https://www.randstad.pl/znajdz-prace/praca-starachowice-i-okolice_starachowice_63552/
Precz ze spamem. Kiedyś się rekrutowałem przez Rendsztad do Mana i tego drugiego od gwoździ. W obydwu przypadkach ogłoszenia o pracę pojawiają się co kilka dni na starachowickim OLX. Plusem Rensztad jest szczerość rekruterów. W obydwu przypadkach dostałem info dot. zarobków (w przypadku fabryki gwoździ chujnia z grzybnią za najniższą i mobbing). Reasumując: w przypadku takich ogłoszeń sugeruję sprawdzić częstotliwość ukazywania się ogłoszeń (strony typu gowork.pl są mało wiarygodne). Na rodzinym rynku jako przykład tego typu mogę wskazać franczyzo-dziadówkę pod szyldem McDonalds.
Precz z preczem.
Kto będzie chciał, to spróbuje.
Tyle.
Prawda. Czasem lepiej pogooglać i samemu wyciągnąć wnioski. Starachowice to tylko pół godzinki sanochodem. Co do agencji - tak jak pisałem wcześniej - są raczej solidni.
No, w przypadku gwoździ człowiek pisze, że najniższa pensja, ale zero informacji o rodzaju pracy i związanej z nią odpowiedzialności.
Akord, różne stanowiska. Przynajmiej tak było kiedyś. Ta sama firma robiła złącza elektryczne i gwoździe. MAN jest bliżej dworca PKP. Tamta druga firma praktycznie na wylotówce pod lasem. W sumie to trochę dziwne, że taki MAN nie potrafi tak dobrać i docenić załogi żeby nie musieli się ogłaszać z naborem co dwa tygodnie. Patrząc na ostrowiecki rynek to np. hiszpańska hucina z przyległościami w postaci spółeczek również wiecznie szukają pracowników. Zwykle przez jeszcze dziwniejsze agencje niź Rendsztat.
Firma MAN to już dziadostwo wymagania mają kosmiczne zero poszanowania dla pracownika i za chwilę będzie najniższa krajowa bez nadgodzin nie zarobisz więcej jak 2,5 tysiąc dolicz sobie dojazdy rachunek wyjdzie sam
Na jakim stanowisku i z jakim zakresem obowiązków?
No, ale zaraz najniższa będzie 4tys.
Huj nie firma, byłem sprawdziłem, wypierdalac za najniższa to mogę i w Ostrowcu pracować.
Przez agencyjkę czy MANa? Agencja to bida straszna. Ja się zatrzymałem na etapie rekrutacji. Na szczęście mieli jakieś normalne podejście i podali widełki. Nie zasłaniali się chgw jakimi umowami pomiędzy nimi a pracodawcą. Ci od złącz to już chyba dowożą ludzi spod Nowej Słupi he he.
Hej ty, SKURVENSEN, co tam słychać u 250 kierowców zwolnionych z firmy MAN Bus w Twoim mieście Starachowice? Może najpierw martw się o znalezienie pracy dla swoich, jeśli firma Randstad taka "solidna i operatywna", choć zdania w kraju są podzielone na ich temat.
Ej ziom. Starachowice mi wiszą. Napisałem tylko, że kiedyś się rekrutowałem przez tę firemkę i potrafili mi podać konktety. Dla większości tego typu firemek jest to temat tabu.
13:29 Macie rynek pracownika podobno :)
A ten randstadt nie maczal paluszków w naszej Matce hucie?