Zastanawia mnie jeden wątek przy budowie 4 etapu obwodnicy Ostrowca ,z jakiego powodu droga która mogła by biegnąć prosto wzdłoż torów kolejowych omija ,grajdoł pana W .Czy nie można było z tym fantem coś zrobić . Teraz trzeba wycinać przęsło pod wiaduktem a to są ,bardzo duże koszty i czas
Widocznie nie mogli dogadac sie z panem W. odnośnie kasy za działke. Dziwne u nas jest wszystko ludzie bedą jechac obwodnica a tu nagle cudowna BUDA-wizytówka naszego Ostrowca na środku ulicy, która trzeba ominąć. Wstyd i porażka
pewnie W. chcial za to złomowisko kupę kasy, więc postanowili go olać i puścić obok:)
wstydem to jest to że nowo projektowany odcinek nie ma włączenia do ulicy Opatowskiej...
także tylko kierowcom jadącym na Lublin ułatwi to przejazd przez miasto(a właściwie jego ominięcie) ale cała reszta to jest kierowcy drogi nr 9 na Rzeszów będą nadal walić przez miasto :(
i to jest smutne bo można było coś z tym zrobić.
chciał to sprzedać było ogloszenie, sraszne pieniądze wołał, nie wiem kto w ostrowcu da taka kase za stare magazyny:)
nie będzie zjazdu na Opatowską, tylko będzie nawrót Zygmuntówką do Opatowskiej.. spoko. Współczuje mieszkańcom Zygmuntówki.
pro 09:04 mylisz dwie odrębne inwestycje
tą
http://www.um.ostrowiec.pl/dla-inwestora/infrastruktura/uklad-komunikacyjny.html
z tym
http://www.mmostrowiec.pl/artykul/obwodnica-ostrowca-blizej-miasta-311104.html