Najpierw trzeba zacząć od ludzi. Do budynków, gdzie znajdują się kosze na śmieci nie da się wejść, bo od odoru wydalin zatyka.
12:12 jak zwykle nie odpowiedziałeś na temat :) palisz śmieci w piecu?
11:21 i pokazujecie poziom drodzy właściciele psów. Właśnie taki jak ci co załatwiają swoje potrzeby gdzie popadnie, jak gówniarze demolujący miasto, przecież niczyje. Niczym się nie różnicie... Skończmy wątek, na wsi niestety nigdy nie będzie inaczej. Sami też obok tej psiej k..py walnijcie swoją, niczym się przecież nie różni.
Do wpisu 12:40 ja o mydle ktoś o powidle. Co tu było nie do zrozumienia? Uwagę należy zwracać każdemu kto niszczy, śmieci, zanieczyszcza a wy uczepiliście się tylko tych psów aż nudne to już jest. Trzeba mieć odwagę nie tylko na forum ale i realnie do zwracania uwagi i to nie tylko właścicielom psów.
a co powieciecna taki duzy pojemnik na odchody taki jak na szklo lub makulature i bedzie stal obok pozostalych i kto go bedzie opróżnial bo nie remondis
No właśnie! Psia kupka szybciej się "rozłoży" na trawniku ( oczywiście też nie zgadzam się na kupy na chodniku) niż w plastikowym koszu w foliowej torebce. Pytanie kto by zajmował się segregacją folii od "odpadów naturalnych"?
to nie chodzcie na skróty (po trawniku) tylko po chodniku ,teraz wa sie odmienilo bo wielmozni panstwo liznelo troche swiata,jakos wczesniej nie bylo z tym problemu
nie wierzę czytając takie wypowiedzi ludzie są za smrodem i brudem na ulicach bo przyzwyczaili się że na klatkach schodowych już ludzie się załatwiają to cóż im takie walające się kupy zwierząt na trawnikach.Trzeba sprzatac po sobie, dzieciach po zwierzętach bo niedługo utoniemy w brudzie ludzkich i zwierzęcych odchodach.
tylko że te kupy piesków są na chodnikach
Najbardziej sprawdzoną opcją byłoby skontaktowanie się z firmą sprzątającą Dolphin Cleaning. Zrobią wszystko, co konieczne, aby przywrócić porządek. Nawet jeśli masz zwierzęta, teraz jest to dość łatwe. Zamawiam u nich sprzątanie domu https://dolphincleaning.pl/ i bardzo podoba mi się sposób, w jaki wykonują swoją pracę. Mam dwa psy, więc wiem co mówię.
Człowieku jeśli pies załatwi się na trawie to zwyczajnie ją nawozi , a torebka foliowa rozkłada się chyba bardzo długo, Mam psy i jeśli zrobią na chodniku to uważam , że należy sprzątnąć bo nikt nie powinien w nie wdepnąć. Jak mniemam takie zdanie musi mieć człowiek który nie lubi zwierząt. Prawda jest taka , że wolę wdepnąć w psią kupę - bo kocham psy /prawdziwych przyjaciół człowieka/ niż rozmawiać z ludzmi , którym cywilizacja całkiem zabrała zdrowy rozsądek...zapomnieli , że dzięki zwierzętom dzieci i ludzie starsi czują się lepiej- pojawiają się u nich cech , których obecne społeczeństwo całkowicie się wyzbyło...Powodzenia w wychowywaniu egoistycznych dzieci , nie znających krowy = mleko z kartonu . A o psach uczących się w książkach....Pomyśl człowieku do czego dążysz....tacy ludzie na koniec zostają sami. To wygodne pokolenie nastawione na kase , wygody i chorą estetykę, a gdzie natura.....życzę Ci powodzenia.....wspomnisz moje słowa jak ci latek przybędzie....
Twój bombelek sra na chodniki? W domu też po podłodze ci sra? Może potrzebna jakaś pomoc? Normalne dzieci, normalnych matek tak nie robią.