Ciekawe kto kupi sobie osiedle Ogrody?
W wyborczej pojawiło się ogłoszenie o sprzedaży.
sonda ...?
Teraz drodzy mieszkańcy SM HUTNIK macie mały bul głowy a gdzie byliście do tej pory nie interweniowaliście gdy księgowa huty pani Spryszak nie zgodziła się sprzedać wam mieszkań za przysłowiową złotówkę,i zgodziliście się na prezesa Bodzana i Zielińskiego wybieraliście złe Rady nadzorcze z ich przewodniczącymi nie chodziliście na zebrania ZPCZ.Nie chwalcie Pana Prezydenta że wam chciał pomóc,za przejęcie mieszkań za darmo na mieszkania socjalne.Tak to jest jak się myśli ciągle że partia pomoże.Życzę powodzenia
Wracanie do historii nie zmieni obecnej sytuacji w jakiej jest obecnie SM "Hutnik", a z nią i Wy. Nie mniej jednak NIE WOLNO o niej zapomnieć i wyciągnąć z niej wnioski. Wnioski PERSONALNE I KARNE. w tym celu należy odpowiedzieć sobie na pytania:
1) KTO odpowiada za "wciśnięcie" maleńkiej wówczas SM "Hutnik" mieszkań zakładowych Huty ZA ODPŁATNOŚCIĄ, WBREW obowiązującej wówczas ustawie z 1994r?
2) KTO wbrew tej ustawie podpisał ten akt kupna? Kto przez lata akceptował ten stan rzeczy, w sytuacji gdy w początkowym okresie można było tą umowę wzruszyć? I są to ówczesne zarządy i RN.
3) Jakim idiotą trzeba było być, aby przejąć od Huty tą masę ludzi związaną z administrowaniem mieszkaniami zakładowym i z całym obciążeniem finansowym? Masę ludzi większą niż ilość członków w ówczesnej SM "Hutnik".
4) KTO ZDEFRAUDOWAŁ (ukradł, bo tak to trzeba nazwać) pieniądze jakie wpłacaliście na ten nieszczęsny wykup mieszkań? Przecież się nie rozpłynęły. A z tego co wiem. ci sami ludzie dalej chcą "uzdrawiać" SM "Hutnik".
5) KTO przez lata mamił Was obietnicami "wszystko pod kontrolą" i "jakoś to będzie"? KTO sztuczkami prawnymi (casus Polnej i sławetnego "podziału"), wynajmując ZA WASZE PIENIĄDZE najdroższych adwokatów, bronił swojej niekompetencji, ignorancji i pazerności - jednym słowem bronił swojej "d...y"? A nie są to tylko osoby z zarządów SM, ale także osoby z rad nadzorczych tejże, a także z władz miasta.
Mówiąc skrótowo: KTO WAS OKRADŁ??
Mój post, w którym zadaję pytania dotyczące ODPOWIEDZIALNOŚCI za obecną katastrofalną sytuację w SM "Hutnik" został "zmoderowany".
Mozna go znaleźć na str.108 po otwarciu widoku wszystkich postów.
Większość członków powinna na walnym zgromadzeniu podjąć dwukrotnie uchwałę o LIKWIDACJI sm "Hutnik"! Wówczas zgodnie z ustawą mieszkania własnościowe stały by się z mocy prawa odrębna własnością mieszkańca! Tam, gdzie wszystkie lub większość odrębnych - powstaje wspólnota i adieu nie swój przecież dług! Czy obecny zarząd rozważył te możliwość i podejmie ucieczkę spod zadłużeniowej pętli? Ona zaciska się na mieszkańcach wskutek działań komornika.
Widać, że część mędrców od dobrych rad, co nigdy nie była na walnym, nie wie, że SYNDYK MA W DUP.E ROZMOWY I OD PÓŁ ROKU PRAKTYCZNIE NIE ODPOWIADA NA PISMA SM.
ZROZUMIELI SYTUACJĘ?
SYNDYK MA JUŻ KUPCA. SWOJEGO. DOBREGO. WDZIĘCZNEGO.
Gość 15:48 ma absolutną rację. Sprawa powinna trafić do organów ścigania już dawno, bo jest wielowątkowa. Nie ma na co czekać. W przeciwnym razie za miesiąc i trochę ktoś będzie pił szampana za świetny interes i śmiał się w twarz biednym ludziom.
Uważam, że w uzasadnieniu (22:07) nie można podać mocniejszej przyczyny, niż zaangażowanie ‘czynnika społecznego’ w dopuszczalnej prawnie formie. I nie wystarczy tu ulotka, czyli chęć. Potrzeba woli do kompromisu, wyrażonej także w formie stosownej decyzji, Uchwały Walnego zezwalającej na zbycie majątku w kwocie uzgodnionej, a nie wg. teoretycznej wyceny mieszkań, i to zamieszkałych mieszkań
Ale można też pójść w zaparte.
Gorilla
Możecie coś konkretnego napisać a ne tylko mądrzycie się.
Syndyk musi zakończyć upadłość i tylko dług SM został nierozliczony. Umorzyć długu nie może nikt. Syndyk zachowując dużą ostrożność sprzeda dług jeżeli będzie chętny do kupna.
Rozbawiłeś mnie do ŁEZ gościu 12:33 ?
Beztroska spółdzielni sięga zenitu - nadmiar zatrudnionych pracowników, premie, nagrody, podwyżki i tylko jedno małe "ale" - kilkanaście milionów długu i wszyscy śpią spokojnie; leki na uspokojenie biorą, czy co? Ja jak spóźnię się dwa dni z płatnością jakichkolwiek zobowiązań mam wyrzuty sumienia. Oni są spokojni. Ich nikt na bruk nie wyrzuci, im nikt czynszu wielokrotnie nie podwyższy, im nikt nic nie zrobi.Im, czyli zarządowi mieszkającemu w swych ciepłych domkach, a nie w spółdzielczych zasobach. A my mieszkańcy martwmy się sami, tolerujmy dalej to bezhołowie, płaćmy w terminie należności i dbajmy o zarząd, kilkudziesięciu pracowników (wprawdzie połowa zbędnych, ale niech tam - niech się obijają za nasze), nieudolną wyjątkowo obecną radę nadzorczą i koniecznie dbajmy o kancelarię prawną z Lublina, wszak jesteśmy dla nich wyjątkowo dojną krową.
Beztroska spółdzielni sięga zenitu - nadmiar zatrudnionych pracowników, premie, nagrody, podwyżki i tylko jedno małe "ale" - kilkanaście milionów długu i wszyscy śpią spokojnie; leki na uspokojenie biorą, czy co? Ja jak spóźnię się dwa dni z płatnością jakichkolwiek zobowiązań mam wyrzuty sumienia. Oni są spokojni. Ich nikt na bruk nie wyrzuci, im nikt czynszu wielokrotnie nie podwyższy, im nikt nic nie zrobi.Im, czyli zarządowi mieszkającemu w swych ciepłych domkach, a nie w spółdzielczych zasobach. A my mieszkańcy martwmy się sami, tolerujmy dalej to bezhołowie, płaćmy w terminie należności i dbajmy o zarząd, kilkudziesięciu pracowników (wprawdzie połowa zbędnych, ale niech tam - niech się obijają za nasze), nieudolną wyjątkowo obecną radę nadzorczą i koniecznie dbajmy o kancelarię prawną z Lublina, wszak jesteśmy dla nich wyjątkowo dojną krową.
Jutro będzie wiadomo co dalej ze spółdzielnią
Otwarcie ofert nastąpi jutro w siedzibie Huty Ostrowiec S. A. w upadłości.
Wtedy czy i kto zostanie ewentualnie wybrany.
Zastanawiam się czy spółdzielnia ma ma jakiś plan na wypadek gdyby oferent zostal wybrany?
Mam na myśli realny plan.
Poniżej wklejam fragment skopiowany z ogłoszenia o przetargu.
Kwota jest podana liczbą i słownie. Dziesięć milionów złotych, nie mniej.
Więc trudno zrozumieć o czym syndyk mówi twierdząc, że kwoty niższe też byłyby rozpatrywane.
"Przedmiotem sprzedaży jest wierzytelność Huty Ostrowiec SA w upadłości z siedzibą w Ostrowcu Świętokrzyskim należnej od dłużnika Spółdzielni Mieszkaniowej „Hutnik” z siedzibą w Ostrowcu Świętokrzyskim NIP 6611006437 Regon 003674041 w wysokości należności głównej 14 671 039,28 zł. wraz z odsetkami wynikającej z aktu notarialnego sprzedaży Repertorium A nr 4866/95 z dnia 6.10.1995r. za cenę nie niższą niż 10 000 000,00 zł. (słownie: dziesięć milionów złotych)."
No to wszystko jasne! "nie mniej niz 10.000 zl!"