Zarówno nauczyciel jak i lekarz maja w jakimś stopniu na sumieniu otyłość tego dziecka.
21.47
Sprawdzian to nie znaczy wszyscy to samo i w zadanym czasie. Są różne kryteria. Można zachęcać otyłych np.
- 10 kg/rok = b. db. Ćwiczenia wyszczuplające lub t. p. To są magistrowie, można z W-F zadawać do domu: jedz połowę, dieta śródziemnomorska itp. Całe spektrum. Szkoła nie tuczy, ale rozumu uczy. Teraz drożdżóweczka i coca lub pepsi. Później marchewka i jabłuszko.
Zjedz boczku, ale nie jedz cukru i węglowodanów. Szczególnie rano ! Ruch, ruch, nie biegasz to przynajmniej zrób 2 km pieszo dziennie. Nie woź 4 liter pod klatkę a potem na kanapę, bo sobie wyrządzasz wielką krzywdę. Takie miasto jak Ostrowiec jest idealnym do chodzenia pieszo. Wszędzie blisko. Oczywiście zależy co kto rozumie za "blisko".
W miastach jak u nas inaczej to widzimy, bo nauczyciel bije się o każdą godzinę. W Warszawie już nie ma kto uczyć. Wniosek nasuwa się sam.
Szkoda to nauczycieli!
Biedni musza za darmo pracować
Kiedy klechy jebane tyle kasy
biorą .To wstyd!
Nie manifestacje, ale bieg czasu wymusi zmiany w oświacie.
Nauczycielom niezadowolonym z warunków pracy w Ostrowcu polecam wyjazd do dużego miasta. Pracy w edukacji dużo, dodatki do pensji, dostępne nadgodziny. Jeśli już ktoś koniecznie musi dalej uczyć.
Młodym nauczycielom plastyki polecam nauczenie się grafiki komputerowej i danie sobie spokoju z pracą w szkole.
A Tobie polecamy zapisanie dziecka do szkoły katolickiej, tam bedzie odpowiedni "poziom" ;D
14:42 teoretyczne zapisanie teoretycznego dziecka do teoretycznej szkoły katolickiej nie ma nic wspólnego z tematem dyskusji, czyli strajkiem nauczycieli i protestami.
Zlikwidować ferie.wakacje a dać urlop jak w każdym zakładzie pracy, zlikwidowac kartę nauczyciela i pracować jak szkoły stowarzyszeniowe
Nie On, a większość. Jak się strajkuje to chyba coś nie pasuje. Jak nie pasuje to zmienić zawód, kasjerek trzeba a dzieci niech się uczą bo dla nich szkoła, nie dla nauczycieli. Narzekać mógłby dziś każdy, ale ten co zdolniejszy zmieni branżę a reszta z=strajkuje.
Oczywiście że w szkołach katolickich poziom jest odpowiedni. Moje dziecko chodzi i jestem bardzo zadowolona.