Sami fachowcy z możliwościami pracy gdzie tylko chcą a siedzą i kurczowo trzymają się spółdzielni. Może zamiast tylko chodzić i to głosić czas przejść do czynów ?
Co mądrzejsi pracownicy i też raczej najlepsi w spółdzielni to sami podchodzili i poszukali pracy w innych miejscach. Kto normalny chciałby tak długo w tej patologii siedzieć.
Znowu mobbing w Spółdzielni?
Jakaś klątwa zawisła nad Spółdzielnią po rewolucji "podkasztanowej". Ktoś kogoś przeklął i końca prędko nie będzie.
Z Pani prezes może - tak ale z pana prezesa - na pewno NIE
Pani prezes to świeża osoba i wiceprezes to stary komuch Tadek, nauczony od starych komuchów bo szkół jako-takich specjalistycznych nie posiada (zawodówka z Bałtowie o profilu rolnik) ale ma się za kogoś mądrego a zależy mu tylko na pieniądzach które bierze z kasy a resztę ma d...ie
Tadka ćwiczył Ćwikła a Tadek ćwiczy nową prezes (tą od Grabowskiego)
8.07
Co za Spółdzielnia? Kilka milionów długu i garstka pracowników. Wystarczy kierownik i kilkunastu pracowników, czynsze spadną, będzie spokój i porządek. Tyle pięter urzędników i garstka fachowców. Max 25-30 wszystkich.
Zgadzam się w zupełności biurowiec jak jakiś koncern międzynarodowy. Okien pełno. I punkt 15.03 wychodzą pracownicy. Żaden nie popracuje dłużej.
Nic bardziej prostego, utworzyć Wspólnoty Mieszkaniowe, zwolnić zbędne patałajstwo w postaci Rad Nadzorczych wraz z przewodniczącym (proszę policzyć jakie to obciążenie finansowe co miesiąc dla mieszkańców) oraz pozostałych na szczeblach finansowych powyżej 5 tysięcy miesięcznie (plus koszty ZUS-owskie to ładna cyfra co miesiąc)
Prezes od śpiewu i wiejskich tańców czy fachowiec z doświadczeniem...
Spółdzielnia Mieszkaniowa to nie giełda papierów wartościowych czy zakład produkcyjny. Wystarczy jeden mądry kierownik jako zarząd a resztę wypier...ić na bruk, bo okradają lokatorów, dobrze napisał człowiek z 5:42, bo koszty utrzymania zbędnych osób są ogromne, przypuszczam że łączna kwota zbieranych pieniędzy z czynszu, z jednego średniej wielkości bloku nie zaspakaja potrzeb finansowych jakie te osoby pochłaniają, ktoś mądry niech pomyśli
i uczyni dalsze kroki. Max 4-5 tysięcy dla zarządcy a reszta to umowy zlecenia i koniec bajki i idylli o mobbingach spółdzielnianych o Walnych Zebraniach pod kasztanem koło Malwy, dość utrzymywania kilku zbędnych budynków kosztem lokatorów.
Kto kandyduje do RN w wyborach uzupełniających ?