Co sądzicie o spowiedzi powszechnej w kościele na Iłżeckiej 11? Czy taka spowiedz jest ważna w kościele rzymsko-katolickim?
a z czego wy się spowiadacie,mordercy,złodziej,bandziory się nie spowiadają bo nie mają z czego a wy chyba za to ,że żyjecie
nie jest ważna taka spowiedź
Kazda spowiedź jest ważna nawet jeśli wyznajesz swe grzechy w domu przed Bogiem, szczerze i w poczuciu zalu za grzechy i zadajac sobie pokutę i starając się nie grzeszyć więcej. Bog wyslucha zawsze i każdego bo jest wszechobecny i miłosierny.
ale dlaczego mam się spowiadać księdzu,to nie Bóg a takze grzesznik
No właśnie dlatego uważam że Bóg wyslucha każdego i nie potrzeba do tego księdza w konfesjonale.
Gość z 18:34, właśnie wiele osób myśli że jak nie zabili, nie ukradli portfela, czy jak nie bijesz żony/męża to że są dobrymi ludźmi, którzy nie mają się z czego spowiadać. Jednak trzeba mieć więcej samokrytycyzmu i szczerze sobie odpowiedzieć na pytanie czy faktycznie tak jest. Są drobniejsze błędy które popełniamy jak lenistwo, zazdrość, wpadanie w złość z byle powodu, obrażanie słowne innych, nienawiść, myśli o seksie z innymi kobietami/mężczyznami, zbyt duże przywiązanie do wartości materialnych i wiele innych przykładów o których samemu trzeba sobie przypomnieć.
Jak dla mnie ważne jest aby wyłapywać swoje wady/błędy, żałować za nie, modlić się i pracować nad tym aby je naprawić i więcej nie popełniać. A faktyczne bycie dobrym człowiekiem to oprócz walki z własnymi słabościami, również dawanie czegoś od siebie.
" Jezeli nie grzeszysz, jako mi powiadasz, to czemu sie mila tak czesto spowiadasz?"
W kosciele katolickim tez jest na mszy spowiedz ogolna. Nie wiem po co wiec trzeba szeptac do ucha swoje grzechy komus, kto ma tych grzechow wiecej ode mnie?
Odpowiadajac na pytanie autora watku mysle, ze ta spowiedz jest rowniez wazna.
Bez spowiedzi nie możesz pozwolić sobie na taką refleksję.Bóg słyszy każdego i wszędzie.
To czemu nie slyszy cierpiacych dzieci, kobiet,chorych i dlugo by wymieniac !!
Czemu nie zapobiegnie zlu .... bo go nie ma !!!
Słyszy, słyszy...
A jak jest w twoim życiu? Chciałbyś, żeby okazano ci łaskę, czy raczej stanowczo wymierzono sprawiedliwość?
I co? Po spowiedzi nie popełniasz tych błedow? Czy to tylko do nastepnej spowiedzi? Dla mnie to smiszne takie klepanie i ciagłe obiecywanie i brak charakteru bo ciagle to samo.....
Odnośnie formy spowiedzi można się zastanawiać, ale bardziej chodziło mi o ogólne myślenie że nie ma z czego się spowiadać, czyli że nie ma się żadnych grzechów na sumieniu. Uważam, że każdy ma coś na sumieniu, jeden więcej drugi mniej, ale nie znam osoby, która byłaby idealna bez grzechu, a niektórzy tak o sobie myślą.
Jeżeli ktoś uważa, że nie zgrzeszył i jest czysty to popełnia grzech pychy ;) A spowiedź jest po to by być w stanie łaski uświęcającej - tyle w temacie. Nikt nikogo nie zmusza do spowiedzi, tak samo jak do dawania na tacę, przyjmowania księdza po kolędzie czy modlenia się np przed snem :) To jest każdego indywidualna sprawa jakim jest człowiekiem i jakim katolikiem / chrześcijaninem. Każdy niech sam przed sobą to oceni....
Spowiedz to jest donoszenie na samego siebie obcemu chłopu w czarnej sukience .
1 Koryntian 2:16: my jesteśmy myśli Chrystusowej.
Można to rozumieć: my jesteśmy umysłu Chrystusowego, myślimy w taki sposób jak Chrystus, mamy umysł Chrystusowy.
Nasz brak charakteru objawia się obiecywaniem poprawy i następnie wracaniem do złego - ciągle tak samo. Można to przerwać tylko wiarą w Chrystusa i prośbą do Boga o nowe życie, nowe sumienie. Ten cud nazywany jest w Piśmie nowym narodzeniem. Wtedy stajemy się myśli Chrystusowej, a do tego momentu jesteśmy myśli diabelskiej.
Spowiedź to wymysł zacofanego kleru, który trzymał sztamę z ludźmi lepiej urodzonym żeby wiedzieć co robi i co myśli prosty lud. Taka dobra zmiana na owe czasy.
Gościu 20:16 w ogóle nie rozumiesz istoty spowiedzi więc jak tu z Tobą dyskutować ? Wcale nie jest tak samo, to wszystko zależy od Ciebie. Temat rzeka. Jedno jest pewne, jeśli nie odpowiadają Ci zasady Kościoła Katolickiego nikt Cię w nim nie trzyma. Bądź jednak konsekwentny w swojej decyzji.