14:05 Bzdury piszesz!Oni się tego nie obawiali.Rozmowy z reprezentującymi Solidarność przed Magdalenką zapewniły im dobre układy i nietykalność.Gdy rząd J.Olszewskiego chciał przeprowadzić lustracje to "bractwo" o którym piszesz doprowadziło(nocna zmiana)do jego obalenia.
Skoro oni się tego nie obawiali, to za co później, jak nie za owo „grudniowe preludium” ideologicznej (media) i gospodarczej (złodziejska prywatyzacja) pacyfikacji narodu, Michnik obściskiwał Jaruzelskiego? W tym rozpoczętym (stan wojenny) procederze, później dobre układy i nietykalność zapewniono (Magdalenka) zarówno stronie rządowej, czyli (zd)radzieckiej jaruzelszczyźnie, jak i reprezentującym Solidarność (zdecydowana dominacja „bractwa" michnikowszczyzny, łącznie z ich biskupami). Obalenie rządu Olszewskiego, to naturalna tego konsekwencja (j.w).
W miarę upływu gościu 00:29 czasu dowiadujemy się więcej na ten temat.
Stanisława Cioska pochodzący z Pawłowic k/Lipska, członek biura politycznego PZPR od początku lat 70-tych. Pełnił wiele funkcji ważnych funkcji w komunistycznym rządzie.
Na progu transformacji ustrojowej 21 listopada 1989 został ambasadorem PRL w ZSRR. Pozostał w Moskwie po rozpadzie ZSRR jako ambasador RP w Federacji Rosyjskiej. Misję dyplomatyczną zakończył w 1996.
Jeden z głównych architektów i później beneficjentów Okrągłego Stołu.
W jednej ze swoich książek Antoni Dudek „Reglamentowana rewolucja”, przedstawił tomy dokumentów Okrągłego Stołu i niezliczone odkrycia w zasobach IPN, ukazujące cynizm i bezwzględność Cioska, szukającego sposobu politycznego i operacyjnego na zniszczenie „Solidarności” w kształcie z lat 1980-1981. Jego działania były zawsze skoordynowane z MSW. Pokazują to prowadzone przez niego gry z Wałęsą z lat 1981-1982 i później, kiedy jako członek Zespołu Trzech (z Urbanem i gen. Pożogą) wykuwał strategię procesu transformacji.
W książce „Długie ramię Moskwy” opisał związki Cioska ze służbami wojskowymi PRL. Bohater konsekwentnie milczał na ten temat. Nie był w stanie wytłumaczyć swojej działalności z lat 60. Okazało się bowiem, że Zrzeszenie Studentów Polskich, którego Ciosek był jednym z wodzów, było w tym czasie jednym z głównych obiektów pracy rozpoznawczo-werbunkowej Zarządu Sztabu Generalnego, który rozbudowywał swój aparat krajowy i penetrował w tym celu środowisko młodzieży akademickiej.
Towarzysz Ciosek zgodził się bez żadnego wahania na propozycję współpracy. W czasie spotkania towarzysz Ciosek zaproponował nawet dostarczenie dwóch teczek kandydatów wyjeżdżających na praktyki naukowe do USA. Dodatkowo zobowiązał się dostarczyć projekt organizacyjny mającej powstać na terenie Warszawy międzynarodowej Organizacji Studentów Międzynarodowych. W wypadku realizacji tego projektu towarzysz Ciosek zobowiązał się, że przy obsadzeniu ważniejszych stanowisk w tej organizacji pomoże wprowadzić ludzi wywiadu, czyli tajnych współpracowników”.
Potem nastąpiły kolejne demaskacje towarzysza Cioska. Marian Zacharski opisał w „Rosyjskiej ruletce” dwuznaczną rolę Cioska w sprawie „Olina”. Zajął się komentowaniem spraw rosyjskich w TVN, stając się konsekwentnym fanem „resetu” polsko-rosyjskiego.
Umarł 19 października – w rocznicę zamordowania przez komunistyczny reżim ks. Jerzego Popiełuszki…
Pomógł lokalnym ludziom interesu i to bardzo. Powstało przyjemne imperium na bazie handlu mięsem.
Potem się fajnie rozrosło.
Taki wujek to był skarb :)
00:29 Obawiali się prędzej wojny domowej.Z komuchami się dogadali.
A w Magdalence to nie było tez przypadkiem braci co księżyc ukradli?
Popatrzcie na zdjęcia jak toasty wznoszą z komuchami - jest tych zdjęć trochę.
LISTA KISZCZAKA - co zrobić z tymi, co przepili Polskę?
- czyli wybrani w 1989 r. przez Służbę Bezpieczeństwa?
Bratkowski Stefan
Bujak Zbigniew
Findeisen Władysław
Frasyniuk Władysław
Kuroń Jacek
Liwak Władysław
Mazowiecki Tadeusz
Merkel jacek
Michnik Adam
Radziewicz Edward
Pietrzyk Alojzy
Samsonowicz Henryk
Stelmachowski Andrzej
Stomma Stanisław
Szaniawski Klemens
Szczepański Jan Józef
Szwajkiewicz Edward
Ślisz Józef
Trzeciakowski Witold
Turowicz Jerzy
Walesa Lech
Wielowieyski Andrzej
Zoll Andrzej
Podano za FORUM DYSKUSYJNYM "SOWA"
https://www.aferyprawa.eu/content/pijana_elita_solidarnosci.html
Nie wszyscy, o których mowa, byli tej samej stronie barykady, co PZPR, ZOMO, ORMO, WRON, GW itp.
Każdy niech pamięta na swój sposób. Powyższa dyskusja dowodzi, że polityka jest naprawdę groźną, złośliwą k..wą.
Nie polityka, tylko niektórzy plemienni politycy są złośliwi, zaborczy i groźni dla państwowości, że qrwicy można dostać.
A pamiętać trzeba, bo na bieżąco ciąg dalszy tamtych przepoczwarzeń się toczy i każdy na swój sposób tego doświadcza. Chodzi też o samoświadomość związków przyczynowo-skutkowych bytowania, dla dokonywania właściwych i dobrych wyborów.
Gościu 11:24 a biznesy na bazie pieniędzy państwowych i unijnych kwitną.
Łącznie z lokalnymi mediami na wzór tych, założonych przez agentów PRL-owskich służb.
2022-12-14, 14:54 Jednym słowem dzieli i niszczy ludzi.
Ci co byli w tych organizacjaach powinni gnic w lochu do tej pory PZPR, ZOMO, ORMO, WRON, GW itp.
Ja pamiętam, jak w skupie makulatury oprócz pieniędzy można było dostać papier toaletowy. Właściciel skupu mówił też, że ktoś chciał go oszukać i do worka z makulaturą wsadził obudowę po starym odkurzaczu.