Doooobre gościu 18:09 te wszystkie Związki Rewizyjne, Krajowe Rady Spółdzielcze to kolejni swoi ludzie do zarabiania dodatkowych pieniędzy i tyle.
a co będzie jutro w południe przed biurem hutnika na ogrodach???
Gościu z dziś 10:59, dowiedz się, czy w obecnej sytuacji gość z 07:32 (jako właściciel/najemca konkretnego lokalu) z tytułu czynszu płaci komornikowi (tj. zmuszony jest przelewać jakieś pieniądze na konto komornika), to spróbujemy ustalić, czy jest dłużnikiem, czy też nim nie jest.
Mnie natomiast martwi publiczne ‘potraktowanie’ Syndyka przez PO Prezesa M. Zborowskiego, który w dzisiejszej audycji w Radio Kielce kłamliwie stwierdził, że cyt.:
„… Sytuacja była o tyle bezpieczna, że mieliśmy deklarację pana Syndyka o ugodo, o dążeniu do ugodowego załatwienia sporu, a w końcówce stało się inaczej, pan Syndyk się odwrócił od ugodowego załatwienia sporu, zaczęły się przetargi … ”.
Dlaczego Pan PO Prezesa nie powie prawdy o końcówce ‘ugodowego załatwienia sporu’ (co miało miejsce w końcówce ub. roku), czyli o tym, jak władze Spółdzielni de facto zadrwiły z wypracowanych warunków ugody z Syndykiem, wykoślawiając je i proponując formułę oraz warunki sprzeczne z początkowymi założeniami, co mogło być powodem, że „pan Syndyk się odwrócił od ugodowego załatwienia sporu”.
I wobec powyższego, o jakiej i z kim ugodzie nadal marzy Zarząd Spółdzielni, nadal beztrosko grając losem mieszkańców?
Gorilla
Trzeba spowiedzi radnego Sajdy,kto nim kierował i będziemy wszysto wiedzieli. Czy starczy mu odwagi.
Niech powie ludziom prawdę.
Wideo-relacja z wczorajszego protestu pod SM Hutnik.
http://kurierostrowiecki.pl/2016/12/29/wideo-relacja-protest-mieszkancow-spoldzielni-hutnik-28-grudzien-2016-roku/
Widząc to co sie działo wczoraj na proteście przy budynku spoldzielni ręce opadają. Zebrała się banda holoty i nic wieceje. Zamiast słuchać co Zarząd ma do powiedzenia na temat spółdzielni woleli krzyczeć i sie wyzywać. Ciemna masa i nic więcej!!!!!
Zarząd mówi już 20 lat , że ludzie wytrzymali to dziwne?.
Przed swą spowiedzią rzeczony Radny niechby - poprzez względną analogię - wspomniał na przypadek ewangelicznego nielitościwego dłużnika (Mt 18, 23-34), którego za niespłacone 10 tys. talentów (u nas: 15 mln. długu Spółdzielni) król mógł sprzedać razem z żoną, dziećmi i całym jego mieniem. Gdy po negocjacjach (być może także spisanych w formie ‘notatki’) król niemal darował mu dług, on - nielitościwy dłużnik - z kolei swojego dłużnika-współsługę wtrącił do więzienia, dopóki ten nie odda mu 100 denarów (u nas: sprawa sprzedaży przez SM ok. 60-ciu mieszkań ale po kosztach wyceny, a nie za uzgodnione 1,5 mln. tj. znacznie poniżej ich wyceny, jednakże w celu pozyskania od Miasta gotówki dla Syndyka).
Jak wiemy, gdy król dowiedział się o postępku sługi niegodziwego, skarcił go za brak ulitowania nad jego współsługą i kazał wydać katom (zapewne jakimś ówczesnym komornikom), dopóki mu całego długu nie odda.
Gorilla
http://kurierostrowiecki.pl/2016/12/29/wideo-relacja-protest-mieszkancow-spoldzielni-hutnik-28-grudzien-2016-roku/
Mając takich czarodziei , można i na drzwiach od stodoły z Nimi latać i latać.
Ale jak ktoś się potrudzi krok po kroku to zapewne czarowania będzie koniec!!!.
Gosciu z 14:54 i co z tego wynika bo dla mne nic .
Wynika z tego , że należy interesować się swoim dobrem!.
W poniedziałek znów powtórka z rozrywki tylko już z TVP INFO.
Dajmy mówić Zarządowi co dalej.
Zarząd i Rada Nadzorcza mają plan na uratowanie spółdzielni.
Mieli na to 20 lat i nic z tym nie zrobili.Teraz mamią ludzi że uratują spółdzielnie.Słuchać się tego nie da co wygadują dobrodzieje z zarządu
Większość już na Nich się poznała!.
Człowieku. 20 lat temu spotkało się kilku cwaniaczków i wydumało sobie dług. Pytali się ciebie czy innych mieszkańców że się godzicie na to ??? To jest III RP -państwo nieukaranych przestepców prawniczych. To jest źródło wszelkich nieszczęść w Polsce. A SM jest klasyczną ofiarą patologicznego systemu III RP. Wszystko zgodne z prawem ale z elementarną sprawiedliwoscią nie ma nic wspólnego . Do zarzadu masz pretensje?? Weź się zastanów;.
