Widocznie SB-ecy też siebie nie kochali, co nie dziwi, szak kto odrzuca Boga, odrzuca też i miłość. Wtedy klapa...kompletna klapa. Pozdrawiam.
Ciemniak, jak tam dzisiaj stan kasy z tacowego?To dlatego, że jak piszesz, Felice "jest inteligentna" przestałeś się z nią kontaktować? Może to nie intelekt, a ta sam jednostka chorobowa?
Jakież to, co piszesz 14:58, jest "czerwone". Zapewne wiesz, co to były psychuszki.
Wyświetlasz mi się na czerwono, to widzę stary kutafonie.
Nie, jestem tu na stałe i tak już zostanie. Ciebie Felka też mam na czerwono. Zawsze! Wtedy, gdy udajesz, że to nie ty, też cię widzę.
Dzieciaku, ty chyba zamiast półkul mózgowych masz dwa rzadkie stolce. Mamusia znowu cię wybroni "upośledzeniem intelektualnym"?
16:03 Jednak widzę, że była już świeża dostawa gorzały z tacowego... Gdzie we wpisie z godz. 14:58 widzisz słowo "czerwone"?Już bredzisz? To pewnie jesteś w połowie drugiej butelki.
Czyli matka cię nie wysłała na kolonie dla upośledzonych... Wpłaciłem dzisiaj na Fundację - może cię obleci i w końcu gdzieś pojedziesz.
To dla swoich dzieci wpłaciłaś na te kolonie dla upośledzonych? Wiedziałem, genów po mamusi nie da się oszukać.
Właśnie nie oszukuje i mówię ci to prosto w oczy. Współczuję dzieciom takiego spadku po mamusi.
Masz paranoiczne dzieci? Dostałeś na to zgodę Ministerstwa Zdrowia?
16:15, czyżbyś już po jednym głębszym nie widział cudzysłowów?