09; 25 chyba kpisz mowiav o pokucie. W tym temacie ludzie odpowiedzialni powini siedziec.
A dlaczego zadłużania ludzie mieszkania? Za darmo chcą mieszkać? Niech inni im płacą ogrzewanie wywóz śmieci czy wodę?
11;06 - pytanie bardzo zasadne. Nie płacą i jeszcze bezczelnie śmieją się z tych płacących.
11:06,13:41 nie mąć w czystej wodzie.
MacEloe z 10:57 pokazał skąd problemy!.
14:16 gdy spółdzielnia Hutnik z ówczesnym prezesem kupila mieszkania a właściwie jak kupiła skoro nie zapłaciła było wiadomo, ze nie ma szans spłacić tego. Gdy hutę przejął Syndyk podpisano ugodę z której SM wywiazywala się do końca. To jest niejasne obiecanki pana Syndyka że ludzi nie skrzywdzi. I wiemy jak to sie skończyło.
11:06 i 13:41 mają rację. Na ogromne pieniądze sa zadluzeni niektorzy. OK niezła kwota byłaby do spłacenia.
Nie bądżmy frajerami , za długi sąsiada odpowiada zarząd administracja spółdzielni "dział windykacji" gdzie byli?.
Gość z 15:39 - Piszesz TOTALNE BZDURY.Za długi zawsze odpowiada ten kto je zrobił I NIKT WIĘCEJ. I nie da się niespłacenia ich tłumaczyć "nieznajomością prawa". Napiszę wprost: KTO Ci płaci za wprowadzania ludzi "w maliny"?
Gosciu z 15:39 wlasnie co robil dzial windykcaji skoro tu ludzie pisza wprost , ze nie placili latami i placic nie maja zamiaru
MacEloe pokazał skąd są problemy, ale w innym poście też ostrzegł przed zadłużaniem własnych mieszkań.
Tworzenie sobie teraz własnego prywatnego długu, to ściąganie sobie komornika na głowe. MacEloe napisał o tym jasno.
Jesli bedzie komornicza licytacja to chyba ci sami ktorzy ostrzyli sobie apetyty na zarobek na sprzedazy dlugu zacieraja rece. Nie mowic o podstawianych slupach na licytacjch.
Gillala!!! cóż przyszedł czas na odpowiedzialność, gdzie są pieniądze za wykup mieszkań ,które winny wpływać do syndyka huty , a które przejadałeś dzięki twoim decyzjom i dziś wielu mieszkańców nie miało by tego strasznego problemu.Moim zdaniem powinni oni przyjść do administracji na ul. Kościuszki lub na Joachima i zapytać cię specjalisto-lustratorze wszelkiej maści dlaczego ich w to wrobiłeś i jeszcze ci za to do chwili obecnej płacą...
MacEloe sposób pojmowania istoty tematu celujaco!!! Zenująca ściema towarzysząca mydleniu oraz niewiedza tych co by chcieli po czasie cos naprawić
Wszyscy. którzy są zadłużeni w SM z tytułu niepłacenia opłat mieszkaniowych, czy czynszu, winni natychmiast starać się to zadłużenie uregulować - w całości, jeżeli jest niewielkie, lub wpłacać na poczet tego zadłużenia kwoty na jakie ich stać. Zablokuje to komornikowi drogę sądową do eksmitowania ich - tak mówi prawo. Sąd będzie musiał w takim przypadku, gdy dłużnik wykazuje dobrą wolę spłacenia długu, oddalić pozew komornika o eksmisję, a bez takiego wyroku nic nie może zrobić - mieszkania nie zlicytuje, tylko co najwyżej może zająć konta tych dłużników. W Polsce jednak NIE MA OBOWIĄZKU POSIADANIA KONTA OSOBISTEGO.
Sąd najprawdopodobniej oddali wniosek o ogłoszenie upadłości SM z uwagi na brak środków na pokrycie kosztów upadłości. Nie nastąpi to jednak od razu, tylko najpierw wyznaczy nadzorcę sądowego, który zastąpi zarząd, aby rozpoznał stan faktyczny finansów SM.
W dalszej kolejności, gdy sąd oddali wniosek o ogłoszenie upadłości, należy NATYCHMIAST "nacisnąć" na Krajową Radę Spółdzielczą, aby wystąpiła do sądu rejestrowego o wykreślenie SM z rejestru przedsiębiorstw - tylko ona ma w takim przypadku takie kompetencje. Takie działania uwolnią całkowicie SM od jakiegokolwiek długu. Co prawda SM "Hutnik" zniknie, ale mieszkańcy będą bezpieczni, gdyż:
- posiadający własność wyodrębnioną - dla nich nic się nie zmienia, poza tym, ze z mocy prawa zostanie utworzona wspólnota w nieruchomościach gdzie te mieszkania wyodrębnione są;
- "własnościowe" - trzeba złożyć wniosek do likwidatora o wyodrębnienie i z mocy prawa musi on to zrobić;
- "lokatorskie" - te osoby stracą, bo ich mieszkanie stanie się mieszkaniem komunalnym, podobnie jak i tych którzy mieszkania najmują. Te osoby z "lokatorskim" właśnie już dawno powinny zrobić wszystko, aby zmienić je na "własność wyodrębniona".
To jest realny scenariusz, bo raczej nie można zakładać iż pojawi się jakaś SM, która Was kupi.
Syndyk to też wie, i dla mądrego ZARZĄDU byłby to argument do negocjacji z nim. Tylko, że Wy nie macie ani zarządu, ani RN, a tylko osoby biorące z tego tytułu apanaże i dla siebie i dla pociotków. Gdyby było inaczej prokurator by nie wychodził z Waszej SM po doniesieniach ludzi poczuwających się do odpowiedzialności, o podejrzeniu popełnienia przestępstwa defraudacji mienia w bardzo dużej wysokości.
Zgadzam się z tą wypowiedzią w 100%
Zapomniałeś o 2 wniosku opozycyjnym, który będzie rozpatrywany przez Sąd i jak uzna przedłożone w nim dokumenty to spółdzielnia będzie dalej istnieć.
do gościa z 21:58
Spółdzielnia, żeby funkcjonować musi być w stanie regulować swoje zobowiązania. W tej chwili z zablokowanymi kontami nie jest ich w stanie regulować.
Ostatnie czego nam potrzeba, to 20 lat spraw sądowych i utrzymywania strukur spółdzielni, które doprowadziły do stanu obecnego.
Czy to prawda,że na dwóch blokach na Ogrodach komornik ustanowił hipotekę z wpisem do księgi wieczystej nieruchomości? I czy to prawda,że w takim przypadku nie można przeprowadzić wyodrębnienia?
A dlaczego do tej pory pory nie wyodrębniona się. Była możliwość.