Gościu 13:33 bardzo prosta odpowiedź. Dlatego, że za tę deprawację nikt z wysoko postawionych, zarówno tych na samych szczycie władzy jak i na tych samorządowych szczytach w III RP nie poniósł kary.
Jak patrzymy dziś na to co robi Bodnar, czyli na wstrzymywanie na czas nieokreślony postępowań wobec Nowaka, Grodzkiego, Gawłowskiego, Giertycha, Karpińskiego itp. to każdy przyzwoity obywatel tego kraju stawia sobie pytanie, dokąd zmierzamy i czy na pewno prawo jeszcze coś znaczy, a sprawiedliwość znaczy sprawiedliwość.
Bodnar robi tylko to, o czym swego czasu mówił Nauman 15:55. Jego doktryna wciąż jak widać obowiązuje.
17:01 Ta doktryna Naumana obowiązuje i obejmie również „dycha starczy” J .Górczynskiego. Bodnar to załatwi, koledzy ze związku miast pomogą, bo to przecież krystaliczny człowiek.
A Giertycha też ułaskawili. Tego który udawał zdechłego chrząszcza gnojownika jak przyjechali po niego żeby aresztować.
No niestety kryminalistyczny elektorat wypuszczony z więzień. Żeby mogli swobodniej głosować i agitować młodych
Ja miałem dokument poświadczenia nie prawdy,który obecny radny i kandydujący na nową kadencję złożył w Sądzie.Dokument ten był fałszywy,co zostało mu udowodnione.Skierowałem wniosek do Prokuratury z podejrzeniem przestępstwa poświadczenia nie prawdy.Dostalem odpowiedź od Prokuratury,że z powodu na znikomą szkodliwość dpołeczną sprawa została umożona.Czegoś tu nie rozumiem czy taki radny może być moim reprezentantem skoro kłamie i ma czelność jeszcze kondydować na drugą kadencję?
Perspektywa to juz byla 30 lat temu...wladze przewalily te lata ,zmarnowane szanse....ZADEN Z TYCH KTORZY BYLI U WLASZY NIE JEST JUZ WIARYGODNY ,JESLI ICH WYBIERZECIE TO TAK JAKBYSCIE PODLOZYLI POD MIASTO LADUNEK WYBUCHOWY ,ZOSTANA POTEM TYLKO GRUZY ...
Dokładnie tak gościu 16:08; nikt nigdy nie miał na celu rozwoju miasta, ale własne konto, niekoniecznie bankowe. Huta była tym głównym kąskiem, a właściwie grubym zwierzem, do którego każdy rządzący i szemrane wokół partyjne towarzystwo chciało zrobić jakiś biznes.
I niektórzy zrobili i do tej pory nie ponieśli kary. Nie ulega przecież wątpliwości, że to co zrobiono to były grube wały.
Ta sonda nie jest funta kłaków warta 15:04. Myślę, że żadna z opcji nie zdobędzie na tyle przewagi by rządzić samodzielnie. Będą musieli umieć się dogadać z innymi. Kto by nie wygrał. Tak to moim zdaniem wygląda.
Kto to jest Darusz P albo jaką funkcje pełnił
15:57 z miasta od nowa ...?
Oby ludzie wybrali dobrze dla naszego miasta. Czas wstać z kolan. Pogonić te tłuste koty.
PO wyborach będzie jeszcze ciekawiej w tej sprawie.
Zarzuty śmieszne, dotyczą 80 tyś. złotych a zajazd w Ujeździe wart jest ok.5 mln złotych, sfinansowany z pensji urzędniczej
29.10.2014 Spełnione marzenie żony posła. Z unijnym wsparciem wybudowała pensjonat
Żona posła Jarosława Górczyńskiego z PSL otworzyła pensjonat blisko zamku Krzyżtopór. Dostała na to 287 tys. zł unijnego dofinansowania. - Wszystkich krytyków zachęcam, by uczynili podobnie i tworzyli miejsca pracy - mówi marszałek Adam Jarubas, prezes świętokrzyskich ludowców.
"Pensjonat Cyrkon jest całkowicie nowo wybudowanym obiektem. Otwarcie nastąpiło w lipcu 2014 r. To luksusowy obiekt położony 800 m od zamku Krzyżtopór w Ujeździe" - czytamy na stronie internetowej obiektu.
Należy on do firmy handlowo-usługowej Cyrkon Moniki Górczyńskiej. Na jego zbudowanie otrzymała ona dofinansowanie z unijnego Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich za pośrednictwem Oddziału Regionalnego Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa w Kielcach. Jak się tam dowiedzieliśmy, pieniądze zostały przyznane w dwóch etapach, w pierwszym 137 tys. 730 zł, w drugim 150 tys. zł, w ramach działania "Tworzenie i rozwój mikroprzedsiębiorstw".
Właścicielka Cyrkonu jest żoną posła Jarosława Górczyńskiego z PSL. - Poseł mi kiedyś wspominał, że jej marzeniem było założenie restauracji i hotelu. Wiem, że zaciągnęła duży kredyt na tę inwestycję. Wszystkich krytyków zachęcam, by uczynili podobnie i tworzyli miejsca pracy. Potępianie w czambuł aktywności osób bliskich polityków uważam za złe podejście - mówi Adam Jarubas, marszałek województwa i prezes świętokrzyskich ludowców. Jego zdaniem z nadużyciem mielibyśmy do czynienia wtedy, gdyby te osoby miały jakieś preferencje przy przyznawaniu dotacji.
Oddziałowi regionalnemu ARiMR szefuje od sześciu lat Magdalena Kędzierska, członek zarządu wojewódzkiego PSL. Jej podwładni zapewniają, że w ramach naboru, w którym przyznano dotację firmie żony posła, "dofinansowania otrzymali wszyscy wnioskodawcy, którzy spełniali kryteria".
- Jestem zdziwiony wyciąganiem tego w kampanii wyborczej, kiedy jestem najpoważniejszym kandydatem na prezydenta Ostrowca Świętokrzyskiego. Uważam ten temat za polityczny, mocno spóźniony, bo restauracja funkcjonuje od kilku miesięcy. Jestem dumny z tego, że żona prowadzi taką działalność, tworzy miejsca pracy, promuje też region - komentuje poseł Jarosław Górczyński. - Z tego co wiem, wszyscy, którzy aplikowali w konkursie, w którym o środki ubiegała się i moja żona, otrzymali je - dodaje.
Czytelnik, który zwrócił nam uwagę na dotację dla żony Górczyńskiego, przypomniał też sprawę pralni Pałysów sprzed pięciu lat. W "Wyborczej" ujawniliśmy wówczas, że żonie ówczesnego posła Andrzeja Pałysa z PSL przyznano 1,315 mln zł na "wzrost innowacyjności pralni wodno-chemicznej". Pralnia ta istniała tylko na papierze, miała dopiero zostać zbudowana.
Wniosek znalazł się wśród 99 na 400 złożonych, które miały otrzymać dotacje z Regionalnego Programu Operacyjnego, którym zawiaduje zarząd województwa. Oceniany przez urzędników marszałka dostał 57 punktów, tylko pół punktu więcej od ostatniego zakwalifikowanego do dofinansowania.
Sprawa poruszyła opinię publiczną, bo poseł Pałys był wówczas zastępcą marszałka Jarubasa w zarządzie wojewódzkim PSL, a także wiceprezesem zarządu powiatowego stronnictwa w Busku-Zdroju, w którym działał razem z Markiem Szczepanikiem, ówczesnym dyrektorem oceniającego wnioski departamentu funduszy strukturalnych w urzędzie marszałkowskim.
Po fali krytyki Pałysowie zrezygnowali z dotacji. Ówczesny poseł w specjalnie wydanym oświadczeniu stwierdził, że chciał "skończyć atmosferę pomówień i nieuzasadnionych oskarżeń płynących z czystej zawiści lub obliczonych na polityczny efekt". Przyznał równocześnie, że sprawa źle wpływa na wizerunek PSL w regionie i "naraża również na szwank" marszałka Jarubasa.
Czy żona posła Górczyńskiego powinna sięgać po unijne pieniądze? Grażyna Kopińska z zajmującej się poprawą jakości polskiej demokracji Fundacji im. Stefana Batorego, nie mówi "nie". - Jeśli procedura przyznawania dotacji była przejrzysta, jeśli nie ma nikogo, kto by oprotestował wyniki, nie można nikogo potępiać. Trudno byłoby wymagać, aby członkowie rodzin osób publicznych nie mogli startować w otwartych konkursach - podkreśla.
25 sierpnia 2011 Piosenka wyborcza PSL “Człowiek jest najważniejszy” https://www.youtube.com/watch?v=hrHYXMvoBao
Koszt budowy pensjonatu o pow. 1300 m2 wg cen z 2014 roku tj. Ok. 3000 zł/m2 wynosi 3 900 000 zł. Górczyński otrzymał 287 000zł dotacji. Pytanie skąd wziął ponad 3,6 mln złotych na budowę ?
14 wrzesień 2011 Pozory Mylą - Spot PSL https://www.youtube.com/watch?v=U5fOMTI7jWw
A dlaczego akurat tenis? https://www.youtube.com/watch?v=3ThQERHAodM