Witam, mam oferte pracy w utrzymaniu ruchu na stalowni przez agencje, ktos moze tam pracuje? Czy warto bo podobno warunki na hali to przedsionek piekła?
Idź, stracisz zdrowie, od pyłu, hałasu. A jak będziesz się starał no to może po 5, albo 8 latach przeniosą cię do celsy="do nieba za żywota". A Edytka w okularach Ci będzie gruchać, jakim to szczęściarzem jesteś, że u nich pracujesz.
Agencje pracy hmmm ..... Najpierw w jednej agencji 3 latka, potem przerzuca cię do drugiej, no bo dłużej na czas określony nie możesz w jednej być zatrudnionym. Tak omija się przepisy. A gdzie związki zawodowe?
Pytasz się o atmosferę na stalowni, jakby to ująć - ciepła posadka, hehe
Jak umiesz dobrze strzelać z ucha to czeka Cie świetlana przyszlosć na tym wydziele, i tylko nie pokazuj ze cos umiesz wiecej,pamiętaj motto na stalowni to Mierny, Bierny ale wierny!!! A do mściwego łysego wszystko dociera.
Jak bedziesz posluszny managerom lub spokrewniony to nawet spoko mozna sie ustawic i dobra kase wyrwac za robienie z siebie glupa. Ogolnie to kabaret ze szkoda gadac, managery przy sterach chyba wyloza ten wydzial wczesniej czy pozniej, mlody prokurator kariere by tu zrobil w trybie ekspresowym,ano i kamer nawalone jak w centrali bankowej, niby w celu poprawy bhp a w rzeczywistosci do sledzenia ludzi. Ja osobiscie nie polecam tego grajdolu, podobne pieniadze ogarniesz na miescie w cywilizowanych warunkach, dobrze ze to juz za mna.
W tym kołchozie to najlepiej jakbyś nie umiał czytać ani pisać, takich ludzi potrzeba, jeb.. l za miske ryzu na 5 stanowiskach i byl pod telefonem 24/h. I bron cie panie boze przeciwstawiac sie durnym pomyslom bo bedziesz be. Swojego zdania nie mozna miec.
To jak w większości firm ostrowieckich, nie można za dużo umieć, nie można mieć własnego zdania, nie można pokazywać, że jesteś mądrzejszy od tych po "niby" wyższych uczelniach za pieniądze!