I co to wnosi do sprawy? W tym momencie się obudziłeś? A byłeś choć na jednym zebraniu? Głosowaniu? Nie? Wszyscy teraz mądrzy po fakcie.
Kancelaria z Lublina to raczej u syndyka pracuje, chyba?
18;59 - SM HUTNIK korzysta z usług prawnika z Lublina, mimo, że zatrudnia radcę prawnego
Gorillo 09:40
Koncepcyjne było przez 19 lat - nigdy nie brane pod uwagę przez organy SM.
Radny tylko przyśpieszył , że nie wcześniej połapali się , że jesteśmy okłamywani i na koszty naciągani. Racja jest po ich stronie. Obecnie pozostaje NIE bierne lecz aktywne optymistyczne czekanie na zmiłowanie. (lustracja brak renegocjacji porozumienie 2000 r. bez umocowania - uznanie). To było już klepane!.
syndyk dla GO:
cyt. "To Rada Wierzycieli informacyjnie podjęła uchwałę, by sprawdzić, jaka będzie reakcja?
W tym całym działaniu był jeden cel: URUCHOMIENIE WRESZCIE MYŚLENIA LUDZI ZA TO ODPOWIADAJĄCYCH"koniec cyt. I co z tego wynika?.
do gościa z 12:43
Zwłaszcza, ze teraz naliczne są odsetki w wysokości 800 tys. zł rocznie.
I co z tego wynika gościu 12:43?
Ano tyle, że syndyk pogrywa sobie w kulki .... z nami, nadwyrężając przy tym powagę Wysokiego Sądu:))
Zmówiłeś się (12:14) z Radnym (czy tam odwrotnie) i jego zapleczem strategicznym w sprawie rozpierduchy w noc listopadową? No to pięknie. Gratuluję panu Radnemu instynktu samozachowawczego i ‘kręgosłupa moralnego’.
A propos tej prehistorii 2000r., w takim razie łatwiej Ci będzie podyskutować z obecnym Przewodniczącym RN. Coś na ten temat będzie wiedział, bo wydaje mi się, że był wówczas mocno w centrum wydarzeń (w RN?).
Ogólnie to masakra! Kto tu z kim pogrywał z tak niskich pobudek, by każdy dla siebie coś osobiście ugrał, nie bacząc na dobro społeczności spółdzielczej.
Ludzie-decydenci w SM! Zapomnieliście, że ludźmi jesteście?!
Gorilla
No Gorilla! To ostatnie Twoje zdanie mogłoby być kwintesencją całego wątku. Nie dołączyłeś tylko do tego grona głównego bohatera.
Gorillo: 16:04
Faktem jest , że Ty pod porozumieniem 2000 nie składałeś podpisu , ale skoro jak klepiesz znasz temat , to zadam pytanie dotyczące tegoż POROZUMIENIA:
1. Czy ma ono moc prawną?
2.Jeżeli tak to czy znają treść porozumienia zainteresowani.
3. Jak należy rozumieć
&4 Porozumienia pkt1. Huta nie będzie dochodzić dalszych roszczeń wobec Spółdzielni po 2015r. w przypadku terminowej realizacji postanowień zawartych w niniejszym porozumieniu.
Czy nie jest tak, że wszelkie zobowiązania w dniu upadłości stają się wymagalne, niezależnie od tego czy termin umowny już nastąpił czy też nie ? Jeśli tak to dlaczego porozumienie z roku 2000 nie było ponownie poddane ewentualnym nowym ustaleniom i egzekwować systematycznie spłatę?
Rzecz w tym, że ( z tego co mnie wiadomo o sprawie) dług zaciągnięto w formie aktu notarialnego, a te porozumienia takiej formy nie mają.
Ktoś tego skrupulatnie dopilnował, żeby było tak jak jest. Tu nie ma żadnych przypadków. Ktoś miał plan i realizował go nieśpiesznie, ale konsekwentnie.
dochodzi jeszcze pytanie , dlaczego Rady Nadzorcze i Zarząd nie wykonały zaleceń Związku Rewizyjnego RP w zakresie renegocjacji umów zawartych z HO a ZRSM RP przypomina o tym po każdej lustracji.
Dokładnie tak /20:17/. Trzeba by było być ślepym i głupim, żeby tego nie dostrzec.
p.s podobno zatrudniają za dużą kasę jednego z najlepszych specjalistów od prawa spółdzielczego z Lublina pana Petraniuka ....))
Kancelaria Radcy Prawnego dr Juliusza Petraniuka reprezentowana przed doktora nauk prawnych Juliusza Petraniuka, legitymującego się także licencją syndyka masy upadłości specjalizuje się w prawie umów, prawie upadłościowym, obsłudze spółek i spółdzielni. Zapewnia zastępstwo przed sądami, organami administracji, podmiotami prywatnymi jak: spółdzielnie, banki, wierzyciele, dłużnicy etc.
http://www.firmy.net/kancelarie-adwokackie-adwokaci/radcaprawny,WRNYC.html
Jesteś nadal niegrzeczny, a latka lecą. Znam tylko jednego Pana, który używa(ł) słowa „klepiesz”.
Odpowiem tak: punkt 2-gi porozumienia z 2015r. brzmiał (ze względu na upadłość Huty nastąpiła mała 'zmiana' w stosunku do 2000r.):
„2. SM „Hutnik” wykupi swoją wierzytelność o wartości ponad 15 000 000 zł., za 69 mieszkań, o których mowa w pkt. 1 oraz 500 000 zł.,”
Zauważ, że pominięto całkowicie sprawę wyceny tych mieszkań, bo z punktu widzenia Spółdzielni w tym deal-u nie miało to najmniejszego znaczenia. 69 MIESZKAŃ I TYLE. Do takiej sytuacji, która wynikała z historycznego i logicznego punktu widzenia, doprowadził Prezes Andrzej Zieliński. Gdyby mógł zrealizować to porozumienie, a było to niemalże pewne (Syndyk miał nawet ‘sugestię’ kwoty od Rady Wierzycieli, którą ma uzyskać), dzisiaj było by po sprawie.
Gdy pomyślę, co poprzednia Rada Nadzorcza (ale także obecna) i Zarząd z tym dalej zrobili (po odsunięciu Prezesa), to aż mi się scyzoryk w kieszeni otwiera.
Gorilla
do Gorilla 21;06
odpowiedż dla 17;15 nie na temat zawarty w pytaniu!.
Przeczytaj w wywiadzie gdzie syndyk ma te lokale.
Żeby zrozumieć, @Dad z wczoraj 22:12, co Pan Syndyk miał na myśli, mówiąc: „W tej sprawie narosło tyle rozmaitych półprawd, nieprawdziwych informacji oraz tyle jest niedopowiedzeń…” oraz jak (zgodnie z linią programową GO) jego dalsze wyjaśnienia ‘ujął’ Pan Redaktor (autentycznie nie mam obecnie czasu to wyłuszczać), nie wystarczy już tylko czytać ze zrozumieniem. Trzeba starać się obiektywnie analizować fakty z przeszłości i bieżące, zachowywać ciągłość myślenia i rozumowania, nie być zacietrzewionym, bo zawsze są dwie strony medalu i przede wszystkim mieć uczciwe intencje i domniemać je u innych, a nie wyłącznie pieniaczyć.
Gorilla