Jestem coraz bardziej zszokowany stylem jazdy ostrowieckich kierowców. Kiedyś była beka że na TOPie i warszawiacy z sienna są "miszczami". A tu nasi, na drodze zachowuą sie jakby jeździli po zadupiu. Ma 50 jedzie trzydzieści, przy skrecie w prawo nie robi tego płynnie, tamuje ruch. Wyjazd z podporządkowanej to wyzwanie. A najlepsze to jak madki z babelkami dają radę, albo nie dają. Nie znaja przepisów i jeszcze mordy za szybą drą, że to one wiedzą lepiej. A jeszcze parkowanie, to dopiero są jaja.
Znalazł się instruktor od siedmiu boleści,fruwaj
A załozyciel wątku ma rację. Masakra. A te madki to porażka.
Pewnie za siódmym razem zdał w Ostrowcu egzamin. Miał szczęście, że nie musiał zdawać w Kielcach bo do dziś by zdawał. Mimo wszystko gratuluję prawka autorowi wątku.
Prawko ABC i zero punktów. Cała Europa i czasem wschód, północ i południe. Jakieś pytania? Z chęcia odpowiem.
"Cała Europa i czasem wschód, północ i południe" na fotelu pasażera taka ze mnie samochwała ;)
A lusterko powiec mi przecie, kto najwiekszy idiota w swiecie:) Gimbus, Ty tez mozesz, kiedys haha
" Gimbus, Ty tez mozesz, kiedys haha" a tu już rymu nie ma a co to gimbus wiem co to osinobus
Gimbus ,hutniczy mądrala od siedmiu boleści?
Gimbus? dupek co nawet średnią skończył. do czterech lat sie normalnie rozwijał, a później tylko rósł :)
a ty jakie szkoły skończyłeś,do ilu lat się sam normalnie rozwijałeś,a potem tylko rosłeś
Lusterko „powiedz”, a nie „powiec”, nie ma takiego słowa analfabeto. Zrob sobie kurs jezyka polskiego, a egzaminu pewnie i tak nie zdasz.
No i dlatego Ty nie masz prawka, bo gramatycznie zdawałeś
Lepiej ostrożnie po mieście niż cwaniakować. Dziś był ruch jak pieron, a już do południa po Rynku to porażka. Łaziły jak chciały.
teraz święte krowy prosto z chodnika na ulicę bez zatrzymania się
Baba to jedynie do garów się nadaje a nie za fajerkę auta.Piszę to z urokliwą pogardą dla pań ,które pięknie prowadzą swe auta i życie ale zdecydowana większość płci pięknej nigdy nie powinna zasiadać za kierownicą boulida swego małżonka choćby ze względu na miłość do życia lub osób które je otaczają.Och tak,znam w swym otoczeniu damy ,które z tym problemem radzą sobie lepiej od menów....ale to jest mała garstka kierowców, w myśl demokracji:baba do garów -chłop (choćby pijany) za fajerę,bo zrobi to lepiej od trzeżwej baby!