Radosław Sikorski już rozpoczął ten pokojowy, łączący wszystkich Polaków dialog słowami"jak śmiesz dupku"?
Jeszcze jedna bitwa, dorżniemy watahy. Donku, panie marszałku, liczymy na pana w poniedziałek - mówił z wojskowym zacięciem były szef MON Radosław Sikorski.
(http://www.tvn24.pl)
Bo to jest taki PeOwski arystokrata. Arystokrata na miarę naszych czasów.
Przeczytaj sobie definicję mowy nienawiści.
Negatywne emocjonalnie wypowiedzi powstałe ze względu na domniemaną lub faktyczną przynależność do grupy, tworzone na podstawie uprzedzeń. Coś się nie zgadza 08:33?
To zaczal juz duzo wczesniej jeden mowiac "spieprzaj dziadu"
To znaczy, że hasło wyborcze lewaków z KO, to kolejne kłamstwo 10:17?
Stop hej to powinni przestać uprawiac w TVP. Nie jestem zwolennikiem żadnej z wiodących partia w Polsce, ale tego nawet nie da się słuchać. Każdy news jestniej więcej tak "ludzie zadowoleni z czegoś, ale wg opozycji to miało się nie udać" i tak j3bany każdy dzień, każde wiadomości. To już tvn mniej irytuje.
Nie ma żadnego hejtu w TVP gościu 12:40, pomyliłeś z TVN24.
Wejdź na sok z buraka to zobaczysz jak wygląda hejt 12:40.Ale pewnie dobrze wiesz.
Myślisz, że Pis nie ma takich portali jak sok z buraka?
Podaj przykłady w takim razie gościu 12:59.
Nic nie pomyliłem, bo oglądam na zmianę obydwie stację.
Ile autor "Soku z Buraka" zarobił w warszawskim ratuszu? Kaleta postanowił to sprawdzić.
Zdecydowałem się w ramach interwencji poselskiej przeprowadzić kontrolę w warszawskim ratuszu, by sprawdzić jak wiele Mariusz Kozak-Zagozda - autor "Soku z Buraka" - zarobił od warszawiaków - zapowiedział dzisiaj podczas briefingu prasowego przed warszawskim ratuszem wiceminister sprawiedliwości, Sebastian Kaleta.
Na początku swojej konferencji Sebastian Kaleta powitał "mieszkańców Pucka", czyli osoby związane z antyrządowymi i antyprezydenckimi manifestacjami, które dziś przed warszawskim ratuszem pojawiły się z mikrofonami.
Autor "Soku z buraka" zarabia w ostatnich czasach krocie z pieniędzy publicznych, pieniędzy podatników
- powiedział Kaleta.
- Również w warszawskim ratuszu znalazł swoje zatrudnienie autor "Soku z buraka", jednocześnie uzyskałem dokumenty z PKW z kampanii wyborczych z ubiegłego roku. Komitety, w których znajdowała się PO, zatrudniały autora "Soku z buraka" do obsługi mediów społecznościowych. Na mocy umowy z 30 kwietnia 2019 pan Mariusz Kozak-Zagozda miał zarobić 23 750 zł, 12 sierpnia podpisał kolejną umowę, z Koalicją Obywatelską, i to jest kwota 5000 zł i kolejna umowa jest z września - na 3000 zł
- wyliczał wiceminister sprawiedliwości.
https://niezalezna.pl/313944-ile-autor-soku-z-buraka-zarobil-w-warszawskim-ratuszu-kaleta-postanowil-to-sprawdzic
Niezależna nazywa się ta gazeta.
A w ZSRR była gazeta Prawda.
W w Polsce gazeta wyborcza,zapytaj Szechtera jakie ma poglady towarzyszu z 13:59.licza sie fakty a nie to co ty sobie nabazgrasz.