Przestać głupku 07:26 z tym "D" po można się od tego użygać.
Najlepiej jak właściciele psów będą tymi kupami wzmacniać swoje pokojowe rośliny, a nie trawniki i chodniki - powodzenia
Jednak w naszym mieście co niektórzy błyskają wiedzą ?Wykształceni okropnie tylko pozazdroscić?
8.01 to zygaj tylko nie na trawnik. MaDki powinny sprzatac ale zaraz powie ze nie bedzie bo wyzysk.
Ktoś chce pomóc tobie i twojemu bombelkowi a ty Nie wdzięczna dogryzasz.
W Ostrowcu pieski be, gołębie be, rząd be itd, itd. Co to za ludzie opanowali to miasto? Radzę poczytać fora z innych miast. Pełna kultura a tu wątki n.p. dotyczące SM Krzemionki, czy na temat polityki aż wstyd. Pozakładane debilne wątki jak gdyby to miasto zamieszkiwali idioci.
Prawda,że jeden sprząta a drugi się smieje,malego pieska kupka to tylko taka malutka i przecież nie śmierdzi.
Mój jak sie zesra to tylko udaje ze zbieram. Pozniej niepilnowane bOMbelki w to wchodza jak maDki gadaja przez tel.
Na pasożyty szczególnie narażeni są również właściciele psów i kotów. Zwierzęta bardzo często są nosicielami wielu chorób, dlatego należy pamiętać o systematycznym odrobaczaniu czworonoga.
Wiesz co autorze posta nie tylko bombelki jak nazywasz dzieci mają z tym problem a cała dyskusja świadczy o niskiej kulturze..Jak się ma psa to trzeba po nim sprzątać.Tak jest w cywilizowanym świecie i nie ma żadnych wymówek czworonożny przyjaciel sam po sobie nie posprząta.Majac psa ma się też obowiązki
Jak się ma syna lub córkę, którzy wypijając tzw. małpkę, zżerający chipsy lub pijący energetyki wyrzucają śmieci nie do kosza , ale na trawnik, to trzeba po nich sprzątać!!! Tak jest w cywilizowabym świecie. Mój pies niejednokrotnie rozerwał łapy przez rozbijane butelki, przez tzw. cywilizowanych ludzi, od tej pory nie sprzątam kupy, która się rozłoży i jest na trawniku , nie na chodniku.
Przyjechała na swieta taka jedna „warszawianka” do rodziców. Z pieskiem i dziećmi. Piesek sra na trawnik przed oknami sąsiadów, a ta udaje, ze to nie jej piesek ( ale trzyma jego smycz, tylko odwrócona jest do psiaka tyłem). Piesek załatwił potrzeba i paniusia szybciutko się oddała dziarskim krokiem, swoje gowno zostawiajac na trawniku w stanie nienaruszonym. Chamstwo i wiocha z paniusi wychodzi mimo, ze gdzieś pod stolica życie pędzi i udaje kogoś, kim nie jest. Bo znamy miernotę od dawna i twierdzimy, ze jeszcze bardziej schamiało toto.
Wyluzuj, zajmujesz się byle ******.
Święta, zjedz struclę i na wiosnę pojedziemy do tej pani z kilkoma pieskami. Znam ją i wiem gdzie mieszka.
Hmmm..
Kto winien? Pies że ma taką panią& pana.
Kultura się kłania a G.... pozostaje .