Wcale nie tylko o to chodzi, ile się zjada, tylko ile kalorii się przyjmuje. Można jeść mało ilościowo, ale wysokokaloryczne posiłki+brak ruchu i z odchudzania nic nie będzie.
22:22 nie pouczaj mnie wiadomo że nie można na diecie wpieprzać dziennie tabliczki czekolady ale 2 tabelki już mozna więc o tym pisalam
Oczywiście aktywność fizyczna chodziłam na silownie
22:28, ty potrafisz przeczytać dwa zdania ze zrozumieniem, bo mam wątpliwości?
Ja mam wątpliwości czy Ty czytasz ze zrozumieniem :P wszystko polega na tym by sobie wyliczyć swoje zapotrzebowanie kaloryczne i odjąc od tego od 300 do 500 kcal, stopniowo, dodać aktywność fizyczną, ja chodziłam na siłownie, a oprócz tego ćwiczyłam jeszcze w domu :) opłacało się tak poświęcić.... :)
A bo tylko Ty jedyna na świecie schudlas? O zapotrzebowaniu i dietach to można wszystko w internecie wyczytać.
Założycielu/ko wątku - forumowy idioto, życze ci, aby ciebie dotknęła jakaś choroba. Zasługujesz na taką sprawiedliwość, tak jak wielu innych skurwieli z tej politycznej bandy, kpiących bezrefleksyjnie z cudzej choroby.
ps. zastosuj jakąś diete, może ci ta wielka dupa schudnie.
07:20, a o czym napisałem o 22:22 jak nie o tym samym, a ty pierd... jakieś farmazony o czekoladzie.