Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy uważasz, że dobrze zagłosowałeś w kwietniu wybiarając obecnie rządzących?
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Świąteczny bigos.

Ilość postów: 15 | Odsłon: 1209 | Najnowszy post
  • Świąteczny bigos.

    Macie jakiś pomysł na bigos - podzielcie się.

    Gość_Kucharz amator.
    Zgłoś
    Odpowiedz
    • Odp.: Świąteczny bigos.

      Kapusta, mięso różnej maści, kiełbacha, przyprawy i 3 dni gotowania na małym ogniu. Dodac mozna ze 3 suszone grzyby lub sliwki suszone.Cebulka duszona na koniec. Bigos to bigos. Im więcej mięsa ( wieprzowe, wołowe) i podsmazonej kiełbaski tym lepszy bigos. Pamietaj aby odlac kapustę ( zalezy jak kwaśna - nieraz wystarczy raz a nieraz trzeba i 3 razy odlewac). Nie ma silnych- uda Ci się.

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Świąteczny bigos.

        Każdy ma swój smak i stwierdzenie, że im więcej mięsa tym jest lepszy to uogólnianie. Ja na przykład obowiązkowo daję dużo dziczyzny, kapustę kiszoną i trochę białej, śliwki suszone (polskie nie kalifornijskie), sporo grzybów i czerwone wino.

        Kapuchę podsmażam na podgardlu.

        Ilu polaków tyle bigosów.

        Gość_gosc z 18.16
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Świąteczny bigos.

          A ja nie gotuje 3 dni, bo nie lubię kapusty rozgotowanej

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Świąteczny bigos.

            Raczej nie chodziło o gotowanie 3 dni bo tyle nikt bigosu nie gotuje. Wszystkie potrawy jednogarnkowe, czy to polskie czy z innych nacji mają to do siebie, że muszą się przegryźć.

            Bigos po ugotowaniu zyskuje, kiedy go zamrozisz, odmrozisz, zamrozisz, odmrozisz.

            Gość_bigos
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Świąteczny bigos.

              Wtedy się robi papka. Odpada, ale to kwestia smaku

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Świąteczny bigos.

                Ni się nigdy papka nie zrobiła. Konsystencja ta sama. Papka się robi właśnie wtedy, kiedy będziesz gotował 3 dni. Rozgotujesz wszystko.

                Gość_bigos
                Zgłoś
                Odpowiedz
          • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 7

            Odp.: Świąteczny bigos.

            Nie gotujesz non stop przez 3 dni. Tradycyjny bigos przegryza się przez 3 dni więc kazdego dnia stawiasz go na wolnym ogniu aby się trochę pogotował. Tradycyjnego bigosu nie zamraża sie i nie odmraża. Dawniej na weglowych kuchniał to stał sobie na boku kuchni i tak powolutku dochodził do odpowiedniego smaku. Dzis to w 40 minut ugotujesz nawet w szybkowarze.

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Świąteczny bigos.

              No widzisz a ja zamrażam i odmrażam i nauczyła mnie tego babka, która wynosiła gar bigosu na dwór i jak już zamarzł to go powoli odmrażała właśnie na węglowcu.

              Nie ma się o co spierać bo jak wcześniej powiedziałem każdy ma swój patent na bigos.

              Gość_bigos
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Świąteczny bigos.

                Jeśli dasz mięcho to 3 dni w cieple zrobi swoje. Mięso po prostu zacznie się psuć. Nie sądzisz? Dlatego bigos się mocno schładza/zamraża

                Gość_bigos
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Świąteczny bigos.

                  Schładza jak najbardziej ale o zamrażaniu słyszę pierwszy raz. Nie ukrywam, ze wypróbuję tan sposob. Człowiek cały czas się uczy. U nas nigdy sie nie zamrażało i czytając stare ksiązki kucharskie też nie znalazłam takiego sposobu. Nie twierdzę, że jest zły ( skoro gotujecie tak od kilku pokoleń). U mnie wynosiło sie do zimnego pomieszczennia i tam sie schładzał. Teraz wstawiam do lodówki. Chętnie spróbuje i tej metody. Czy po wystudzeniu trzeba go zamrozic w zamrażarce?

                  Gość
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Świąteczny bigos.

                    W nowych książkach też przyznam się nie widziałem tego sposobu. Jeśli chodzi o zamrażanie to dokładnie tak - po wystudzeniu zamrażasz w zamrażarce w porcjach lub przy mrozie w garze na balkonie.

                    Gość_bigos
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
                    • Odp.: Świąteczny bigos.

                      Dziekuję, wypróbuję. Wyniosę gar na mróz. Potem odmrażam na wolnym ogniu i podgotowuję.

                      Gość
                      Zgłoś
                      Odpowiedz
                      • Odp.: Świąteczny bigos.

                        Dokładnie. Ten sposób ma parę zalet:

                        - potrawy jednogarnkowe zawsze zyskują na smaku po przegryzieniu się, w czym pomaga niska temperatura (strogAnoff, gulasze, bigosy itd)

                        - zapobiega psuciu się

                        - jeśli masz dużą, osobną zamrażarkę i duży gar możesz nawarzyć bigosu obficie i podzielić na porcje, po czym degustować przez długi okres

                        Gość_bigos
                        Zgłoś
                        Odpowiedz
                        • Odp.: Świąteczny bigos.

                          a ja do tego jeszcze daje czosnek a reszta podobnie

                          Gość_bigos 2
                          Zgłoś
                          Odpowiedz

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -