Do 14:10. Więcej przetargów zapewne nie będzie. Zgodnie z PU następny krok to sprzedaż z wolnej ręki. W normalnej sytuacji syndyk sprzedaje za tyle ile ktoś da. W tej nienormalnej sytuacji, kiedy to syndyk zaczął przetarg chyba niezgodnie z prawem / od tyłu tj. od najniższej kwoty/ licząc na planowane szybkie "opchnięcie", z pewnością Sąd Gospodarczy w Kielcach winien mieć szczególny nadzór nad dalszym ciągiem tej operacji.
14:10 odzyska - jeżeli uznasz to i 20 mln możesz płacić , borykał będzie się spłacający czyli członek spółdzielni. Uwaga na portfele !. Wracamy do poprzednich rzeczowych wpisów. Gorillę należy dołączyć do bajzlowiczów z 20:02.
Nie odzyska. Mieszkańcy nie odpowiadaja za tego typu długi, a
spółdzielnia takiego majątku do zbycia wydaje się , że nie ma.
Dlatego jest to dziwna strategia. Ogłaszanie przetargu, do którego najprawdopodobniej nikt się nie zgłosi.
Praktyka pokazuje, ze przetargi finalizowane są w wysokości ok. 1/3 kwoty należnej, a czesto nawet mniej.
10 milionów to w tym przypadku suma z sufitu.
z funduszu remontowego czy innego stworzonego na poczet długu i rozłożonego w czasie można uzyskać dowolną kwotę zatem badanie wytrzymałości społeczności mieszkańców ma sens!.
z badań wynika , że jesteśmy warci dychę , pytam więc za co mamy płacić - za uznanie długu - jakichś dziwnych kwot uznanych przez Prezesa i Księgową.
Zakup długu za taką kwotę byłby samobójstwem finansowym dla oferenta, bo oferent musiałby zapłacić te 10 milionów radzie wierzycieli, a potem od spółdzielni odzyskać całość długu czyli 15 milionów + odsteki.
Spółdzielnia taką kwotą nie dysponuje, żadna spółdzielnia nawet bogata w inne dobra niż gotówka.
To jest jakaś gra, jakiś plan. Należy się obawiać, że pokrętny.
wartością są spółdzielcy i opłaty przez nich wnoszone a nie mury i pluskwy w nich siedzące , gruntów spółdzielnia nie ma tyle co po opaskach.
Mieszkańcy są winni spółdzielni Hutnik i wszystkim innym spółdzielniom miliony złotych.
Skala niepłacenia czynszów jest ogromna we wszytkich spółdzielniach.
Odzystać możnaby kwotę dwa, trzy miliony i drugie tyle zarobić, ale 10 milionów + zarobek to abstrakcja w ostrowieckich warunkach.
@malesz, jednak dobrze było by ustalić te fakty, o których jakoś ‘zapomniało’ Ci się?
(wpis z 2016-09-27, 22:00). Nie licz (z innymi) na zapomnienie o nich.
Gorilla
Wczoraj na pasku TV Kielce pisało że w piątek Syndyk ogłosił kolejny przetarg na sprzedaż długu SM Hutnik.Czy wiadomo coś o terminach?
Tu jest link:
Zainteresowani winni składać oferty w języku polskim w nieprzekraczalnym terminie do dnia 21.10.2016r.
Otwarcie ofert nastąpi w siedzibie upadłego w obecności Notariusza Ewy Walasik przy ulicy Samsonowicza 2 w Ostrowcu Świętokrzyskim dnia 25.10.2016r. o godz. 10.00.
nikt tego dlugo za takie piniadze nie kupi. bedzie kolejny przetarg i tez nic z tego nie bedzie.
na koniec jakies pol roku przed wyborami dlug za marne grosze kupi miasto i Prezydent wygra nastepne wybory. ot cala filozofia.
To ile będzie Pan syndyk prowadził tę upadłość gościu 14:28? Chyba, aż cały majątek pójdzie na prowadzenie upadłości?
prawdopodobnie!.
Sprytnie pomyślane.
Otwarcie ofert w siedzibie upadłego (Huty Ostrowiec S.A.) na Samsonowicza 2, bo pani notariusz i panu mecenasowi niepotrzene są pikiety pod ich kancelariami.
Dokładnie tak pomyślałem, pani notariusz nie chce psuć reputacji swojej kancelarii, ale też grosz nie śmierdzi, szkoda rezygnować. Tyle, że połowa Ostrowca w Hucie pracuje i więcej miejsca na pikietę, niż na skrzyżowaniu ...//.
No tak, zarobić, ale sprawę załatwiać NIE we własnych kancelariach.
Tyle, że to jest małe miasto więc i tak będzie skojarzonym ze sprawą.
Dzisiaj upływa teramin skaładania ofert.
Ciekawe czy ktoś zgłosił ofertę?