Felice123 się śmieje bo jest szczęśliwa a Ty zgorzkniały i zakompleksiony 20:59. Świadczą o tym Twoje wpisy.
Zważ jednak, że wątek dotyczy strajku....skąd więc taka frustracja moją osobą ? :))
Pewnie chodzi mu o to, że jesteś tendencyjna, wyniosła i nudna, aż do bólu.
Zgaduję tylko.
O jakiej frustracji mówisz? Znowu przeceniasz swoją wartość. Po prostu masz talent do "działania na system" jak to mówią w kręgach młodzieżowych. To bardzo uciążliwa cecha i nie rokująca tłumami wielbicieli. Takich ludzi omija się z daleka.
O twojej....dziwne, że jej jeszcze nie rozpoznajesz, skoro piszesz to, co w ostatnich postach nie na temat. O moich wielbicieli też się "kłopoczesz"? Dziwne..., to też "spędza ci sen z powiek" ? Zbędna troska... nie narzekam ani na ich niedosyt, ani na nadmiar. Aż "strach się bać", jaki jeszcze kolejny problem powstanie w twojej głowie w odpowiedzi na ten post. Żeby cię już tak nie męczyć moimi sprawami, to już zakończę tę "przemiłą" konwersację. Wyczuwam jednak, że w swoim życiu zanadto korzystasz z "judasza"...pewnie nie jeden już ulec musiał wymianie z powodu namiernej eksploatacji. Dobranoc. :))
Z lemingami takimi jak Ty 19:44 szkoda czasu na dyskusję...
Przecież Felice123 napisała bardzo konkretnie i merytorycznie. Osobiście podzielam jej punkt widzenia.
Ale tu nie chodzi o to kto się z kim zgadza lub nie. Mówimy u umiejętności rzeczowego przedstawiania swojego zdania.A tego niektórym brakuje... no oni musza Ą i Ę bo ich rozerwie :)
Felice, nabazgralas, nabazgralas, ale o co się tobie rozchodzi ?
Pytanie bylo ,jakie kto ma zdanie na temat strajku nauczycieli - i coz - znamy opinie tu piszacych ? Otoz nie ! Znamy za to doglebnie, co komu przeszkadza w merytorycznej i na temat wypowiedzi Felice ! Zgadzam sie z Felice z ocena tej grupy zawodowej . Jak w kazdym zawodzie sa dobrzy pracownicy , ktorzy najczesciej maja wiekszy zapal do pracy a miejszy do awanturnictwa , niestety ostatnio przybywa pracownikow majacych mierna chec do pracy , ale celujaco wywiazuja sie z siania niepokoju i zametu sic !
Ci dobrzy pracownicy są milczący i spokojni, bo pewnie twoim zdaniem, robią należne opłaty, zakupy i żywią się zapałem do pracy. Sama sobie zaprzeczasz pisząc, że nie poznałaś opinii na temat strajku, a jednocześnie zgadzasz się z opinią Felice. Jakieś zaburzenia osobowości?Choroba dwubiegunowa?
Felice str 2 godz. 17:58 i 19:56 jesteś niezrównany w swoich refleksjach. Pozdrawiam.
Mam znacznie więcej spostrzeżeń dokonanych w oparciu o wiedzę empiryczną i generalnie, gdy wreszcie zaczęłam mieć więcej czasu by zerknąć na szkolne "podwórku", na początku doznałam szoku z powodu bezmyślności, żeby nie powiedzieć - głupoty, krótkowzroczności, niefrasobliwości, nieodpowiedzialności, a nawet cynizmu panującego w środowisku nauczycieli. Co więcej, ich początkowe podejście do rodzica zgłaszającego swoje uwagi w temacie zaobserwowanych "dziwnych" sytuacji uświadomiło mi bezpardonowość zachowań panujących w "oświacie". Skoro pozwalają sobie na takie zachowania wobec rodziców, dzieci też nie oszczędzą w imię tych podobno "marnych" zarobków.
Teraz fragment do nauczycieli....
Powiem krótko drodzy pedagodzy...żeby uczyć dzieci m.in. prawidłowych postaw, samemu nie trzeba być lemingiem idącym z nurtem gotowych, głupawych scenariuszy podpowiadanych przez lewackie "towarzycho". Myślenie nie powinno sprawiać Wam trudności, więc do roboty...chcę usłyszeć w wyniku "rozważań" i ustaleń poczynionych w konsekwencji powyższego, Wasze oburzenie z powodu wprowadzania do szkół bocznymi drzwiami wywrotowych treści i zachowań ( takich - w krótszej lub dłuższej perspektywie czasowej), a potem możemy i porozmawiać komu ile się należy pieniędzy za dobrze wykonywaną pracę.
Pozdrawienia dla gościa z 08.06. :))
Wystarczy, że będą respektowane przepisy. Poza tym zło zawsze jest złe.... oprócz Boga i etyki chrześcijańskiej jest jeszcze moralność. Tak ...
żeby sprawa była jasna - mówimy o demoralizacji i deprawacji kroczącej coraz większymi krokami także z tych powodów, o których piszę tu już od roku, a które dotykają naszych dzieci również w szkołach z powodu bezczynności ( także i myślowej) biernego ( a czasami czynnego również) środowiska nauczycielskiego.
Toteż swoje mądrości antykościelne wsadź sobie....do kieszeni.
Jaka to deprawacja moralna ma miejsce dzięki nauczycielom? Możesz jaśniej? Z góry dziękuję :)