Pochwalcie się jaki macie zestaw. Ja mam dwa zestawy rakiet i wyrzutnie 100 strzałów
https://odpalaj.pl/blog/kiedy-mozna-puszczac-fajerwerki-i-strzelac-petardami
Na swoim podwórku można cały rok od rana do nocy.
Też kiedyś strzelałem w Sylwestra, do czasu. Do czasu, aż dorosłem, zmądrzałem i zobaczyłem w oczach mojego psiego przyjaciela przerażenie. To nie jest porównywalne ze złością na szczekanie psa po nocy, bo pilnuje dobytku swojego pana, to przerażenie, strach i niemoc. Chcesz się tak poczuć? Wyjedz na Ukrainę lub do Strefy Gazy w trakcie bombardowania, zobacz jaki to rodzaj zabawy.
To czemu nie dajesz swemu psiemu przyjacielowi odpowiednich tabletek, tylko narażasz go na stres jak na wojnie?
A kto powiedział, że go narażam? W noc sylwestrowa robię wszystko aby nie cierpiał, puszczam głośno muzykę (mieszkam w domu, sąsiada nie mam, bo zaraz się ktoś odezwie że sąsiadowi przeszkadzam). Daje tabletkę na uspokojenie. Niestety jakiś mundury strzela nie tylko w sylwestra ale i kilka dni przed. Nie twierdzę, aby zakazać ludziom takiej zabawy, ale apeluje o rozwagę i umiar. Na tym świecie oprócz ludzi są też zwierzęta, te domowe jak i dzikie. Wątek uważam za prowokacje do awantury między ludźmi. Szanujmy się na wzajem i udanej nocy sylwestrowej.
Ja z innego powodu przestałem używać sztucznych ogni. Czy bezmózgie stworzenia od strzelania, zdają sobie sprawę, czego używa się do barwienia racy? To niech sobie sprawdzą co trafi do wód gruntowych i głębiej, a po latach ich podrośnięty bombelek wypije to z herbatą. A potem... taki inteligentny był, taki mądry, a tak stępiał, co się stanęło?... albo kostki się zaczęły łamać nie wiadomo czemu...
Wy tępe zakompleksione przygłupy, dobrego roku
Ja wale u siebie z rac i fajerwerkow a sasiadka moze z p strzelać ewentualnie....na swojej dzialce mogę,a ona niech slucha jak chce ale aczkolwiek niemusi.Jej problem nikt jej niezmusza
To pisiorskie bachory bezstresowe hodowane smartfonem tak strzelają, wystarczy dojebac solidny mandat rodzicom i sie skonczy.
Czy założyciel wątku pomyślał ile bezdomnych zwierząt zginie? A czy wie że te domowe są tak przerażone . Żadne tabletki nie pomagają. Ile zginie jutro zwierząt ? Ludzie pomyślcie trochę.
Debile strzelają codziennie od kilku dni.
Mam to w dupie ile zwierząt umrze. W jeden dzień w roku jest przyjemność dla mnie
Jeśli masz w życiu tylko tyle przyjemności to się nie dziwię, że musisz strzelać.
19:32 Jak to niewiele do szczęścia trzeba takiemu gnojowi. Cieszy się jak murzyn latarką. Nie spuść się chociaż w majty.
07:54 te bachory to są koalicyjne. Pisiorów nie stać na takie zbytki.