Szkola Sil Powietrznych w Deblinie ? No nie wiem. Gdy studiowalem moj wykladowca skonczyl te szkole i powiedzial ze nie ma po niej zadnej pracy (przynajmniej dla pilotow) poniewaz zeby byc pilotem w jakiejs firmie trzeba miec iles tam godzin za sterami a szkola tylu godzin nie daje - wiec w efekcie poszedl na kolejne studia i zajal sie wykladami. Wspomnial tez o koledze ktory aplikowal do ponad 30 linii lotniczych z negatywnym skutkiem.
Z tym prawem to nie do końca bym się zgodziła , ja też jak szłam na te studia to myślałam że będzie ok , a było to 13 lat temu . Jestem 8 lat po studiach i w międzyczasie przerobiłam różne prace niekoniecznie związane z prawem, był tez etat z tym ściśle związany ale krótko niestety . No cóż nie mam aplikacji jestem tylko gołym magistrem , jeśli ktoś kieruje swoje drogi na studiowanie prawa to jednak trzeba od razu myśleć o aplikacji ,lub o pozostaniu w większym mieście gdzie są firmy które potrzebują prawników . Aplikacja to znów koszty , a jeśli kogoś nie stać lub nie ma powiązań z tym światem to radziłabym się zastanowić
jak jest teraz, co studiować, żeby nie było póżniej problemów z pracą.
Klasycznie: Prawo, medycyna i wszystkie kierunki inżynierskie. Wszystko inne to strata czasu i pieniędzy. Czym studia bardziej dziwaczne to trzeba ich unikać.
Studia techniczne
Omijać administracje, zarządzanie
9.45
, albo jakiś michałek, kulturoznawstwo lub tp. Później doktorat, też michałek, następnie w politykę.
Prawo tylko wtedy, jak ktoś się dobrze uczy, dostanie się na dobrą uczelnię i ma szansę dostać się na aplikację i ukończyć. W gadanie o koniecznych znajomościach nie wierzyć, zawody i dostęp do nich są otwarte.
Pedagogika. Fakt, że najbliższym oblegana, ale gdzieś tam się pracę znajdzie. No i się męczyć z nauką nie trzeba.
Praktyczny bo tylko taki gwarantuje zatrudnienie. Medycyna, prawo lub pielęgniarstwo. Na nic innego nie warto tracić czasu.
a na jakie zawody jest zapotrzebowanie w Ostrowcu ?