Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy uważasz, że dobrze zagłosowałeś w kwietniu wybiarając obecnie rządzących?
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

Światła Sienkiewicza/ Mickiewicza

Ilość postów: 11 | Odsłon: 453 | Najnowszy post
  • Światła Sienkiewicza/ Mickiewicza

    Czy zdarzyło się komuś przechodzić przez to skrzyżowanie? stoi się tam po przejściu pierwszego pasa po ładnych kilka minut i człowiek się zastanawia czy działają te pasy czy nie? Ludzie po kilku minutach nie mogąc doczekać się zielonego światła przechodzą na czerwonym, równolegle samochody potrafią 3 razy przejechać. Kto ustawiał te światła?

    Gość
    Zgłoś
    Odpowiedz
    • Odp.: Światła Sienkiewicza/ Mickiewicza

      Założę się, że jesteś emerytem i jak to z emerytami bywa, strasznie ciągle się gdzieś śpieszą. Kiedyś zwróciłem uwagę pewnej emerytce(stwierdziłem to organoleptycznie, że emerytka), że nie tylko naraża siebie, ale i innych na odpowiedzialność takim zachowaniem, gdy przechodzi na czerwonym świetle. Liczyłem się z ripostą, co zresztą miało miejsce, ale zrobiłem to z premedytacją, aby owa pani liczyła się z uwagami ludzi, albo mandatem od Policji, gdy kiedyś jeszcze wyrwie się na oślep nie wiadomo gdzie i po co? Jeżdżę tamtędy i chodzę, ale nie zauważyłem, aby jakieś stada pieszych czekały tam w nieskończoność.

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Światła Sienkiewicza/ Mickiewicza

        Emerytki najbardziej spiesza sie w kolejce do kasy, szczegolnie wtedy jak wczesniej spotka drugą i obrabiają tyłek trzeciej. A potem w kosciolku pokoj z wami wszystkimi.

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 8

        Odp.: Światła Sienkiewicza/ Mickiewicza

        Nie jestem emerytem i jak widać nie ja jeden wpadłem w pułapkę na tym skrzyżowaniu, jeżeli uważasz za normalne stanie ponad 5 minut na skrzyżowaniu po przejściu pierwszego pasa i zostaniu na środku pasów to zapraszam na przejście zamiast pisać głupoty.

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 3

      Odp.: Światła Sienkiewicza/ Mickiewicza

      Miały być czasowe, a działają na przyciski. Wiem, bo sam stałem 10 minut jak ciołek, a podszedł jakiś młodzian i po prostu włączał zielone na wszystkich 3-ech przejściach łokciem :) W powrotnej drodze sam skorzystałem z przycisków i voila :)

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Światła Sienkiewicza/ Mickiewicza

        Wyraźnie masz pecha. Na tak ruchliwym skrzyżowaniu nie było żywego ducha przez 10 minut, aby przycisnąć przycisk?Naprawdę jesteś wyjątkowy, a może jesteś, jak to się sam nazwałeś?

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Światła Sienkiewicza/ Mickiewicza

          Nie stałem sam, ale reszta tez myślała, że działa to czasowo. 10 minut to tak orientacyjnie. Tam i z powrotem - 6 razy włączane. Nie, to nie pech.

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 5

        Odp.: Światła Sienkiewicza/ Mickiewicza

        Potwierdzam, mialam tak samo:-)

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Światła Sienkiewicza/ Mickiewicza

          Tez sie na tym zlapalem, jeszcze w deszcz stalem bez parasola. Myslalem ze to chwilowa awaria, ale jak widac nie. Moze ktos sie zajmie tym przejeciem. Ja po kilku min stania poszedlem na okolo.

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Światła Sienkiewicza/ Mickiewicza

            Na okolo?:-)Mozna i tak:-)

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 10

          Odp.: Światła Sienkiewicza/ Mickiewicza

          potwierdzam jakieś dziwne te światła. Przyciski pookręcane czarnym streczem, czyli światła działają automatycznie. Czekasz czekasz i nic.Przechodzisz na czerwonym jak nie jadą samochody. Może to biedroń coś kombinował -zawsze świeci czerwone ? Na pewno tygrysa tu nie było - zielone niewidoczne. :))

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
1 post w tym wątku został wyłączony z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tym postem.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -