Jk myślicie, czy miało by sens otwarcie w Ostrowcu baru suchi?
w tym zabitym dechami miescie otwarcie czegokolwiek i utrzymanie sie graniczy z cudem...
Przecież to niedobre jest. Nie będę snobem i jadł czegoś tylko dlatego że moda na to jest..
Na Euro może by się przydało, Chińczyki by się zlecieli i zysk by był, ale po Euro już byś musiał zamykać bo to Polska fast fudów jest :)
To, że tobie nie smakuje nie znaczy, że jest nie dobre. W Ostrowcu nie opłaca się chyba czegoś takiego otwierać. Ludzie zaraz będą narzekali (i słusznie) na ceny, bo zarobki w tym mieście raczej marne. Nie jest to aż tak popularne a i ciężko się tym najeść.
Moim zdaniem może być ciężko. Po pierwsze sushi jakby nie było do najtańszych nie należy, a po drugie dużo osób umie już samemu sobie zrobić sushi i wychodzi taniej. Ale jak powstanie to na pewno tam zawitam:)
Ja do snobów nie należę, ale jeśli mam możliwość jadam sushi. Niestety najbliższy bar sushi jest w Kielcach w Galerii Echo, i podzielam zdanie wcześniej wypowiadających się osób, iż ceny sa ciut wysokie. Ale od czasu do czasu można sobie pozwolić:-)))
słyszałam że ma być w Ostrowcu i bardzo się cieszę bo uwielbiam a żeby zjeść dobre maki czy nigiri trzeba jechać np.do Kielc.super pomysł
"Ciężko się tym najeść" - to nie można skoczyć do knajpki żeby posiedzieć ze znajomymi napić się drinka i coś przekąsić tylko od razu trzeba się nażreć jak w mlecznym barze?
kolego sushi w Klerykowie ma tyle wspólnego z prawdziwym sushi co Klerykowo z Metropolia . jest niejadalne
Jeśli będzie dobre i w dobrej cenie - ma to sens.
ja juz myslalem nad otwarciem takiej knajpki z sushi ("nie suchi") ale po kalkulacjach i rozejrzeniu sie na ostrowieckim rynku pracy i placy, stwierdzam ze nie ma to sensu, sushi jest dosc droga potrawa jak na nasze miasto, a poza tym to jakies 90% ludzi w tym miescie baloby sie zjesc surowa rybe, a no i z kupnem dobrej swierzej ryby tez jest problem,
robie sam sushi (w domu dla siebie) i szczerze mowiac zeby trafic na swierza rybe w ostrowcu trzeba miec farta bo nie zawsze sie to udaje
Ja myślałem nad otworzeniem w Ostrowcu restauracji z sezonową kuchnią, z regionalnymi produktami itp. ale niestety biorąc pod uwagę to, że ludzie w Ostrowcu najchętniej jedzą kebab albo pizzę to kompletnie się to nie opłaca
a gdzie można kupic swieza rybe?
świeża ryba to taka która po złowieniu w ciągu 24h zostanie zamrożona do temp. -60'C i to jest wciąż świeża ryba.nie wiedziałam dopóki w prawdziwym sushi barze w Krakowie robiący przy nas kucharz nam tego nie powiedział. myślałam że świeża to taka prosto z morza.osobiście uważam że fajnie że coś takiego będzie.chętnie pójdę żeby nawet porównać.
Otwarcie dobrej i przystępnej cenowo knajpki sushi w Ostrowcu byłoby genialnym pomysłem!