cały Ostrowiec tonie w śniegu, ale to co się dzieje na parkingu przy bloku polna 7b- (sklepy, pralnia, kwiaciarnia) przechodzi ludzkie pojęcie. w czwartek spędziłam tam 2 godziny zakopując się w śniegu, tak, że potrzebny był samochód z wyciągarką!!! o ironio w tym czasie kiedy ja miałam kłopot przy bloku obok tym z czerwonej cegły pracował pług. Łudziłam się, że za chwilę podjedzie i na ten parking, ale pan skończył i odjechał. to jakieś szaleństwo!!! może ktoś wie czy mogę starać się o zwrot kosztów za wyciągarkę od administracji budynku ???
woź z sobą łopatę i sobie odśnież ,możesz jeszcze wiadro z piachem wozić!!!
nie tylko u was tak jest u mnie to samo parking przy bloku nr 70
to się bierze łopatę i się odkopuje a nie narzeka, na moim parkingu też trzeba było samemu sobie wykopać ;) miejsce parkingowe bo były zaspy, że ho ho
zamiast starać się o zwrot kosztów proponuję rozejrzeć się po Ostrowcu, że co drugi parking osiedlowy tak wygląda, a na henrykowie to i całe uliczki dojazdowe do domów (podejrzewam że nie tylko na henrykowie), potem proponuję wyciągnąć wnioski z tego czy warto było wjeżdżać w taki śnieg mając tego świadomość.
no odjechał bo widział ze pani z twarza na niego tylko czeka;P wspolczuje bardzo ale uzytkownik stopkretynom ma moim zdaniem sporo racji.
ludzie błagam nie bądźcie śmieszni!!! sam to sobie mogę odśnieżyć przed własną posesją a chodniki, parkingi i drogi użytku publicznego powinny być odśnieżane przez służby miejskie nie po to płacimy podatki żeby samemu machać łopatą nie mogąc dojść do skrzyżowania - to jest jakaś porażka!
i niech się rządzący nie wypowiadają nawet, że nie ma sprzętu ani ludzi bo nie dalej jak wczoraj widziałem stojące sobie bezpańsko 2 pługi zaparkowane na osiedlu pułanki a niecałe 100metrów dalej kobieta prowadząca wózek z dzieckiem brodziła w zaspach
no ale zanim zdążą odśnieżyć wszędzie to jak mi pilno sam sobie na parkingu pod swoje auto miejscówkę odśnieżę,wolę się schylić parę razy niż stać jak książę i czekać na zbawienie;)
a właściciele posesji to podatków nie płacą? Czyżby byli równi i równiejsi ?
wszędzie zasypane, na osiedlach blokowych macie choć uliczki jako tako odśnieżóne bo tam gdzie domy prywatne to już wogóle nic nie zrobione,samemu trzeba i na posesji, i chodnik i drogę...niema co się oglądać na kogoś , ja kobitka jestem i łopatą macham;)
brawo dla pracowitych-a w szczególności kobiet;)lenie leżeć i czekać aż wiosna przyjdzie i ten śnieg sam stopnieje;)
Dzis była koparka i odśnieżyła przed blokiem 7b, ale z tyłu juz nie, a tam tez są klatki i parking, nie musze wspomniec jak to tam wyglada. Jeden chłopak z bloku sam sobie odsnieżył miejsce na parkingu i samochód stoi w miejscu bez sniegu, czyli da sie.
Co robią władze spółdzielni,ja się pytam.Czynsz płacę bez ociągania,więc powinni wynająć ekipę do usunięcia śniegu z parkingów i osiedli.Mało płacimy?W innych miastach spółdzielnie robią przetargi na sprzątanie w blokach i odśnieżanie w czasie zimy.A jak się firma nie wywiązuje z umowy to sypią się kary.Ale tu czas się zatrzymał na czynach społecznych
U mnie w Warszawie to samo, mimo że najbogatsza spółdzielnia w Polsce, ale wożę łopatę i zawsze mam miejsce :D poza tym umiem jeździć samochodem, a niedzielni kierowcy ruszający na pełnym gazie w śniegu powinni zostać w domu lub korzystać z MPK.
Rozumiem że nieodsniezone są parkingi bo niby jak ma wjechać chłopina tym pługiem między samochody? sam też bym nie odsnieżał...
głosujcie na wilka a miasto bedzie nadal odśniezone xD
glosujcie na szostaka trybuny na kszo podobno ma odsniezyc