Gdyby sklep był dobrze zaopatrzony to pewnie nikt by nie miał roszczeń.
PS. Daj namiary na te domy za grosze. Może coś kupię.
Za łeb i do garów ,można napierdalac z procy jak na twoje niebo wlata
Skoro zrobili (czy robią) porządek z hulajnogami elektrycznymi w miastach, jest w miarę porządek z dronami, są zakazy używania łodzi motorowych na niektórych zbiornikach wodnych, to powinien być porządek i z motolotniarzami. W tym roku i tak jest spokojniej w porównaniu z rokiem ubiegłym, latają wyżej, przez co nie jest bardzo głośno.
P.S. A co będzie jak taki lotniarz wleci nad imprezę i nagle odpalą fajerwerki?
Gracok to pewnie tobie przeszkadza. Tak jak kury bo co z sosen igły wyjadają i drzewa usychaja. Hahaha
Pobudowali domki szlachcice blokowe na wsiach i teraz wszystko im przeszkadza..kury,pianie koguta rano,psy,koty,krowy, smród obornika..a poszoł vont stąd
Choć jestem z miasta z dziada, pradziada w 100% zgadzam się z Tobą. Gonić to dziadostwo, jak im atmosfera wiejska nie pasuje. Po jakie licho pchają się na wieś, piękną, polską.
Jeśli piękna polska wieś nie ma podstaw prawnych do gonienia, to jak chce uzasadnić swoje zarzuty wobec osób latających motolotniami?
Daj spokój!Niech sobie latają,hałas samochodów ci nie przeszkadza a oni już tak?Chciałbyś by inni robili według twojego uznania?To tak nie działa.Czy ty przypadkiem innym nic nie robisz źle?
To młodzi gniewni, roszczeniowi, pępki świata, "elyta", paniska. Świat się musi kręcić wokół nich! Na co liczyłeś zakładając ten wątek? Że zakręcisz światem, Janikiem. Teraz Ty kręcisz się jak w betoniarce! Pokory ku.wa, pokory i współżycia z ludźmi.
Może tobie dobrze jak kosiarka ci nad łbem lata.
No właśnie. Współżycia. Pokory. Czy inwestor zapytał sąsiadów czy im lotnisko nie bedzie przeszkadzało? Tu nie chodzi o to że ktoś raz na 3 dni przyleci. Tu ma być komercyjne lądowisko! A że Janik to wieś to co? To my dziady? Można przyjechać i między domami startować? Pal licho hałas. Kiedyś wiatr trochę mocniej dmuchnie, sznurki się poplączą i zabije kogoś na własnym podwórku.
Czy inwestor łamie prawo?
Jeśli nie, to o co ma pytać kogokolwiek?
Niech okoliczni mieszkańcy okażą pokorę wobec inwestora i niech z nim współżyją - nie dosłownie, oczywiście.
Tobie po sąsiedzku obornik powonni wylewać pod oknami . Zgodnie z prawem.