Goryl ciebie też popierdoliło równo.Myślę , ze masz swoje lata i zostało , ze piszesz bez błędów, ale to na tym koniec. Jesteś już prymityw intelektualny. Schizofrenia i dwubiegunowość widoczna .
Mój powiekszony problem, to tylko katar przy twojej dolegliwości. Rady zostaw dla siebie.
Leżenie krzyżem to tez jest pozycja, a jaka dobrze wiesz opetana :-)
Wybacz, ale jeszcze jedna korekta (byłam zmęczona i trochę nie tak zapisałam myśl jak trzeba było); plus dopisek.
*Nie zapominajmy tu jeszcze i o tym, że próba odwrócenia aktu stwórczego Boga poprzez zepchnięcie człowieka z piedestału (jako podmiotu panującego nad stworzeniami/bytami/zjawiskami wykreowanymi przez Boga przed nim) i uczynienie z niego tak naprawdę przedmiotu "uprawy" jego natury przez kulturową (genderową) inżynierię wszelkiej "maści" , to tylko jeden- ale domykający całość, element wywracania Bożego porządku rzeczy do góry nogami...."
DOPISEK
Czy Tobie też może się wydaje, że jakby dobrze się przyjrzeć, to wszelkie ZGUBNE dla człowieka ideologie i związane z nimi oboczne nurty myślowe, w zasadzie uderzają w to, co zapisane zostało w Księdze Rodzaju i dotyczy Genesis?
A jeśli tak, to śmiem postawić śmiałą, aczkolwiek oczywistą tezę, że wpisane są one w szatańskie dzieło niszczenia aż do powstania sytuacji totalnego chaosu, czyli ciemności. Nie może być zresztą inaczej skoro burzy się porządek, ład i harmonię, wprowadzając nieład, a to wszystko w kontrze do stworzenia Boskiego będącej efektem zwodniczej myśki nieposłusznego Bogu człowieka, który w nosie ma Boże polecenie czynienia SOBIE ziemi poddaną. No i co mu zrobisz, gdy on w swej " madrości" zechce sam siebie uczynić podnóżkiem szatana zatracając swoją podmiotowość i godnośćw świecie? Co mu zrobisz, gdy to samo zechce uczynić innym w ramach tzw. rzadu nad duszami? Możesz zrobić tylko jedno.....pokazać mu jego prawdziwe miejsce w świecie...jakkolwiek można to zrozumieć. Oczywiście w ramach najważniejszego przykazania miłości Boga i bliźniego.:))))))
No i ewangeliści przeszli z dnia pańskiego do wątku o " świętych" aby tylko siać głupoty.
Skoro nam tu takie fajne "gniazdko" uwito, niejako zapraszając do niego, to czyż moglibyśny być niekulturalni i zaproszeniem pogardzić? Troszkę się rozgadaliśmy? Nam (?) to nie przeszkadza. Wręcz przeciwnie. Miło tutaj. A co niektórym jeszcze się odechce takich personalnych wycieczek. :))
Witaj Felice123,
Zerkałem na debatę, ale wcześniej wczytałem się w Twoje myśli o LGBT i gender po moim wpisie. Nie sposób się z nimi nie zgodzić. Proszę o link do tego wątku, o którym wspomniałaś.
Pewnie już nie dzisiaj, ale z pewnością jeszcze nie raz tu porozmawiamy.
Pozdrawiam
Kto wie, kto wie.:))
A gdyby z tym, o czym mówi Słowo przez Ciebie przywołane, kłóciło Ci się moje ostatnie zdanie i przeżywałbyś w zw. z tym dysonans poznawczy, zrzuć je proszę na karby mojej niedoskonałości w ciągłej drodze do świętości.