11:14 Tobie zdjęcie zrobić i wystawić jako dzban roku.
To co pies jest winnym?
Skoro pies ma właściciela i właściciel musi po nim sprzątać to właścicielem gołębi i reszty zwierzyny bezdomnej jest miasto. To niech sprzata miasto.
W Niemczech jest pozwolenie do odstrzału gołębi bo wiadomo że to sra wszędzie roznosi zarazki i choroby.
To właściciel psa odpowiada za to gowno bo pozwala na sranie i prowadzi na trawniki.Zdjecia i na słupy
A gołebie fruwają i na smyczy ich nie prowadzisz ograniczony
Te bezpańskie i panskie bez smyczy wyłapywać a pańskie na smyczy na konto właściciela.
Może najlepiej wytrujcie wszystkie ptaki, dziki, sarny... Będziecie mieć czysto i sterylnie. Najlepiej jeszcze wszędzie beton, no bo trawa czasem mokra i błotko się pojawia można bucik ubrudzić. Może wprowadzicie przymus chodzenia w takich foliowych nakładkach na buty ? Albo ... jeszcze lepiej takie dmuchane przezroczyste balony na każdego spacerującego i na jego pupila z dziennym przydziałem tlenu ? Czemu nie ? Pomysły rodzą się w głowach "suwerena" a politycy tylko realizują wasze marzenia. Krótka pamięć ? Nie pamiętacie już jak z maseczek wyśmiewali się ministrowie i eksperci że one nic nie dają ... Obywatel jednak pragnął być bezpieczny i sterylny ... zatem eksperci jednego dnia zmienili narrację zmuszając ogół "suwerena" do respektowania pragnień tych przerażonych osobników którzy w kawałku szmatki na twarzy upatrywali nieśmiertelności. Zacznijcie ludzie myśleć i żyć w końcu normalnie. Jak ktoś cierpi na nerwicę lękową albo natręctw i wszędzie widzi gigantyczną bakterię, która zaraz go pożre to niech uda się do jakiegoś specjalisty : psychiatry, psychologa. Nie próbujcie urządzać świata w oparciu o własne chore fobie i lęki . Ptaki wam przeszkadzają, liście butwiejące pod drzewami , kupka na trawniku. A skąd ta trawka, drzewko ma mieć substancje do wzrostu w mieście. Mogę zrozumieć że gdy piesek zostawi coś na chodniku no to trzeba to sprzątnąć (to normalne) , ale na trawniku ????? Przecież zieleni nie wolno deptać więc nikt z was tam nogi nie stawia a pierwszy ulewny deszcz robi z tym porządek.
13:01 zgadzam się w 100 % . Te zjeby nie mają mózgów i pierdzielą bzdury.
13:11 Mają za dużo czasu na pierdoły stąd chyba te "genialne" pomysły przychodzą im do głów.
Dokładnie, sprzątnąć z chodnika to oczywiste, a kupka na trawce to przecież naturalny nawóz. Ale jak się swojego życia nie ma , siedzi się tylko w oknie i szuka problemów to takie genialne pomysły przychodzą do łba. Szanuj zieleń to w gowno nie wejdziesz baranie hahaha
Rodzina ich nawet nie lubi bo się czepiają o takie rzeczy:) dlatego na forum chociaz pogadają:)
Nie skracajcie sobie drogi do domu przez trawnik,to nie będzie Wam to przeszkadzało, a tym którym wszystko przeszkadza współczuję.
Ja posiadam psa, małego i jak załatwi się na trawę to również sprzątam,bo niestety na tej trawie to nie tylko kupa mojego ale i całego osiedla,więc ja żeby sobie na kogoś pozemścic to sprzatam.idqc sobie kiedyś chodnikiem idzie dama z pieskiem ,ten robi kupę centralnie przed wejściem do sklepemu, pani udaje że nie widzi,że nie jej pies,więc ja wyjmuje torebeczkę z kieszeni,wręczam ja pani żeby sprzatnela po swoim pupili i wtedy się zaczęło,zostałam wyzwana od najgorszych,ludzie się patrzyli dziwnie nie na panią w której gown...mogli wejsc tylko na mnie że się czepiam.KAZDY powinien sprzątać po swoim psie nawet i na trawie,bo tam mogą wchodzić dzieci a nie ludzie skracający sobie drogę,( do 15:00 )
