Większość świąt chrześcijańskich to zawłaszczone i przerobione na kościelne dawne święta pogańskie lub starożytne. Większość obyczajów i tradycji (uważanych za stricto chrześcijańskie) przez nas kultywowanych ma swoje źródła w dawnych słowiańskich obrzędach , greckich lub rzymskich wierzeniach.
Nic to nie zmienia dla mnie jako Katolika, bo nie żyłem w tamtych czasach. Podejrzewam, że stało się tak dlatego, żeby ludzie, którzy z pogan stali się chrześcijanami nie musieli żegnać się ze swoją tradycją. To taki kompromis.
A nie przeszkadza ci , że niektóre historie i postacie są na siłę dopasowane do pradawnych świąt albo wręcz stworzone na potrzeby kościoła , który nie mogąc wyplenić pogańskich zwyczajów dopisał sobie do nich nowe , wygodne dla siebie znaczenia? I stało się to wiele setek lat po Chrystusie?
Nie znam takich postaci. Mogą być dopasowane niektóre rytuały jak ubieranie choinki ale to przecież bardzo miłe, więc w niczym mi nie przeszkadza. Na siłę, to niektórzy próbują nas przekonywać, że wierząc robimy źle.
Ja nie twierdzę ,że to źle wierzyć . Oprócz wiary warto jednak mieć również wiedzę - wtedy wiara jest bardziej świadomym wyborem a nie tylko bezkrytycznym i bezmyślnym przyjmowaniem dogmatów. Warto wiedzieć ,że biesiadując z bliskimi w wieczór wigilijny tak naprawdę kultywujemy prastarą tradycję obchodzenia Godów czyli zimowego przesilenia , że wysiewając rzeżuchę na wielkanocny stół i dzieląc się jajkiem świętujemy nieświadomie odradzanie się wraz z wiosną natury i powstawanie nowego życia ,itp. Nie wspominając już o święcie Kupały czyli przesileniu letnim (zamienionej na święto Jana Chrzciciela) czy pogańskich Dziadach zamienionych na chrześcijańskie Zaduszki. To samo jest z Zielonymi Świątkami (czy ktoś z Was zastanawiał się skąd wzięła się ta nazwa? -przecież oficjalna nazwa tego święta w kościele to Dzień Zesłania Ducha Świętego) . Oraz wszystkie święta z Matką Boską i odpowiednim do tego przydomkiem (siewna , zielna , gromniczna itp.). Warto wiedzieć , drodzy katolicy , skąd się te Wasze święta wzięły ,kiedy zostały ustanowione i przez kogo żeby potem jakiś ateista Was nie zaginał. Jeśli obchodzicie je z pełną świadomością i wiedzą to nikt Wam nie zarzuci ,że jesteście ciemne owieczki.
A piątek?Święty dzień muzułmanów,obchodzimy czy nie?
Zydzi sobie wolne soboty wywalczyli,może zaczniemy walczyć o wolny piątek,jak równość to równość dla wszystkich
cha cha, nie przesadzajmy:) muzułmanie poradza sobie i w piątki mają czas w południe, żeby iś do meczetu, kto nie może, bo meczet ma daleko lub pracuje - modli sie jak może, np w domu...
myślę, że nie ma potrzeby, mam nadzieję, że żartujesz :) bo to by była przesada
:)
W tym przypadku się zgodzić nie mogę z Tobą Kocjuszu:) Dzisiaj katolicy również mają czas rano na 7 lub wieczorem na 18 iść na mszę:) Nie potrzebują całego dnia wolnego:) Co innego, gdyby przez większą część dnia odbywały się uroczystości.
w sumie tak, masz dużo racji, ale są jednostki, które potrzebują tego dnia wolnego, tylko np mój kolega z pracy, który jest bardzo głęboko wierzący i taki na serio kochany facet, On autentycznie potrzebuje isc do tego kościoła i tam być... ale mieszka za Warszawą, w pracy musi byc na 8 rano, nie da rady, po pracy, godzina 17 wychodzimy - nie zdąży dojechac, może iść do kościoła tu blisko, kościół jest jeden jak i Bóg, ale są tacy ludzie, co maja potrzebę jakoś ten dzień mieć wolny, on się z tego cieszy, dla niego to ważny dzień, i taki zaganiany, zapracowany to nie jest świąteczny, nie oddaje w pełni atmosfery święta
ja po prostu myśle, że jeśli wierzący mają uczcić ten dzień to dobrze, że mają go dla siebie, ale masz rację, że nie ma tu obrzędów i modlitw w ciągu dnia, choć być może własnie teraz to się zmieni?
nawet Litwini mieszkający w Polsce,wywalczyli sobie wolne w swoje narodowe święto.Taka ta polska dobra matka dla obcych jest.
no ale zobacz, chyba nie jest tak do końca, jak mówisz, bo to nie jest wolne tak, jak my mamy wolne - katolicy
Stosownie do art. 42. ust 1. ustawyz dnia 17 maja 1989 r.o gwarancjach wolności sumienia i wyznania, osoby należące do kościołów i innych związków wyznaniowych, których święta religijne nie są dniami ustawowo wolnymi od pracy, mogą na własną prośbę uzyskać zwolnienie od pracy lub nauki na czas niezbędny do obchodzenia tych świąt, zgodnie z wymogami wyznawanej przez siebie religii. Zwolnienie od pracy, może być udzielone pod warunkiem odpracowania czasu zwolnienia, bez prawa do dodatkowego wynagrodzenia za pracę w dni ustawowo wolne od pracy lub pracę w godzinach nadliczbowych. Z prośbą o udzielenie zwolnienia od pracy w takie dni, pracownik powinien wystąpić do pracodawcy na co najmniej na 7 dni przed dniem zwolnienia. Jeżeli pracownik zachował ten termin powinien Pan, nie później niż na 3 dni przed dniem zwolnienia, udzielić mu zwolnienia od pracy, powiadomiając go jednocześnie o warunkach odpracowania zwolnienia
Szkoły mają wolne na pewno bez żadnego odrabiania,to samo sklepy.O reszcie się nie wypowiadam.
To oni nie muszą odpoczywać?cały tydzień harują?
Ale mają przerypane te muzułmany
Szkoda ze jestem emerytem mialbym wolne w swoje imieniny
