Pomiędzy ul. Denkowską a ul. Kilińskiego rozciąga się Rezerwat Przyrody, kiedyś był także rezerwatem ptaków. Jego obszar jest oczywiście większy, ale chodzi mi o to konkretne miejsce. Kiedyś były tam 3 stawy, w których żyły liczne gatunki roślin i zwierząt, teraz wszystkie zasypane i nawieziona ziemia i gruz. Nie rozumiem, dlaczego tak się dzieje? W normalnych krajach otacza się przyrodę ochroną, wspiera się ją, zabezpiecza takie miejsca przed zniszczeniem, zaśmieceniem. U nas nie dba się, a nawet niszczy. Przecież to był dom dla wielu gatunków dziko żyjących zwierząt i roślin. Naturalny ekosystem, którego człowiek jest immanentną częścią i który zapewnia człowiekowi naturalne zasoby. Czyżby miasto sprzedało ten teren pod jakieś inwestycje?
Często chodze na spacer z psami po grobli i aż mi sie niedobrze robi jak widze jak te łąki teraz wygladają. 10 lat temu było tam pięknie, czysto, pełno ptaków, w stawach lęgły się żaby, ropuchy, traszki, nawet zaskroniec się trafił. Teraz ten teren jest zasypany śmieciami, stawy nie istnieją, struga to już ściek a nie woda... Jedyne co ostatnio sie poprawiło, to po odprowadzeniu kanalizacji burzowej podczas asfaltowania Denkowskiej część łąki została zalana wodą i tam zamieszkały żaby. Po długich latach ciszy w końcu wieczorem można posłuchac rechotu żab.
Witam
Chciałbym odkopać temat Rezerwatu Przyrody na terenie łąk Denkowskich. Z tego co pamiętam jest to jedyne miejsce w kraju gdzie występuje jakiś owad bagienny. Ktoś może pamięta nazwę tego owada? Chciałbym zgłosić ten fakt zgłosić do Ministerstwa Środowiska. Ponieważ denerwuje mnie ciągłe zasypywanie tego miejsca śmieciami, starymi oponami, itp., żeby sobie "znajomi" robili biznesy.