Do 17:05 A czego to Ty nie zwołasz skoro nie jesteś gamoniem
Trzeba zajrzeć do przetargów ,które się odbyły kilka lat wstecz , w komisji zawsze był Tadeusz W obecny prezes, prześwietlić, zbadać , sprawdzić czy warunki gwarancji zostały spełnione bo człowiek gównem śmierdzi.
Puścili cię, weź te zagraniczne leki i idź spać, bo te polskie już nie działają.
Pani Karkocha to jest całym mózgiem operacji. Jak pozbyć się pracowników zatrudnionych za rządów poprzedników. A pani prezes to jest tylko pionkiem. A pracownicy to są teraz gnębieni i zaciagaja im pętlę z wypłatami jak tylko mogą. A najgorsze jest to że nie ma się do kogo poskarżyć. Bo na walne przychodzą tylko podkupieni obietnicami mohery z pierwszych ławek w kościele, którzy miluja bliźniego swego jak siebie samego tak jak ksiądz im kazał. To jest koleżanki pani, która uczyła katechezy. Takiej hipokryzji i zakłamania jak u tych dwóch kobiet to jeszcze w naszym rządzie można znaleźć. Nigdy tam nie będzie dobrze jak tacy ludzie będą tam rządzić.
Karkocha to właśnie dba żeby pieniądze mieszkańców nie szły na rozpasanie i zabawę zarządu. Niestety nie wszystkim się to podoba.
Ten z 20:55 nie morze się pogodzić że został odsunięty więc posługuje się inwektywami niczym czerwony frustrat
Ten z 20:55, to akurat w kwestii uczestnictwa w Walnym Zebraniu ma całkowitą rację, wiem, bo byłem. Żadnych pytań, co tylko było poddawane pod głosowanie, to 100% za. Więcej nie idę, bo wystarczyło zadać jakieś niewygodne pytanie, to miłujące bliźniego łyknęły by cię z kopytami. Pytań jest kilka poważnych np. o sprawy sądowe, wyroki, nakazy płatności itd...., ale mieszkańców to nie interesuje, płacą czynsz, to i ja pir....le !
Karkocha to jest kołem ratunkowym tej spółdzielni a zarząd można odnieść wrażenie kotwicą.
Karkocha to ta baba co chodzi w czerwonej prencezce ?
Pracownicy to akurat teraz są zadowoleni, bo jak przychodzą to pracy to pracują, a nie boją się, że ich jakaś furiatka będzie nękać, bo wstała lewą nogą. Ludzie pracowali po 20 lat, różne władze przeszli i było dobrze, a za poprzedników odchodzili. Teraz powracali, bo wróciła normalność i spokój.
Z tego co wiem to faktycznie wróciła "normalność".Kazdy że starej gwardii chodzi do pracy kiedy chce, wychodzi w ciągu pracy gdzie chce niekoniecznie związane z pracą i kasę bierze bo ich koleżanki nie wyrzucą bo razem " Pracowały " kiedyś. A inni pracownicy się nie odzywają bo je panie straszą że jak im nie pasuje to mogą się zwolnić. Związki zawodowe porozwalały panie prawe. I terror sieją. Aż niektórzy wzdychają że za innych prezesów było lepiej czyli zza pani żel azowskiej i pana Kaczmarczyka. Przynajmniej nie pozabierali im socjali, bonów na święta i premii. A te panie od Kościoła już nie wiedzą co im zabrać jeszcze. Ludzie obudźcie się wreszcie!!!
Hahahhaha, to chyba sama Efka pisac musi. Takie bzdury "Aż niektórzy wzdychają że za innych prezesów było lepiej czyli zza pani żel azowskiej i pana Kaczmarczyka". No, może jest ze 2-3 osoby, co wzdychają, bo ich sama zatrudniła, a teraz trzęsą majtami co będzie dalej.
Come back nie ma dla Jewki, a jej najbardziej szkoda, kredyty, lizingi
Teresa Karkocha to jest równa babka. Gdyby nie ona, to gó**no by z tego wszystkiego było. Sama katechetka to by mogła sobie zdrowaśki odmówić. Poprzednia ekipa taka mocna była, a taka Karkocha pokazała im gdzie raki zimują. Szacun dla niej, poprowadziła sprawy od początku do końca jak trzeba.