Jesli ten pan B. był prezesem Fabryki Domów to jeszcze jeden przykład jak gospodarka III RP opanowana była przez przekrętów.
A zółte papiery załatwił sobie pewnie, o co w Polsce a w Ostrowcu w szczególności nie trudno.
Odpowiedzialne jest szerokie grono i to nie tylko za "srebrniki" ale też za zniszczenie prawidłowego funkcjonowania RODZIN , którym też potrzebna w wielu wypadkach pomoc psychologiczna.
gosciu z 19:47 tak masz racje mieszkamy na osiedlu pod ktore podlozono bombe ,tylko nikt nie wie jaka bedzie ona miala sile razenia jak w koncu wybuchnie.
Radio Kielce 3 dni temu.
Ostrowieckiej Spółdzielni Mieszkaniowej "Hutnik" grozi bankructwo. Syndyk masy upadłościowej Huty Ostrowiec wystawił na sprzedaż wierzytelności spółdzielni wynoszące 15 milionów złotych. Spółdzielni nie stać na zapłatę tak wysokiej należności.
Dług powstał ponad 20 lat temu. Huta odsprzedała wówczas spółdzielni swoje mieszkania zakładowe. Wyceniono je na 20 milionów złotych, a kwota ta miała zostać zapłacona do końca grudnia ubiegłego roku. Spółdzielni udało się jednak spłacić zaledwie 5 milionów złotych.
Syndyk masy upadłościowej Huty Ostrowiec Henryk Szymczyk tłumaczy, że decyzję o wystawieniu długu spółdzielni na sprzedaż podjęła Rada Wierzycieli. Należność może wykupić teraz każdy, nawet sama spółdzielnia. Prezes spółdzielni "Hutnik” Marek Zborowski przyznaje, że spółdzielnia zamierza wykupić swoje długi od syndyka. Liczy, że złożona oferta będzie najwyższa i nie dojdzie do scenariusza, w którym nieznany nabywca zażąda natychmiastowej spłaty 15-to milionowego zobowiązania.
Decyzja w sprawie sprzedaży długu spółdzielni ma zapaść do połowy czerwca. Jeśli nowy właściciel zobowiązania zażąda jego natychmiastowej spłaty może dojść do ogłoszenia upadłości "Hutnika". Podobne decyzje zapadały już w spółdzielniach na terenie Łodzi i Warszawy. Cały majątek spółdzielni wraz z mieszkaniami wystawiany jest wówczas na sprzedaż.
Tagi do te
"nieznany nabywca" /do gościa 08:50/ w tym może tkwić zagadka.
I klucz
do zagadki
Oke
Nikt.
Pomieszanie ‘draństwa, arogancji, bufonady’ (@Gość z 9:17) z postępowaniem zgodnie z prawem, tj. egzekwowaniem wkładów budowlanych zgodnie z prawomocnymi wyrokami sądowymi, można zrozumieć (w końcu - trzeba było płacić), ale pomówienia typu; ‘…doszczętne zniszczenie ludzi…’ czy latami ‘pastwienie’ się nad nimi, kwalifikują się do obrony dobrego imienia w sądzie.
Niewątpliwie funkcjonowanie wielu RODZIN z ul. Polna 7A i 7B było trudne (może nadal jest), ale prawdziwi sprawcy ich losu i decydenci, bądź zostali ‘nieskutecznie’ skazani, bądź żyją sobie beztrosko wśród nas. Ale do tego grona zapewne nie zalicza się były prezes Zieliński.
Być może podział Spółdzielni, prowadzony zgodnie z uchwałą Walnego Zgromadzenia, nie został skonsumowany, ale obecne władze Spółdzielni będą się musiały przed WZ wytłumaczyć, dlaczego wycofano apelację w tej sprawie, de facto kończąc temat. Kim - także w tym przypadku - Rada Nadzorcza i Zarząd, zasłoną się? Wszak nie mają - tak jak Pan syndyk - swojej (innej) ‘Rady Wierzycieli’ obok Walnego Zgromadzenia.
A wracając do teraźniejszości, @ Gość z 08:50 nie dopowiedział, że (cytuję z pamięci) Prezes Zborowski w Radio Kielce mówił także , iż ‘…nie wie jakie warunki, jaki scenariusz..’. Sprawa jest prosta, trzeba mieć prawie 150 tysięcy wadium (to taki szczegół) i gotówkę do wypłaty w przypadku wygrania przetargu. Taki scenariusz był realny od co najmniej roku. I co?
Ale jestem optymistą, Spółdzielnia ściągnęła prawie milion tytułem wkładów budowlanych od mieszkańców z ul. Polna 7A i 7B, zapewne ma jakieś inne wolne środki, skoro ostatnimi laty szeroko ocieplała (głównie wieżowce) budynki, nie posiadając do tego oddzielnego funduszu celowego.
W przeciwnym razie albo trzeba będzie trzeba ogłosić upadłość Spółdzielni, albo płacić bez końca jakiemuś ‘słupowi’. Ale wówczas, w obu przypadkach, dla wieluset rodzin może rozpocząć się gehenna.
Gorilla
Oj _Gorillo ja o chlebie a ty o niebie.Wiesz dobrze że Walne Zgromadzenie wiedziało tyle o planie podziału ile ty i ja o kosmosie.Wiesz także czyj to był plan,jak był uczciwy i czyją .... miał ratować.
Gorilciu! Jabłuszka , marcheweczki , ziemniaczki - tak. Słowacki - nie. Hrabia Aleksander - może. A taktyka mistrza to byłoby szwindlowanie - a jest to siódme przykazanie.
Gorillo co ty zrobiłeś będąc wcześniej w RN SM najlepiej wychodzi Ci opluwanie innych ciekawe czy jak wszedłbyś do obecnej rady też byś tak opisywał ale się nie udało i teraz gorzkie żale.
11;32 , 21;14 , 14;33 Gorilciu! Jabłuszka , marcheweczki , ziemniaczki - tak. Słowacki - nie. Hrabia Aleksander - może. A taktyka mistrza to byłoby szwindlowanie - a jest to siódme przykazanie.
A tak w ogóle zakulisowo wiadomo coś kto ma to kupić?
Na ta chwile to szkoda pisac cokolwiek w sprawie dlugu , teraz trzeba myslec kto bedzie podmiotem , ktory kupi dlug SM Hutnik i w jaki sposob bedzie zarzadzal zasobami SM hutnik.A tego ,ze na dobre nikomu to nie wyjdzie jestem pewien.
To nie mysl gościu z 15:40 bo mysliwym zostaniesz. Działaj, bo tylko to może wam pomóc.
KRUK kupi dlug za 10% wartosci i bedzie windykowal.