Ta i tak umrzesz... może trawe jeść? jak Siurek czy jakos jej tam? kielbaska swojska tylko i tluszczyk i smolec swojski to jedzonko.To nieszkodzi tylko chemia w zywnosci ,dawniej ludzie jedli slonine i żyli dlugi i szcześliwie
Jak zaszedłem do takiej poddomowej piwnicy i zobaczyłem w jakich warunkach i smrodzie i woni alko. przygotowują kiełbasy już więcej od nich nie wziąłem.
Dzisiaj w Kauflandzie gościu kupował pół wózka szynki która była w promocji. Było tego około 30 kg. W sobotę będzie świeża wędlinka na targu z własnego uboju w odpowiedniej cenie.
W Kauflandzie kupują handlarze z targowicy wedlinę,mięso a potem ją sprzedają na targu.Widziałem gościa co kupował hurtowe ilości.
U Cymbała na Czarnej Glinie
Podobnie jak wszyscy właściciele restauracji pełne koszyki mięsa w Biedronce
Lepiej samemu zrobic kupic w publimie mieso i dokupic wołowki.i kiełłbasa jest .oczywiscie trzeba miec swój dom albo działa wedzarnie.
W okolicach Sienna tez tak robią kupują mieso w markętach ,ładnie owedza na wisniowym drzewie .Kiłbaska luks 100% mięso ze swojskiej swini.potem rozwoża po naszym mięście a ci nie swiadomi sie cziesia ze jedza zdrowa zywnosc.