacza? To, że w okolicy mieszka przestępca, nie znaczy ze sie nim otaczamy. Po prostu go znamy z widzenia.
Nie mieszkam w tym pięknym? mieście już... Znajomi to trochę mniej niż koledzy. Znam tych ludzi z widzenia, ze szkoły. Polecam przejrzeć może też kogoś zobaczysz, kim się otaczałeś :)
Z Ostrowca nie ma chyba wielu ludzi poszukiwanych.
Skoro poszukiwany to słuchawka w dłoń i kręcić gdzie trzeba,bez podstawy go nie szukają,miejsce bandyty jest za kratkami aby innym nie szkodził.Nie traktowac tego jak zwykłe donosicielstwo bo tu o bezpieczeństwo ludzi chodzi.